Płyta wzorcowa ?

[Cracker]

Może dach dałoby się tym pokryć ?

[syko]

Może dach dałoby się tym pokryć ?

Nie wiem jak wytrzyłała więźba musi być żeby dwie tony udźwignąć.

[tuczi77]

Nie wiem jak wytrzyłała więźba musi być żeby dwie tony udźwignąć.

Bo dachówki ceramiczne to ze styropianu i bibuły robią

[Wojtek]

Normalnie wzorcówki nie pokrywało się polichlorkiem - wszak to nie pomaga przy procesie tłoczenia.
Dlatego zastanawiam się na ile to miałoby sens.

Może jakaś próba oszczędności bo akurat mieli materiały, a służyło to tak samo jak acetaty w innych studiach?
Jako test przed właściwą produkcją?

Płyt wzorcowych z definicji nie odtwarzało się na gramofonie, nawet dla testu.
Test pressami były płyty wynikowe z winylu, a nie matka czy drugi pozytyw (odbity z negatywu).

To że wynikowa płyta w procesie tłoczenia jest "czwartą kopią" to głupota. Proces tłoczenia nie działa na zasadzie kopiowania taśm, choć prawdą jest że stampery się powoli degradują z każdą kolejną kopią/pressem.

Bez wiedzy co jest zawarte na każdej płycie - ma to rzeczywiście wartość podobną do złomu.
Produkcyjnie już tego nikt przecież nie wykorzysta.

Nie dziwię się więc ze było tanio i że masz tego 2 tony Ale rozumiem że liczysz na skarb.

[zbyszek1982]

Nie wiem jak wytrzyłała więźba musi być żeby dwie tony udźwignąć.

U mnie dachówka chyba z 10 ton ważyła.

[juzwa11]

Czyli wszystko jasne - chodzi o zdobycie od pasjonatów znających się na rzeczy maksimum informacji jak najmniejszym wysiłkiem w celu zrobienia jak najrentowniejszego biznesu: napiszcie co to, ile warte, etc. A ponieważ niewątpliwie są to płyty ciekawe, to pewnie liczysz też na to, że Użytkownicy forum rzucą się na nie i kupią co najmniej tonę

Naprawdę wniosłeś dużo wiedzy do tego tematu ze aż jestem pod wrażeniem. Ale że mieszkamy w Polsce i wyjątkowa zazdrość w Polsce jest normą to podaj mi na Prv adres to Ci 10 sztuk wyślę i to na swój koszt bo powiesz że jeszcze na przesyłce zdarłem.
Wracając do tematu płyty są producentów z Niemiec , Danii , UK , i jeszcze innych państw , muszę zidentyfikować. Są to płyty wielokrotnego odtwarzania. Część płyt nigdy nie została wydana dla słuchaczy. Nagrania zostały utrwalone i obecnie są tylko na tych płytach.
Przesłuchuję płyty ale przy tej ilości to idzie powoli. Jest Jazz, blues, rap, techno, muzyka elektroniczna,ballady.
Mam problem z ID wykonawcy, po numerach z płyt nic nie wychodzi.
Są też płyty napylone chromem. Super do kolekcji. Raczej jako ciekawostka.
Ja jedną płytę odtworzyłem już około 40 razy i różnicy w jakości nie widze.

[Wojtek]

Ale że mieszkamy w Polsce i wyjątkowa zazdrość w Polsce jest normą to podaj mi na Prv adres to Ci 10 sztuk wyślę i to na swój koszt bo powiesz że jeszcze na przesyłce zdarłem.

Taki prezent to spoko gest

Są to płyty wielokrotnego odtwarzania.

Nie są, a przynajmniej nie powinny być o ile są to faktycznie stampery.

Część płyt nigdy nie została wydana dla słuchaczy. Nagrania zostały utrwalone i obecnie są tylko na tych płytach.

To jak je rozpoznajesz, skoro to unikaty bez podpisu?

[juzwa11]

Są podane tytuły, jest wydawnictwo,numer i nigdzie ich nie mogę znależć. Więc podejrzewam że zostały utrwalone ale nie zostały wydane. Gdyby zostały wydane do shazam zidentyfikowałby część utworów a z niektórych płyt nie rozpoznaje żadnego utworu.

[Wojtek]

To są domysły, nie fakty
Może kupiłeś 2 tony odrzutów z sesji nagraniowych?

