Anodować czy wymienić?

[dale]

Potrzebuję porady. Mam trzy fronty z Modushop - dwa w nudzie mini i jeden w lampie od Misse. Wszystkie srebrne, a chciałbym czarne...
Co będzie lepsze pod względem estetyki, czy zamówić nowe fronty i frezować/wiercić je czy oddać te co mam do profesjonalnego czernienia u mnie w Lublinie?
No i jak to może wyjść kosztowo ? Czy ktoś zna orientacyjne ceny usług? Bo ja nawet ni w ząb, a do poniedziałku trochę czasu jest, więc mógłbym coś podziałać już.

[Pawelec]

Najprościej wymontuj i zawieź do punktu to powiedzą czy to zrobią i za ile . Mądrala ze mnie co? U mnie za minimalny wsad płaci się ca 140 PLN netto (tak było w zeszłym roku). Piszę abyś zawiózł bo nie każdy chce anodować używane elementy. Tym bardziej, że pewnie one już były anodowane na srebro więc będą musieli wytrawić anodę pierwotną. Może w Lublinie nie są tak rozpuszczeni i policzą Ci zdecydowanie mniej bo jest to mała ilość. Pamiętaj też, że anoda uwydatnia wszelkie mikro zarysowania a także daje różne odcienie czerni w zależności od rodzaju stopu aluminium.

[dale]

Nie wiedziałem o tym uwydatnianiu mikrorys i anodowaniu na srebrno. W takim razie prościej będzie kupić nowe fronty i albo powiercić otwory samemu (porządną kolumnową wiertarkę mam, albo nawet zaprojektować i do Kumpla na frezarkę wrzucić.
Wyjdzie jednolicie i pewnie ekonomicznej bo jak znam życie, to stare fronty by chcieli od nowa szczotkować, żeby to wyglądało