
Docisk / stabilizator gramofonu
- lpociask
- Posty: 606
- Rejestracja: 23 gru 2018, 21:20
- Gramofon: Technics sl 3310
- Lokalizacja: Wawa
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Dzięki Zbyszek zamówiłem taki sam zobaczymy jak się sprawdzi 

Technics SL-3310 - Ortofon 2M Blue PnP MKII / Nagaoka MP-110H,
Technics SU-8080,
Technics SB-X1
https://www.discogs.com/user/lpociask/collection
Technics SU-8080,
Technics SB-X1
https://www.discogs.com/user/lpociask/collection
- koscidogitary
- Posty: 1335
- Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Nie bardzo rozumiem, jak można wyprostować płytę dociskiem.
Mam wygiętą płytę, nowa z wadą tłoczenia, jeśli jest położona wypukłością do góry, to owszem, ciężki docisk trochę pomoże,
ale co mam zrobić, jak tę samą płytę położę wypukłością do dołu?
- Brzegi płyty dalej wiszą w powietrzu, nawet jak położę pół kilograma...
Da się coś z tym zrobić?
W mojej ocenie takiej pewności nigdy nie ma i możliwe, że na nowych gramofonach nic się nie stanie lecz jeśli jakiś docisk ma pomóc a jego wpływ na odtwarzany dźwięk ma być zauważalny, to musi być ciężki, jak jest ciężki to już niestety wnioskuję, że ma niekorzystny wpływ na pracę napędu.
Dany gramofon ma już odpowiednio zaprojektowany układ napędowy w stosunku do masy talerza, itp. i dodatkowe duże dociążanie nie każdemu modelowi może służyć.
- Jeśli się mylę to proszę o zdanie w tej sprawie.
W sumie, to może wstyd się przyznać, ale mam też problem z wychwyceniem różnic w brzmieniu nawet przy zastosowaniu ciężkiego docisku ~350g. W związku z tym, póki co, taki docisk mam ale go nie używam... A może po prostu nie wiem na co zwrócić uwagę, żeby to usłyszeć?
Przy okazji stosowania docisków, nasuwa mi się jeszcze jedno skojarzenie związane ze stosowaniem bardzo drogich kabli zasilających sprzęt audio - są ludzie, którzy wydają po kilka tysięcy złotych za przewód elektryczny 230V~ i twierdzą, że "cały system gra o klasę wyżej" albo co najmniej, że różnica jest wyraźnie wyczuwalna.
- Czy przypadkiem z dociskami sprawa nie wygląda podobnie?
Też bym prosił o zdanie tej sprawie.
Ostatnio zmieniony 19 gru 2019, 15:06 przez koscidogitary, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Naprostować. W piekarniku np.
Docisk nie jest od prostowania płyt

Nie wiem skąd wniosek że na nowych gramofonów to nie dotyczy ani to że docisk by "działał" to musi być ciężki.
Dociski "dokręcane" działają jednak na innej zasadzie niż te "grawitacyjne" których siła docisku opiera się tylko na masie.
Czemu wstyd? Nikt nie obiecuje że jakikolwiek docisk będzie miał słyszalny wpływ na dźwięk przy każdej płycie.koscidogitary pisze: ↑19 gru 2019, 10:44to może wstyd się przyznać, ale mam też problem z wychwyceniem różnic w brzmieniu nawet przy zastosowaniu ciężkiego docisku ~350g. W związku z tym, póki co, taki docisk mam ale go nie używam... A może po prostu nie wiem na co zwrócić uwagę, żeby to usłyszeć?
Analogia zupełnie nietrafiona moim zdaniem, choć w ogóle nie napisałeś co zasilał ten kabel zasilający

Przy gramofonach z wbudowanym układem stabilizującym obroty nie miałoby to najmniejszego sensu.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- koscidogitary
- Posty: 1335
- Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
To nie były moje słowa tylko klausa:
- Dlatego pytałem czy to działa.
- Stąd, że tylko przy ciężkim docisku ~350g miałem wrażenie, że dźwięk jest inny, ale niestety na tyle "mało inny", że nie potrafię tego opisać słowami oraz stąd, że nowy gramofon jest... nowy. Raczej nie zobaczy się objawów uszkodzenia np. hamulca tak szybko jak w starym gramofonie.
Sorry, że w sprawie kabli nie potrafię się wypowiedzieć, przynajmniej na razie, niemniej jednak w Internetach wrze od takich dyskusji i powiem szczerze, że wybieram się do jednego Pana na odsłuchy jego bardzo drogich kabli zasilających.
Jestem szalenie ciekawy co z tego wyniknie

Nie będę tu śmiecił, dlatego wyślę Ci Wojtku na priv wypowiedź jednego Pana ws. tego, co zmieniają kable

Ostatnio zmieniony 19 gru 2019, 15:04 przez koscidogitary, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Dość oczywista porada - zainwestować w taki docisk jak wspominany wcześniej Dynavox VC80.koscidogitary pisze: ↑19 gru 2019, 11:40Stąd mam traumę i dlatego badam temat docisków. Może ktoś coś ciekawego mi podpowie
Jeszcze bardziej oczywista - skoro "nie słyszysz" to może po prostu olej temat?
W sensie że nie udało się naprostować? Czasami się zdarza że płyta odkształca się na nowo po czasie, ale chyba nie powiesz mi że winyl nie zmiękł i nie zmienił kształtu po podniesieniu temperatury?koscidogitary pisze: ↑19 gru 2019, 11:40Może ktoś coś ciekawego mi podpowie, poza radą, aby wkładać winyle do piekarnika - to już przerabiałem - nie działa.

