wysterowanie głośności

[MaciejT]

Na forum audiostereo jeden z użytkowników zauważył taki niuans, który dotknął również mnie. Pisze o Creeku a100:

"Panowie powiedzcie jak to rozumieć : chodzi o poziom wysterowania głośności - ktoś tu chyba coś o tym wspominał.
Pioneer ma dużo mniejszą moc wyjściową a wydaje się , że mocniej "daje" po uszach.
Wygląda to tak , że powyżej godz. 12 nie ma co juz kręcić gałą Volume bo ma sie wrażenie że tweetery zaraz wyskoczą .
W Creeku jest zakres -80dbB do 0dB i dopiero podobny poziom natężenia jest przy ok. -15-10dB czyli już blisko wydawało by się końca skali.
Nie wiem...może zjawisko wynika z zastosowanego sposobu regulacji głośności (w A-70 tradycyjny potencjometr - logarytmiczny? a w Creeku cyfrowa drabinka-liniowa?)".

U mnie występuje podobne zjawisko. Zastąpiłem 40 watową alphę 7 arcama 120 watową A38 Arcama.
W połowie zakresu głośności alphy głośniki zdawały się podrywać kolumny do góry. W A 38 mam zakres od -72dB do 0dB, i głośno robi się po przekroczeniu -20 db, a zdarzało się robić próby i wyżej, aczkolwiek chwilowe z obawy o wysokotonowe. W A38 potencjometr też jest cyfrowy. Niby watów znacznie przybyło, a kopa i potęgi nie ma, tak jakby dynamika wzmacniacza była dla moich kolumn niesatysfakcjonująca. Może ktoś wie dlaczego tak się dzieje?

[wydra]

Podejrzewam że raczej chodzi o czułość wejściowa i poziom napięcia RMS podłączonego urządzenia.

[MaciejT]

Wydra a tak po ludzku to co chciałeś mi napisać? Dlaczego silniejszy wzmacniacz muszę kręcić w okolice maksimum jak mi przyjdzie ochota posłuchać muzy z przytupem? Czy to coś niepokojącego?

[wydra]

Chodzi o to że ten wzmacniacz co gra ciszej jest zaprojektowany tak żeby grał dobrze z urządzeniami które mają większy poziom głośności na wyjściu. Np stare magnetofony miały 0.75V RMS a DAC np 2.5V RMS na wyjściu. Stary wzmacniacz z DACiem będzie grał swoja maksymalną głośnioscia już po przekręceniu gałka volume w niewielkim stopniu Bo oczekuje on maks 0.75V a nie 2.5V. Dalej będzie grał niby głośniej itd ale to tylko przester i wydaje się że gra głośniej, bo cichsze rzeczy grają głośniej a głośniejsze są przesterowane, czyli gra głośniej ale ostro i nieprzyjemnie. Za to nowy wzmacniacz z magnetofonem zagra bardzo cicho i można kręcić gałą prawie na maksa i gra normalnie Taki przykład oczywiście bo wszystko zależy od czułości wejścia wzmacniacza i poziomu wyjścia źródła. Jeśli wzmacniacz ma 40Wat to więcej nie da z siebie poprostu

[MaciejT]

Dzięki Wydra, uspokoiłeś mnie trochę

[wydra]

Onkyo miało chyba taka funkcje WRAT która po zwiększaniu głośniości po jakimś poziomie nakładała jakieś filtry obcinające basy i normalizowanie co powodowało że mogłeś słuchać jeszcze głośniej bez przesteru.

[Wojtek]

Diazo:
Żeby dobrze zrozumieć "co to za magia", trzeba dobrze przejrzeć specyfikację (a czasami i schemat) omawianych wzmacniaczy

Różne czułości wejściowe, różne parametry wzmacniania, różne potencjometry/skale odpowiadające za wzmocnienie, itd.

W praktyce chyba nigdy nie ma tak, żeby jakiekolwiek wzmacniacze dwóch różnych marek grały "tak samo głośno" przy "jednakowych" pozycjach pokrętła Volume (chyba że sprzęty są identyczne, ale wypuszczone pod dwiema markami ).

[ahaja]

Różne czułości wejściowe, różne parametry wzmacniania, różne potencjometry/skale odpowiadające za wzmocnienie, itd. wężykiem Jasiu, wężykiem ...

[MaciejT]

Panowie ja to rozumiem, zadziwia mnie jedynie fakt, że jestem w stanie odkręcić gałę na maxa gdybym akurat miał kaprys na konkretne pierdyknięcie. Na szczęście w 99% czasu słucham cichutko lub po prostu cicho.

[wydra]

Twoj wzmacniacz ma 650mV czulosci wejsciowej. Z jakiego zrodla sluchasz? No i ile ohm maja kolumny

[MaciejT]

Twoj wzmacniacz ma 650mV

zupełnie nie wiem co to znaczy ;

Z jakiego zrodla sluchasz?

Gramofon Sony PS X-70 via Maniek lub odtwarzacz CD Thule spirit cd100;

ile ohm maja kolumny

Kolumny to B&W Matrix3 Series3, mają 4 ohm

Tak się zastanawiam, może ten wzmacniacz jest niewydolny w jakiś sposób prądowo (cokolwiek by to znaczyło). Kiełkuje mi w głowie myśl o zmianie wzmacniacza i obecnie głównymi kandydatami do tych kolumn są:
Creek A100
Nad 375 (lub któryś ze starszych nad-ów, np 319, 370 lub 372, ale trochę się boję ze względu na wiek tych wzmacniaczy).

[wydra]

Mani ma 1V na wyjsciu wiec na nim pewnie mozesz krecic na maksa na niektorych kawalkach za to cd ma 2.2V wiec tutaj jest glosniej. Niestety tego alpha 7 nie moge znalesc specyfikacji wiec nie wiem jaka ma czulosc. Ale skoro bylo glosniej to musi byc mniej. Dla przygladu moj marantz ma 150mV czulosc twoj 650mV czyli moj zagra 4.5 razy glosnoej niz twoj na tym samym usyawieniu glosniosci. Ale tez 4.5 raza szybciej sie przesteruje. Nie wiem jak to wyjasnic lepiej jesli wzmacniacz dajmy na to bedzie mial czulosc 650mV i zrodlo mapiecie 650mV to na maksa bedziesz miec maksymalna moc wzmacniacza. Ale wiadomo ze czesto kawalki nagrane sa ciszej i nie dochodzi nigdy do 0dB.