No i doigrałem się

Niestety okazało się, że coś zepsułem. W pewnym momencie ramię nie chciało samo wrócić na podstawkę więc trochę mu pomogłem i coś przeskoczyło.
Aktualnie Start/Stop nie działa, ramię żyje własnym życiem, winda zdaje się nie reagować.
Czy ktoś z Was jest w stanie pomóc w ustaleniu źródła nowego problemu? Nie wydaje mi się, żebym coś permanentnie urwał więc może to kwestia przestawienia któregoś z elementów aby mechanizm z powrotem działał jak wcześniej?
Poniżej film oraz zdjęcia wnętrza.
https://youtu.be/3o_8QTWxkKA



Pomocy!
