Gramofon made in USA - lata 60-te i 70-te
- Robert007Lenert
- Posty: 1521
- Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
- Kontakt:
Gramofon made in USA - lata 60-te i 70-te
Tym razem chcialem posiasc wiedze na temat amerykanskich gramofonow z czasow najwiekszego rozwoju muzyki zwanej umownie rozrywkowa. Ma to byc przyzwoity sprzet z epoki, pelny automat. Jakies sugestie za czym powinienem sie rozglada a co calkowicie pominac.
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
- Robert007Lenert
- Posty: 1521
- Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
- Kontakt:
Re: Gramofon made in USA - lata 60-te i 70-te
Jest tez Polska a Ameryka kusieenneell pisze:Widzę: Niemcy, Anglia, a teraz Ameryka!
- Winters
- Posty: 2801
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
- Lokalizacja: prawie Łódź
Gramofon made in USA - lata 60-te i 70-te
Myślę, że z amerykańskim gramofonem z lat 70. to będzie ciężko. Wtedy na rynku dominowała Japonia, która praktycznie skutecznie wybiła sprzęt amerykański.
Lata 60. natomiast to ogromna popularność konsol stereo - wzmacniacz, tuner, gramofon i jeszcze czasami magnetofon szpulowy w sporej szafce z głośnikami i miejscem do przechowywania płyt. Niektóre posiadały komponenty bardzo wysokiej jakości, a do ok. 1965/66 roku wszystko było lampowe. Najwyższe modele to był ogromny wydatek w porównaniu do dzisiejszych realiów, np. The Fisher President to 2600 USD w 1963/64. Dla porównania: Ford Mustang w dniu premiery w 1964 kosztował 2300 USD (wg. kalkulatora inflacji to jest równowartość ok. 30 000 USD.)
Wracając do gramofonów, w takich konsolach najczęściej były montowane gramofony tj. ELAC Miracord, Dual 1019, albo Garrard Type A, czyli produkty europejskie. Takie same decki były właśnie najpopularniejsze.
Jeżeli chodzi o całkowicie amerykańskie gramofony to do głowy przychodzą dwie marki: Empire (np. 498 i 598) i Rek-o-kut (wysokiej jakości, studyjne napędy idlerowe popularne wśród audiofili w latach 50. i 60.). Żadne z nich nie są automayczne.
Lata 60. natomiast to ogromna popularność konsol stereo - wzmacniacz, tuner, gramofon i jeszcze czasami magnetofon szpulowy w sporej szafce z głośnikami i miejscem do przechowywania płyt. Niektóre posiadały komponenty bardzo wysokiej jakości, a do ok. 1965/66 roku wszystko było lampowe. Najwyższe modele to był ogromny wydatek w porównaniu do dzisiejszych realiów, np. The Fisher President to 2600 USD w 1963/64. Dla porównania: Ford Mustang w dniu premiery w 1964 kosztował 2300 USD (wg. kalkulatora inflacji to jest równowartość ok. 30 000 USD.)
Wracając do gramofonów, w takich konsolach najczęściej były montowane gramofony tj. ELAC Miracord, Dual 1019, albo Garrard Type A, czyli produkty europejskie. Takie same decki były właśnie najpopularniejsze.
Jeżeli chodzi o całkowicie amerykańskie gramofony to do głowy przychodzą dwie marki: Empire (np. 498 i 598) i Rek-o-kut (wysokiej jakości, studyjne napędy idlerowe popularne wśród audiofili w latach 50. i 60.). Żadne z nich nie są automayczne.
DIOMEDES KATO
- Robert007Lenert
- Posty: 1521
- Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
- Kontakt:
Gramofon made in USA - lata 60-te i 70-te
Niestety masz racje Winters... bedzie ciezko.
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Gramofon made in USA - lata 60-te i 70-te
W latach 60 jeszcze z amerykańskich producentów nieźle trzymał się Zenith, który usiłował lansować miękkie wkładki ceramiczne hi-fi, co okazało się drogą donikąd.
- Robert007Lenert
- Posty: 1521
- Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
- Kontakt:
Re: Gramofon made in USA - lata 60-te i 70-te
Cos mi mowi, ze rozpoczne polowanie. Łukasz podelal mi taki link: http://www.dba.dk/pladespiller-empire-598/id-83740518/
Gramofon jest piekny ! Ktos cos wie na jego temat???
Gramofon jest piekny ! Ktos cos wie na jego temat???
- Winters
- Posty: 2801
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
- Lokalizacja: prawie Łódź
Gramofon made in USA - lata 60-te i 70-te
Empire to jedna z najbardziej liczących się wśród audiofili z lat 60. marek gramofonów amerykańskich. Ten sprzęt konkurował z maszynami takimi jak np. Thorens TD-124. 598 to chyba jeden z ich ostatnich modeli, wprowadzony na samym początku lat 70. Bardzo solidne wykonanie, dobre ramię o sporej masie, jednak z możliwością prowadzenia igły z minimalnym naciskiem (nawet 0,25g z niektórymi wkładkami Empire). To jest chyba gramofon "ćwierćautomatyczny" - ramię podnosi się na końcu płyty, ale nie wraca.
DIOMEDES KATO
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Re: Gramofon made in USA - lata 60-te i 70-te
Czyli ten " Empire 598" to "Amerykanin"!!!
A cena Kr. 3.900= 2316.99 PLN = 678 USD = 524.59 EURO okazyjna
A cena Kr. 3.900= 2316.99 PLN = 678 USD = 524.59 EURO okazyjna
- Winters
- Posty: 2801
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
- Lokalizacja: prawie Łódź
Gramofon made in USA - lata 60-te i 70-te
To jest w sumie normalna cena, w USA dostanie się je wprawdzie trochę taniej, ale jak doliczyć wysyłkę i cło to wyjdzie jeszcze więcej. Nie wiem w jakim stanie jest ten egzemplarz, bo duńskim nie władam, ale wygląda w porządku. Może najwyżej potrzebować nowego paska.
DIOMEDES KATO