dołączyłem do forum z miłości do muzyki analogowej, w tym oczywiście do winyli

Posiadam grafomon Unitra Fonica GS 464, który jest od nowości mój. Kupiłem go praktycznie u schyłku działania zakładów Fonica w sklepie firmowym na Wróblewskiego w lipcu 1995 roku za 73 zł

Potem wiele, wiele lat (ponad 20) gramofon był schowany w szafie i sporadycznie podłączany do miniwieży.
Od zeszłego roku znalazł należne mu miejsce i jest na stałe podpięty do miniwieży SONY CMT-CP300 (skromna, kupiona w 2003 roku). Wieża ma zmieniarkę na 3 płyty CD, 2-kasetowca, tuner oraz możliwość podłączenia zewnętrznego przez podwójny kabel RCA (cinch) - i tak też podłączyłem swój gramofon (po drodze połączenie DIN-RCA).
Mam sporą kolekcję winyli z młodości, do tego raz na jakiś czas kupuję nowe winyle, ostatnio biały winyl Armii - pierwsza moja biała /czarna/ płyta

Na razie odtwarzanie z tego gramofonu poprzez MF-101 wystarcza na moje potrzeby choć poziom głośności płyt nie powala. Dojrzewa we mnie chęć kupna lepszego sprzętu i powolnego przekształcania się z miłośnika winyli na audiofila

Póki co - wszystko na spokojnie, pewno więcej będę pytał niż udzielał rad...
Jedną rzec mogę napisać - dopiero na białym winylu zobaczyłem jak wychodzą włoski ze szczoteczki karbonowej Dynavox - i złapałem się za głowę. Strasznie zabrudziłem płytę, do dziś jeszcze nie mogę jej doczyścić

Pozdrowienia dla Was - spokoju, zdrowia no i radości z gramofonów i winyli życzę
