tuczi77 pisze: ↑18 maja 2020, 13:29
t pewnie się obs®@ł, bo ktoś go uświadomił, że zeznania na gębę, bez "twardych" dowodów, to może sobie co najwyżej w buty włożyć i każdą rozprawę, w każdej instancji przegra. Niemniej, nie tylko o Panu Marku była tam mowa i nie tylko jego dotyczył ten post. Jak już wspomniałem - każdy wyciągnie z tego tekstu swoje wnioski i jak widać nie pomyliłem się
Każdy wyciągnie... ja też:
- Marek robił listę przez wiele lat.
- Było wielu wygranych i jeszcze więcej niezadowolonych
- Czemu nie było żadnych informacji do tej pory?
-Ludzie zmieniają się, tajemnice mają zwyczaj wyciekać, a im więcej osób, tym większa szansa...
Ergo, skoro do tej pory nie było informacji, zaś pojawiła się w sytuacji kiedy trzeba było zdyskredytować Marka, pozostaje jedno pytanie:
- kto był tym pożytecznym idiotą? Niewydarzony muzyk o którym 99,99% ludzi usłyszało właśnie po raz pierwszy, czy ktoś starał się naprawić szkodę wyrządzoną przez kolejnego pożytecznego idiotę, lizusa, biernego, miernego, ale wiernego władzy? Ale nie istotne... i tak już jutro ludzie zapomną o nim, tak samo jak zapomnieli o poprzednikach Herostratesa...
A najśmieszniejsze w tym jest to, że Kaczyński pewnie do dziś nie słyszał o Kaziku i jego piosence....