Powtarzam trudne pytanie: co zasilają te kable zasilające?koscidogitary pisze: ↑19 gru 2019, 11:40Podobnie z kablami zasilającymi, ja nie słyszę różnic, ale nawet jeżeli wydawało mi się, że coś tam słyszę inaczej po zmianie kabla, to było to tak nieznaczne/nieuchwytne, że nie potrafię tego opisać słowami.
Tylko nie pisz proszę "sprzęt audio", bo padnę.
Dzięki za ten niezamawiany audiofilski bełkot, choć po jego lekturze nadal nie wiem co zasila omawiany kabel zasilania, a uważam że jest to ważna kwestia.koscidogitary pisze: ↑19 gru 2019, 11:40Nie będę tu śmiecił, dlatego wyślę Ci Wojtku na priv wypowiedź jednego Pana ws. tego, co zmieniają kable
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- koscidogitary
- Posty: 1335
- Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Już dopisuję: wzmacniacz Nelson Pass i DAC ale nie pamiętam firmy, nie gramofon.
U mnie robiłem doświadczenia również ze wzmacniaczem i DACem.
Pytałeś co zmieniają kable, nie potrafiłem odpowiedzieć, przesłałem Ci ów "bełkot" - może właśnie tyle zmieniają.
Ostatnio zmieniony 19 gru 2019, 12:33 przez koscidogitary, łącznie zmieniany 2 razy.
- koscidogitary
- Posty: 1335
- Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
- Lokalizacja: mazowieckie
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
OK, to ma jakiś sens.koscidogitary pisze: ↑19 gru 2019, 12:27Już dopisuję: wzmacniacz Nelson Pass i DAC ale nie pamiętam firmy, nie gramofon.
U mnie robiłem doświadczenia również ze wzmacniaczem i DACem.
Nie no, konkretne informacje są, co najwyżej Ty oceniasz że są niekonkretne

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- klaus1973
- Posty: 270
- Rejestracja: 21 gru 2018, 20:57
- Gramofon: Denon DP-59L
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Ironia. Przeczytaj cały wątek proszę zanim coś zacytujesz.
Pozdrawiam
Klaus
Klausa kocha cały świat i jest najlepszym sędzią*
* fragment piosenki z "Wiwat skrzaty"
* fragment piosenki z "Wiwat skrzaty"
- koscidogitary
- Posty: 1335
- Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Dlaczego ironia? Przeczytałem post dokładnie, dwa razy, i kilka razy wyrywkowo.
Jest ciekawy, ale dla mnie niespójny. Nie ja się czepiam Twoich słów tylko Wojtek.
Zadałem kilka pytań, nie otrzymałem zadowalającej odpowiedzi.
Jak pisałem - dla mnie dociski względnie nic nie zmieniają in plus - odpuściłem temat.
Nie ironizuję. Szanuję zdanie innych.
Powiem więcej, był czas, że krytykowałem audiofilię, i mi to wytknięto - i słusznie.
Przemyślałem sprawę, rozumiem audiofilskie podejście do odtwarzania dźwięku,
nie muszę się z nim zgadzać, ale to szanuję. Docisków też nie neguję.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Jest jednak pewna różnica między "nie otrzymałem odpowiedzi", a "nie otrzymałem zadowalającej odpowiedzi".
Przy tym drugim można się pokusić że ktoś nie przeczytał tego na co liczył że przeczyta.
Mam nadzieję że nie o to tutaj chodzi
Napisałeś wcześniej że brakuje konkretów - jakich konkretów oczekujesz?
Ja się zgadzam z Twoją opinią że dociski niewiele wnoszą stąd ich stosowanie jest mocno dyskusyjne.
Było to wałkowane wiele razy na łamach tego wątku, ale oczywiście nie dziwię się jeśli nie czytałeś go od początku.
Przy tym drugim można się pokusić że ktoś nie przeczytał tego na co liczył że przeczyta.
Mam nadzieję że nie o to tutaj chodzi