[wiktorsam]

"Płyty wielokrotnego odtwarzania" - jeżeli jest to prawdą, to pewnie nie jest to zdrowe dla igły, to ja już wolę standardowy winyl trochę zużyć niż igłę która kosztuje często ponad 600 zł zajechać np 3 razy szybciej . 40 krotne odtworzenie winylu bez utraty jakości to też żaden wyczyn - dobry szlif, mały nacisk i płyta bez degradacji jakości wytrzyma dużo więcej. No chyba że ktoś kołkiem (sferyk) maltretuje na dużym nacisku to wtedy pewnie i po 20 razach może już nastąpić degradacja

[Felix1988]

(...) jestem pod wrażeniem. Ale że mieszkamy w Polsce i wyjątkowa zazdrość w Polsce jest normą to podaj mi na Prv adres to Ci 10 sztuk wyślę i to na swój koszt bo powiesz że jeszcze na przesyłce zdarłem.
Wracając do tematu płyty są producentów z Niemiec , Danii , UK , i jeszcze innych państw , muszę zidentyfikować.

Jak widać łatwo zrobić na Tobie wrażenie, gratuluję Nie zazdroszczę, bo nie ma czego, poza tym nie jestem dzieckiem, a i typowe dla Polaków cechy, jak ta przez Ciebie przywołana, są mi z gruntu obce. Już bardziej te polskie cechy pasują do Ciebie, skoro interesuje Cię tylko merkantylny aspekt sprawy, bo kolekcjonerem, nawet początkującym, najwidoczniej nie jesteś
Owszem, to ciekawostki, może więc kogoś zainteresują, ale na jakiś biznes życia bym nie liczył, skoro to nagrania anonimowe bądź trudne/niemożliwe do identyfikacji. Poza tym nie wiem czy zauważyłeś, ale w Niemczech Anglii, etc. też jest obecnie moda na winyl, tak więc dziwi mnie, że tamtejsi handlarze czy kolekcjonerzy nie zainteresowali się tematem kupna tych płyt. Wypuścili z rąk potencjalną żyłę złota? Zastanawiające, tak jak fakt, że kupiłeś je bez dokumentacji, więc pewnie trafiły na złom, a papierzyska na makulaturę. Przed laty kolega z Niemiec kupił trochę taśm/test pressings z likwidowanego studia nagrań, ale wszystko z opisami, wiedział co bierze. Poza tym, skoro część odtwarzałeś wielokrotnie, co też jest dziwne, jak Wojtek słusznie zauważył, to może nie są to stampery, tylko coś jak niegdysiejsze acetaty, jakieś tłoczenia próbne?
Wystaw coś na próbę na naszych portalach aukcyjnych od symbolicznej złotówki czy na zachodnich - ale nie pisz, że masz tego ponad dwie tony, bo to marketingowy strzał w stopę - i rynek sam zweryfikuje wartość tych wydawnictw.

[mrcnoos]

Juzwa, a może Ty masz same platynowe płyty?
https://gwiazdy.wp.pl/kazik-o-swojej-no ... 651047553v

[juzwa11]

Akurat na biznes życia nie liczę. Biznes już mam i ma się bardzo dobrze. Uważam że przetopienie tego bez zainteresowania się co na nich jest byłoby trochę prostym pociągnięciem. W poniedziałek przyjadą do mnie ze sprzętem znajomi mojego "kolegi" i maja zobaczyć co to jest. Wtedy będę coś więcej wiedział.
Kolego Felix1988 napisał " Już bardziej te polskie cechy pasują do Ciebie, skoro interesuje Cię tylko merkantylny aspekt sprawy, bo kolekcjonerem, nawet początkującym, najwidoczniej nie jesteś" proszę już nawet się nie wysilaj , piszesz nie na temat a widzę że nic konkretnego do tego tematu nie jesteś w stanie dodać. Akurat nie kolekcjonuje winyli i nie zamierzam. Kolekcjonuje coś innego i kolekcja winyli przy aspekcie cenowym to pikuś. Także nie pisz mi o kolekcjonowaniu. Z dawnych lat gdy "działałem" w branży audio pozostało mi trochę wiedzy że mogą być tu ciekawe płyty i dlatego się tym zainteresowałem. Jak nic nie warte to idzie na przetop i po temacie.
mrcnoos czytaj uważnie napylane są czystym srebrem nie platyną.

[Felix1988]

Akurat nie kolekcjonuje winyli i nie zamierzam.

Wybrałeś więc odpowiednie forum Powtórzę się więc: wszystko jasne. Bez odbioru.