Philips GA 202 odchodzące ramię od obudowy

[marcins]

Witam serdecznie,
Dotarł do mnie zamówiony gramofon Philips GA 202. Jest to mój pierwszy gramofon dlatego jestem trochę zielony w temacie. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to to że ramie dość mocno odchodzi od obudowy. Moi zdaniem powinno być ono dociśnięte do obudowy co idzie zrobić jednak całość sprężynuje wydaje się jakby czegoś brakowało. Znalazłem w sieci instrukcję serwisową jednak porównując mam dylemat bo nie widzę niczego brakującego.
Ktokolwiek jest w stanie pomóc?
Poniżej zamieszczam zdjęcia oraz instrukcję serwisową.


Druga kwestia (prawdopodobnie powiązana z pierwszą) jest taka że ramie nie opada na windę. Oczywiście można ustawić tak żeby opadało ale jest wtedy poniżej talerza.

[Wojtek]

Oś przeciwwagi chyba jest złamana?

Skoro gramofon był "zamówiony" to polecam zwrot i szukanie lepszego egzemplarza.

Na zdjęciach z oferty nie widać tej usterki: https://allegrolokalnie.pl/oferta/gramofon-phillips-202

[marcins]

Oś przeciwwagi chyba jest złamana?

Sprawdziłem i faktycznie okazuje sie ze jest ono wykrzywione w miejscu wyprowadzenia przewodów. To jednak wyjaśnia drugą kwestję a co z tym odchodzącym ramieniem? Wydaje się jakby mocowanie było za długie tylko jak to możliwe?

[Pawelec]

Ten gramofon po transporcie wymaga gruntownego przeglądu i regulacji. Posiada pływające zawieszenie więc przy zdjętym talerzu całe subchassis wędruje do góry !!! Nic w tym dziwnego. Przeciwwaga wymaga naprawy. Ten gramofon jest całkiem fajnym modelem ale nie nadaje się w takim stanie dla początkującego użytkownika. Porządny serwis i regulacja może znacząco przekroczyć koszt gramofonu. Możesz go potraktować jako królika doświadczalnego albo zwrócić. Jak będziesz cierpliwy i jesteś technicznie ogarnięty to może jeszcze coś z tego będzie .

[marcins]

Ten gramofon po transporcie wymaga gruntownego przeglądu i regulacji. Posiada pływające zawieszenie więc przy zdjętym talerzu całe subchassis wędruje do góry !!! Nic w tym dziwnego. Przeciwwaga wymaga naprawy. Ten gramofon jest całkiem fajnym modelem ale nie nadaje się w takim stanie dla początkującego użytkownika. Porządny serwis i regulacja może znacząco przekroczyć koszt gramofonu. Możesz go potraktować jako królika doświadczalnego albo zwrócić. Jak będziesz cierpliwy i jesteś technicznie ogarnięty to może jeszcze coś z tego będzie .

Trochę mi to rozjaśniło umysł. Po założeniu talerza jest trochę lepiej jednak nie do końca. Widzę, że jest on w ogóle krzywo (leci na lewą stronę). Domyślam się że powinienem wypoziomowac i wyrególowac za pomocą śrub które mocują zawieszenie?
Ogarnięty technicznie to myśle, że jestem jednak brak doświadczenia i wiedzy z zakresu gramofonów... No ale chcąc mieć taki sprzęt w domu wypadałoby chyba coś doedukować a wiadomo nie ma lepiej niż praktyka...

Zacząłem ustawiać. Jednak wydaje mi się że coś jest nie tak. Jeśli dobrze rozumiem zasadę działania to po położeniu talerza subchassis powinien iść na tyle w dół aby mocowanie ramienia przylegało do obudowy. Zauważyłem że po dociśnięciu ręka koła na którym jest talerz na sam dół brakuje jeszcze trochę żeby mocowanie ramienia dotykało obudowy.

Edit:
Z odchodzącym ramieniem sprawa okazała się dość banalna. Po prostu ramię nie było do końca wciśnięte... Wyprostowałem też (metodą chałupniczą) samo ramię. Teraz została chyba wkładka bo niestety nie ma dźwięku na wyjściu (od samej płyty wydobywa się bardzo cichy dźwięk). Polecacie coś za rozsądną cenę?

[pan_winyl]

Btw. Mam takiego na sprzedaż fajny gramofon. Bardzo stylowy. Odchodzące i pływające ramię/ talerze to jak słusznie zauważyłeś kwestia odpowiedniego wypoziomowanie chasis.

[Wojtek]

Teraz została chyba wkładka bo niestety nie ma dźwięku na wyjściu

Jak to sprawdziłeś?

[marcins]

Dzisiaj bedę miał nową igłę wiec zamontuję skalibruję i jeszcze raz sprawdzę.

[Bacek]

A jak całość do ciebie przyszła to przeciwwaga była na ramieniu czy osobno? Bo tak zazwyczaj wyglądają efekty zostawiania przeciwwagi na ramieniu do transportu. Jeżeli tak to dręczył bym sprzedawcę bo to jego wina że źle całość spakował do wysyłki.

[marcins]

A jak całość do ciebie przyszła to przeciwwaga była na ramieniu czy osobno? Bo tak zazwyczaj wyglądają efekty zostawiania przeciwwagi na ramieniu do transportu. Jeżeli tak to dręczył bym sprzedawcę bo to jego wina że źle całość spakował do wysyłki.

Zgadza się przeciwwaga była już na ramieniu. Ogólnie gramofon dotarł do mnie w dość kiepskim stanie - ułamany zawias od pokrywy, wygiete ramie, źle osadzone ramię, połamana igła, brak paska napędowego (o czym wiedziałem wcześniej) no i jeszcze nie wiem co z wkładką.

Zapewne jest to spowodowane kiepskim przygotowaniem do transportu (sprzedający zapewnia że u Niego grał) oczywiscie zgłosiłem się do sprzedającego poczuwa się do winy, dostałem całościowy zwrot pieniędzy i sprzęt zostaje u mnie.
Tak więc ostatecznie mam ten gramofon za free nie licząc części które w niego włożę.

[marcins]

Nowa igła założona a na wzmacniaczu kompletna cisza... Wkładając nową igłe trochę się zastanawiałem bo trochę ciężko wchodziła. Końcówka mocowania igly (ta "rurka") trochę się tak jakby zgniatała. Stara widać że też tak ma. Więc zakładam że tak powinno być.
Sam już teraz nie wiem co sprawdzać...
Poniżej zdjęcie starej igły.

[Bacek]

Na początek ciągłość przewodów w ramieniu. Od chincha do pinu wkladki

[marcins]

Zacząłem właśnie tak sprawdzać od strony wtyczki DIN 5. Wszystko się wyjaśniło... Źle zarobiona była wtyczka. Mam jeszcze pytanie o takie zacinanie się płyty. Czyli że ciągle leci to samo. To kwestia płyty czy źle ustawionej wkładki? Mam jakąś płytę taniochę używaną...
Nacisk igly ustawiłem na 2g.

[pan_winyl]

W tym gramofonie to raczej kwestia źle wyregulowanego antyskatingu. Albo nawet rozregulowanego.

[Bacek]

Ew zawsze moze to być uszkodzenie ramienia. Jak wyeliminujesz skatingi i inne ustaw ramię w równowadze i sprawdz czy jak delikatnie przesuwasz je prawo lewo to nic nie haczy. Tylko ostrożnie żeby igła nie zawadzić o nic.