Gramofony z funkcją kilkukrotnego "repeat"

[Peliks]

Q3 już tego nie ma. B3 za to chyba ma tak jak D3.

Tak B3 ma ale to paskowiec a mikolay pytał o DD.

[Cracker]

570

Dobra. Odgaduję zagadkę. Time Out Dave Brubeck Quartet

Simon twoja kolej

[Andy05]

Technics sl-5310 też ma programowalną ilość powtórzeń.

[mikolay]

Dzięki za takie zainteresowanie tematem i pomoc na to wygląda, że tak jak mówił Wojtek raczej tylko Technicsy oferowały taką funkcję..szkoda że np Pioneer, Dual, Sony nie popełniły takiej opcji..

[Cracker]

Ty to Mikolay strasznie wybredny jesteś.
Co za problem wcisnąć przycisk "repeat" na Sony czy Dualu , posłuchać cztery czy pięć razy jednej strony, wstać i obrócić na drugą albo zmienić płytę.
I tak to samo musisz zrobić po zakończeniu cyklu, jeśli użyjesz gramofonu z ustawianą ilością powtórzeń.
Moim zdaniem to mało przydatna funkcja.
A co zrobisz jeśli chcesz posłuchać jednej strony 8 razy a na Technicsie można ustawić tylko 6.

[mikolay]

Ty to Mikolay strasznie wybredny jesteś.
Co za problem wcisnąć przycisk "repeat" na Sony czy Dualu , posłuchać cztery czy pięć razy jednej strony, wstać i obrócić na drugą albo zmienić płytę.
I tak to samo musisz zrobić po zakończeniu cyklu, jeśli użyjesz gramofonu z ustawianą ilością powtórzeń.
Moim zdaniem to mało przydatna funkcja.
A co zrobisz jeśli chcesz posłuchać jednej strony 8 razy a na Technicsie można ustawić tylko 6.

noo ten tego..ale o co chodzi..? masz rację trochę z tą wybrednością więc wyjaśnię czemu to ważna dla mnie funkcja: otóż bardzo często słucham płyt w lóżku podczas zasypiania no i sprawa jest taka, że raz to za mało a nieskończoność za długo dlatego potrzebuje spokojnie nastawić sobie np 4 powtórzenia bym mógł spokojnie bez stresu odejść w objęcia Morfeusza a gramofonik sam przestanie kręcić rano pyk! Wyłączam zasilanie gramka i wzmaka..aaa właśnie może są też takie, które same się całkowicie wyłaczają?? Haha ale to by była już całkowita utopia..

[Regsoft]

Np. 2,3,4 itp.a nie tylko "albo raz albo w nieskońconość".

Po co się tak strasznie ograniczać Możesz sobie "strzelić" wyższy model Soniacza szufladowego (np. FL-99) i programować nie tylko ilość powtórzeń ale i które konkretnie kawałki mają być powtarzane np. 1-1-1-3-3-3-5-5-5 lub 1-3-5-1-3-5-1-3-5 itd

Jak ktoś ma zacięcie to dorobienie funkcji wielokrotnych powtórzeń do dowolnego automatu ze sterowaniem elektrycznym wydaje się banalne dla średniozaawansowanego elektronika. Dodatkowy, niewielki wyświetlacz LED i dwoma przyciskami (programowanie ilości powtórzeń i kasowanie) można przylepić na plincie (pokaże ilość powtórzeń która została w pamięci). Jak ktoś chce to nawet 3 cyfrowy do 999 powtórzeń. Trochę kreatywności i po "problemie"

Moim zdaniem to mało przydatna funkcja.

Moim w sam raz też ale jak jest nawet jednostkowa potrzeba to trzeba pomóc. Choćby koncepcyjnie

bez stresu odejść w objęcia Morfeusza a gramofonik sam przestanie kręcić

Eeee ... a ja tu się wysilam ...
https://allegro.pl/oferta/programator-c ... 7463868069
Nie musisz dziękować

[mikolay]

Jak ktoś ma zacięcie to dorobienie funkcji wielokrotnych powtórzeń do dowolnego automatu ze sterowaniem elektrycznym wydaje się banalne dla średniozaawansowanego elektronika.

