IMPEX Records

[tuczi77]

Miał ktoś styczność z produkcjami tej wytwórni? Ceny na poziomie AP i MFSL, remaster również z oryginalnych taśm-matek (wedle ich deklaracji). Chodzi za mną Friday Night In San Francisco na 45RPM i dlatego szukam jakichś informacji odnośnie ich płyt.

Katalog wydań 33/45:
http://www.impexrecords.com/catalog/

[Wojtek]

Ostatnio nawet na shoutboxie była dyskusja na temat.

Myślę że zelazny i parę innych osób będzie miało tutaj coś do powiedzenia

[SimonTemplar]

Chodzi za mną Friday Night In San Francisco na 45RPM

To bier i się nie zastanawiaj. Doskonała realizacja. Kiedyś zanabyłem po rekomendacji kol. zelaznego. Opad szczęki gwarantowany.

[Andy05]

Czekam na: https://www.impexrecords.com/cafe-blue- ... 45rpm-2lp/ - na wiarę, że warto.

Dumałem i dumałem i ... zamówiłem.
Dam znać jak moje kapcie - po otrzymaniu.

[piotrjazz]

O kolejna "audiofilska" wytwornia z wlasna zakladka.
Ja polecam to:
Harry Belafonte - Belafonte Sings The Blues
gatefold 180g 2lp 45rpm
https://www.discogs.com/Harry-Belafonte ... se/4201814

[winylowy_luke]

Mam Milesa E.S.P. od nich, piękne wydanie polecam
https://www.impexrecords.com/e-s-p/

[zelazny]

Znakomite wydawnictwo. Super dźwięk, szczególnie wydania 45 rpm.
Posiadam w zbiorach sporo płyt od IMPEX.

Tuczi bierz póki jest! To jest jedyne wydanie 45 rpm tego wyśmienitego albumu. Jak kupisz wersję 33 rpm to także pojawi się zachwyt.


Jak masz kasiorę, to nie możesz przeoczyć tego.
https://www.impexrecords.com/legrand-ja ... 45rpm-2lp/

Mam 33 rpm, ale tak się go słucha, że cholera jasna.
Czasem potrafię przesłuchać parę razy jednego dnia.

Info od Piotr i Luke, także warto je kupić.
Tłoczenie, dźwięk = petarda.

[tuczi77]

"Święta Trójca" czeka na wznowienie, bo pierwszy nakład (3.000 szt.) już się wyprzedał. Niemniej śledzę sobie wątek sprzedażowy tego albumu na Discogs Co do Legranda i Belafonte to najpierw muszę sobie posłuchać czy mi się podoba

[piotrjazz]

Jezeli szukasz czegos co nie oferuja AP i Mofi to polecam moje ulubione plyty z Impex Tsuyoshi Yamamoto.
Raz ,ze oryginaly japonskie kosztuja krocie a dwa ,ze to tez 45rpm .

Tsuyoshi Yamamoto Trio - Misty
180g 2lp 45rpm
https://www.discogs.com/Yamamoto-Tsuyos ... e/10779618

[piotrjazz]

Tsuyoshi Yamamoto Trio - Midnight Sugar
180g 2lp 45rpm
https://www.discogs.com/Yamamoto-Tsuyos ... e/11077721

[Andy05]

Jak masz kasiorę, to nie możesz przeoczyć tego.
https://www.impexrecords.com/legrand-ja ... 45rpm-2lp/

Mam 33 rpm, ale tak się go słucha, że cholera jasna.
Czasem potrafię przesłuchać parę razy jednego dnia.

Info od Piotr i Luke, także warto je kupić.
Tłoczenie, dźwięk = petarda.

Teraz właśnie ta mnie męczy... Z czołówki tych, które chcę mieć.

[zelazny]

Piotr mam te dwa albumy, to trio pokochałem, jak tylko usłyszałem album Autumn in Seattle.

Andy ja nie mam pojęcia jak dobrze może brzmieć ten utwór na 45-tce. Na moich 33, opada mi kopara.

[zelazny]

Czekam na: https://www.impexrecords.com/cafe-blue- ... 45rpm-2lp/ - na wiarę, że warto.

Dumałem i dumałem i ... zamówiłem.
Dam znać jak moje kapcie - po otrzymaniu.

Andy koniecznie zdaj raport jakościowy. Zamówiłeś na IMPEX, czy może przez SNvinyl?
Album limitowany, 5000 presów, obym się załapał.

[Myszor]

Piotr mam te dwa albumy, to trio pokochałem jak tylko usłyszałem album Autumn in Seattle.

Andy ja nie mam pojęcia jak dobrze może brzmieć ten utwór na 45tce. Na moich 33, opada mi kopara.

To ten co delfina uma robił ?
On l'appelle Oum le Dauphin Dans son royaume aquatique...

[zelazny]

Być może?