Gramofon (zestaw?) na prezent do 1000zł

[metallsnow]

Podstawkowe/półkowe kolumny głośnikowe.

[gravediggie]

Jeżeli ma być koniecznie nowy do 1k to popatrz na ofertę Pro-Ject. Będzie nowy, wyposażony w podstawową przyzwoitą wkładkę (ortofon OM5), z przedwzmacniaczem wbudowanym. Wygląd może się podobać, choć nie musi. Zagra jak zagra. Jednemu będzie mało drugiemu będzie bardzo dobrze. Płyt nie zniszczysz. A jak zniszczysz to zniszczysz. Osobiście nie uważam żeby zużywanie się płyt stanowiło jakąś niewyobrażalną tragedię

Jeżeli obdarowywana osoba będzie chciała się bawić dalej to sama sobie może kupić radio, nowy gramofon, inną wkładkę, itepe itede.

A jeżeli się jednak przełamiesz to napisz do Kolegi Olsza84, w tym budżecie dostaniesz przepięknego, odrestaurowanego Duala, z gwarancją, i z moim zapewnieniem że ten gramofon pod każdym względem (łącznie z aspektem estetycznym) zostawi w tyle każdy nowy drapak do 1k.

[jogurteq]

Podstawkowe/półkowe kolumny głośnikowe.

Tak jest .

[Felix1988]

No moim zdaniem ten zestaw tak zagra, że po trzech dniach

Z tego za autor tematu napisał to raczej nie o brzmienie mu chodzi tylko o odpowiedni wygląd.

Dokładnie - ma to być tanie, nowe, nie za duże i ładnie wyglądać. Dlatego od razu nasuwa się pytanie czy jest sens wchodzić z takim nastawieniem w winyl, skoro osoba mająca być tym sprzętem obdarowana słuchała do tej pory CD/radia i zapewne nie jest jakimś winylmaniakiem/koneserem brzmienia?
Ze swej strony odradzam tani, współczesny sprzęt - mam kilku znajomych po przejściach z takimi wynalazkami i to generalnie nieporozumienie jest; wyroby gramofonopodobne, tandetne i faktycznie niszczące płyty. Dzięki nim jedni zrazili się do czarnych płyt i odpuścili temat, inni poszli w lepszy sprzęt. Poza tym teraz jest moda na vintage, przedmioty z duszą, etc. - niby dlaczego stary gramofon, ale odrestaurowany i po przeglądzie nie może być prezentem?

[jogurteq]

No moim zdaniem ten zestaw tak zagra, że po trzech dniach

Z tego za autor tematu napisał to raczej nie o brzmienie mu chodzi tylko o odpowiedni wygląd.

Dokładnie - ma to być tanie, nowe, nie za duże i ładnie wyglądać. Dlatego od razu nasuwa się pytanie czy jest sens wchodzić z takim nastawieniem w winyl, skoro osoba mająca być tym sprzętem obdarowana słuchała do tej pory CD/radia i zapewne nie jest jakimś winylmaniakiem/koneserem brzmienia?
Ze swej strony odradzam tani, współczesny sprzęt - mam kilku znajomych po przejściach z takimi wynalazkami i to generalnie nieporozumienie jest; wyroby gramofonopodobne, tandetne i faktycznie niszczące płyty. Dzięki nim jedni zrazili się do czarnych płyt i odpuścili temat, inni poszli w lepszy sprzęt. Poza tym teraz jest moda na vintage, przedmioty z duszą, etc. - niby dlaczego stary gramofon, ale odrestaurowany i po przeglądzie nie może być prezentem?

Popieram .

[MaciejT]

Głośniki ELAC BS 72 (449zł)

należy jedynie dodać, że to chyba cena jednej sztuki, a autor wątku (mam nadzieję że się nie wystraszył i nie zniechęcił radami kolegów, które być może uznał za pitolenie) potrzebuje prawdopodobnie dwa głośniki. Zmienia to nieco sytuację założonego budżetu, nie wnikając zupełnie w jakość i możliwości kolumn.

[chlebrazowy]

Fakt, nie zwróciłem uwagi, że to cena za jeden głośnik.

Bardzo dziękuję za wasze opinie, liczyłem, że jest na rynku sprzęt, który w cenie 1k będzie w stanie odtwarzać radio i winyle w dobrej jakości i nie zajedzie zbyt szybko płyt. Choć jeden kolega myślę słusznie zauważył, że zużywanie się płyt jest nieuniknione, więc pytanie co oznacza to szybko dla tych modeli?

Przy skomponowaniu sprzętu korzystając z ofert używanych gramofonów czuję się zbyt mało obeznany w temacie, a czas który mogę na to poświęcić jest też ograniczony.

[RadTang]

Fakt, nie zwróciłem uwagi, że to cena za jeden głośnik.

Bardzo dziękuję za wasze opinie, liczyłem, że jest na rynku sprzęt, który w cenie 1k będzie w stanie odtwarzać radio i winyle w dobrej jakości i nie zajedzie zbyt szybko płyt. Choć jeden kolega myślę słusznie zauważył, że zużywanie się płyt jest nieuniknione, więc pytanie co oznacza to szybko dla tych modeli?

Szybciej niż normalnie.
Chodzi tu np. o wyższy nacisk (VTF - Vertical Tracking Force). Zwykle używa się wartości w przedziale 1,5 - 3 g, te tanie nowoczesne szajsy (typu ten z Biedronki co czasem rzucają) to potrafią mieć na stałe ustawioną wartość w okolicach 6g. Samo to już trochę wpływa na żywotność płyt. A te kupujemy z "nieznanym" przebiegiem - nie wiem kto tego wcześniej słuchał, ile razy i na czym... Skatowana płyta może trzeszczeć, pykać, klikać a dalej cieszyć dźwiękiem...

Kilka filmów w związku z tanimi gramofonami i niszczeniem płyt (po angielsku):
https://www.youtube.com/watch?v=357L0SbUuME
https://www.youtube.com/watch?v=7K3XcD46Wk0
https://www.youtube.com/watch?v=UPc5frU8IQQ

[gravediggie]

viewtopic.php?f=59&t=15499

[chlebrazowy]

Gramofon od użytkownika @olsza84 faktycznie wygląda bardzo dobrze. Musiałbym jednak do niego skompletować jeszcze amplituner i głośniki (jak mnie już zdążyliście doedukować tzw. "monitory") - w jakiej cenie uważacie, że mógłbym je kupić, aby to dobrze współgrało?

Znalazłem też taką ofertę DUALowego kombajnu (https://allegro.pl/oferta/gramofon-z-ko ... 9326191495), ze zdjęć tego modelu w Internecie widzę, że ma chyba regulowany nacisk. Czy jest to model lepszy od tych "gramofonopodobnych"?

[konrads0]

Ten Dual to jeden piorun z całą resztą nowych w tej cenie.
Jak kombajn, to stary.