Eeee ... a ja tu się wysilam ...
https://allegro.pl/oferta/programator-c ... 7463868069
Nie musisz dziękować

No cóż..niestety elektronik ze mnie żaden no a po drugie to jakoś czułbym się nieswojo modyfikując sprzęt..wiem że czasami jakiś mod jest potrzebny i ulepsza ale ja wolę mieć w oryginale..taka przypadłość więc staram się szukać możliwości bez modyfikacji.
Taaaaak o wyłączniku czasowym jak najbardziej myślałem tylko jedna sprawa..nie wiem czy to zdrowe dla gramka/wzmaka i w ogóle jakiegokolwiek sprzętu elektronicznego odcinać mu codziennie zasilanie znienacka podczas cyklu pracy. Chyba bezpieczniej z wbudowanego wyłącznika no chyba, że mnie ktoś z błędu wyprowadzi i powie, że bankowo to nie szkodzi i sprzęcik bez problemu na to jest przygotowany..wtedy od razu działam z wyłącznimiem czasowym

[łobuz]

A no to pardą Q3 już tego nie ma

q3 też to ma

[Michal35]

Akai AP-Q310 też to ma

[Wojtek]

q3 też to ma

OK, pamięć mnie zawodzi ewidentnie

[Regsoft]

czy to zdrowe dla gramka/wzmaka

A czy zdrowe dla płyt i igieł (i nie tylko) jest zapętlanie jeden strony winyla na biednym gramofonie? I to jedynie w celu codziennego usypiania?

Oczywiście chętnie zaproponuję, pozbawione tych wad rozwiązanie alternatywne:

[mikolay]

czy to zdrowe dla gramka/wzmaka

A czy zdrowe dla płyt i igieł (i nie tylko) jest zapętlanie jeden strony winyla na biednym gramofonie? I to jedynie w celu codziennego usypiania?

Zdrowe czy niezdrowe...to są urządzenia służące do tego, do czego zostały wyprodukowane więc rozważanie czy zdrowe dla płyty, gramofonu czy igły jest jej używanie zgodnie z przeznaczeniem jest jak dla mnie bezcelowe. Przecież nikt nie kupuje igły, tylko po to, żeby stała sobie na półce i było to dla niej zdrowe bo wtedy się nie zużyje..
Natomiast jeśli można oszczędzić urządzeniom nagłego odcinania napięcia z sieci to czemu tego nie zrobić?
A kiedy i w jakich okolicznościach ktoś słucha muzyki to już sprawa indywidualna.
Btw to skoro było o Sony FL 99 może znasz jakieś modele gramofonów Sony ale bardziej "klasycznych" wizualnie zbliżonych bardziej np. do PS x65 i oczywiście posiadających związaną z tematem funkcję

[Regsoft]

Zdrowe czy niezdrowe...to są urządzenia służące do tego, do czego zostały wyprodukowane

Oczywiście, że masz prawo się usypiać w dowolnie kosztowny czy ekstrawagancki sposób. Nawet również pierwszymi tłoczeniami Beatles'ów na Shibatach Nic jednak nie poradzę, że sam bym szukał innego rozwiązania. Najwyraźniej cierpię na jakiś dziwny przerost szacunku do winyli

Natomiast jeśli można oszczędzić urządzeniom nagłego odcinania napięcia z sieci to czemu tego nie zrobić?

Nic im nie będzie. Spróbuj odciąć jednocześnie gramofon wraz ze wzmacniaczem (listwa z wyłącznikiem). Jeśli nie wygeneruje "pyknięcia" na kolumnach (nie jest pożądane bo mogłoby Ciebie obudzić) to śmiało powieś na jednym timerze oba. Tylko wybierz sobie jakiś wygodny w użyciu timer. Przynajmniej oszczędzisz trochę pieniędzy za energię. A i może sprzęt pożyje dłużej (po co trzymać pod prądem elektrolity całą noc)

[mikolay]

Jeśli nie wygeneruje "pyknięcia" na kolumnach (nie jest pożądane bo mogłoby Ciebie obudzić)

haha racja to by mogło mnie zbudzić
Dobra, zrobię takie doświadczenie zmienie igłe, wrzucę jakąś gorszą płytę i sprawdzę co sie stanie z ramieniem jeśli odłącze zasilanie listwy podczas pracy igły..
Btw to w sumie odeszliśmy od tematu głównego na rzecz mojego snu a to sprawa zupełnie poboczna i tylko jakieś kryterium, które biorę pod uwagę przy ewentualnym zakupie "nowego" sprzętu.
Bardziej interesują mnie gramofony z tematu, jako informacja zebrana w jednym miejscu