A tak działa (albo raczej nie działa) automatyka. Możemy tu zdiagnozować aż 3 problemy związane z automatyką. Dodatkowo później wyszło, że rozregulowany jest punkt trafiana w rozbiegówkę oraz punkt autopowrotu.
A w antyrezonatorze tak jak przypuszczałem: nie wykrzywiona a wręcz ułamana blaszka sprężynująca.
Wykrzywiona blaszka na kole sterującym
Uszkodzona na amen nakrętka liftu
Pęknięcia na kółku antyskatingu - w przyszłości uszkodzenie pewne
W trafo mały bajzel po wybuchu kondensatora. Ktoś wstawił nowy i przewymiarował na 100nf zamiast 47nf. Uszkodzone gniazda bezpiecznika, więc został przylutowany na fest

Posprzątane

Jeszcze krwi mi napsuł zimny lut na tranzystorze powodujący, że gramofon tracił zasilanie. A i jeszcze pokrętło od nacisku sprężynowało, czyli nie trzymało swojej pozycji i cofało się do innych wartości. Ogólnie roboty sporo.