Napisałeś wcześniej że brakuje konkretów - jakich konkretów oczekujesz?
Ja się zgadzam z Twoją opinią że dociski niewiele wnoszą stąd ich stosowanie jest mocno dyskusyjne.
Było to wałkowane wiele razy na łamach tego wątku, ale oczywiście nie dziwię się jeśli nie czytałeś go od początku.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- koscidogitary
- Posty: 1335
- Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Wojtek, zgadzam się z Tobą.
Zauważyłem, że mam trochę inne podejście do dźwięku i jego słuchania. Wydaje mi się też, że ze względu na wcześniejsze "muzykowanie" - tj. grzebanie w muzycznym sprzęcie akustycznym, w dźwięku na inne rzeczy zwracam uwagę i kładę nacisk.
To nie temat na ten wątek, o ile w ogóle to jest temat na jakikolwiek wątek.
Najowocniejsze są spotkania i bezpośrednia wymiana doświadczeń.
Przeczytałem cały ten wątek odnośnie docisku - jeszcze raz przyznaję Ci rację:
Cieszę się, że są osoby, którym dociski dobrze służą, o to właśnie chodzi. Ja tego nie neguję.
- Przecież są gramofony z dociskiem podciśnieniowym (np. Victor QL-A95) - ktoś to wymyślił i wprowadził w życie, zatem jakiś ogólny sens w tym jest.
- Cracker
- Posty: 10288
- Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Ciężkie dociski mają dwa zadania :
zedukować drgania powstające między płytą a talerzem,
poprawić stabilność obrotów poprzez zwiększenie masy talerza a tym samym jego bezwładności.
Jeśli przy tym wygląda estetycznie, to dodadkowa zaleta.
zedukować drgania powstające między płytą a talerzem,
poprawić stabilność obrotów poprzez zwiększenie masy talerza a tym samym jego bezwładności.
Jeśli przy tym wygląda estetycznie, to dodadkowa zaleta.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
- koscidogitary
- Posty: 1335
- Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Rozumiem, jestem mechanikiem, znam się trochę na drganiach - generalnie chodzi o zmianę częstotliwości własnej układu talerz+płyta+plinta z napędem+docisk. Dodatkowa masa tak właśnie działa, im większa tym niższa cz. własna układu, czyli jest mniej podatna na wymuszenie. Lekki docisk gwintowany/mocowany na szpindel w mojej ocenie w tym przypadku w zasadzie niewiele wniesie, on przy znikomej masie własnej ma tylko za zadanie zwiększyć sztywność układu (to kolejny sposób zmiany właściwości/zdolności tłumienia ośrodka drgającego), co w mojej ocenie w przypadku gramofonów ma niewielki, a właściwie to pomijalny wpływ na brzmienie. Jeśli tu się mylę proszę o rzeczowy komentarz. Dlatego jestem za ciężkimi dociskami ale te mają wady jak wnioskowałem wcześniej, co Klaus także potwierdził w swoim poście.Cracker pisze: ↑20 gru 2019, 17:03zredukować drgania
To co pisał Klaus, że dobiera dociski do typu napędu gramofonu to w mojej ocenie lekko naciągane, chyba że posiada model matematyczny do wyznaczania cz. własnej drgań zespołu elementów gramofonu.
Oczywiście zgadzam się także z empirycznym podejściem do tematu, to też ma szansę działać, ale tylko przy odpowiednim doświadczeniu, czego Klausowi oczywiście nie odbieram! Nie zamierzam tu nikogo negować! Sam wiele rzeczy biorę "na czuja".
- w mojej ocenie nie ma takiej opcji przy tak małych oporach jakie generuje igła w rowku.Cracker pisze: ↑20 gru 2019, 17:03poprawić stabilność obrotów
Ale masa talerza jak najbardziej ma wpływ na generowany dźwięk. Wydaje się, że im cięższy talerz tym lepiej, ale ma na to wpływ także składowa masy ramienia i podatności mechanicznej rezonatora (wkładki).
Niezaprzeczalnie!Cracker pisze: ↑20 gru 2019, 17:03estetycznie
- Dlatego też (Wojtku) na shoucie pisałem, że zaobserwowałem większy wpływ na brzmienie dociążania/usztywniania plinty niż zmiany masy headshella, choć to też jest wyraźnie wyczuwalne i bezsprzecznie na dobór podatności wkładki, masy ramienia trzeba zwracać uwagę a w zasadzie od tego (od poprawnego doboru) trzebaby zacząć, zanim przyjedzie się do betonowania


Dzięki za rzeczową dyskusję w tej sprawie.
Proszę o więcej zdań w tym temacie.
- Cracker
- Posty: 10288
- Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16
Re: Docisk / stabilizator gramofonu
Tu nie chodzi o opory jakie generuje igła w rowku bo one są prawie zerowe, ale o łagodzenie przypadków niestabilnej pracy silnika czy układu silnik/napęd.koscidogitary pisze: ↑20 gru 2019, 20:06Cracker pisze: ↑wczoraj, 17:03poprawić stabilność obrotów
- w mojej ocenie nie ma takiej opcji przy tak małych oporach jakie generuje igła w rowku.
Po prostu cięższą rzecz która się obraca, trudniej przyspieszyć (czy wyhamować) niż rzecz lekką. Jest bardziej stabilna, bardziej odporna na chwilową zmianę momentu obotowego.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll