Wzmacniacze Radmora i Diory

Żeby nie było za cicho
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Wzmacniacze Radmora i Diory

#16

Post autor: Wojtek »

andre pisze:rozsądną kwotę
Tzn.?
andre pisze:to nie zastanawiałbym się ani sekundy tylko brał ;-)
Przecież to znowu nie jest nic specjalnego :)
Chyba że nadal rozpatrujemy sprawę tylko w kontekście polskiego audio, a nie ogólnie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
andre
Posty: 548
Rejestracja: 03 sty 2012, 16:25

Wzmacniacze Radmora i Diory

#17

Post autor: andre »

Oj Wojtku! Raz mi się trafił do przeglądu.Chciałbym go mieć.No tak za 500 gdyby się trafił ;-)
Awatar użytkownika
Kusma
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2011, 22:32
Lokalizacja: Chełm, lubelskie

Wzmacniacze Radmora i Diory

#18

Post autor: Kusma »

Wojtek pisze:Po prostu sam wraz z rodziną i znajomymi przeszedłem "tą drogę" od strony użytkowej.
nie tylko ty :D
Wojtek pisze:Nie, bo to by było dość kretyńskie z mojej (lub kogokolwiek) strony.
Nie uwazam ze Unitra jest boska i łoł i wogole bo to nie prawda, ale mowienie ze to zle, tylko dlatego ze to z prl-u tez jest bez sensu.

Ujmę to tak: Prawda jak zwykle leży pośrodku...
Masz troche racji ty(jako "hejter" prl-u) ale mają też troche racji ci ktorzy niektore twory Zwiazku Unitra uważają za godne uwagi.
Nie bulwersuj się tak forumowiczu... to tylko moja subiektywna opinia :D
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Wzmacniacze Radmora i Diory

#19

Post autor: Wojtek »

andre pisze:No tak za 500 gdyby się trafił ;-)
Yhym. Nie dziwię się :)
Kusma pisze:nie tylko ty :D
No i właśnie na tym polega problem, że niektórzy po tych doświadczeniach nadal siedzą tam gdzie siedzieli, jakby bez rozwoju.
Kusma pisze:ale mowienie ze to zle, tylko dlatego ze to z prl-u tez jest bez sensu.
Dlatego powiedziałem przecież, że byłoby to dość kretyńskie z mojej strony, gdybym tak do tego podchodził :)
Kusma pisze:(jako "hejter" prl-u)
OK, już dostałem etykietkę i chyba nie dociera do Ciebie/nie zrozumiałeś co napisałem powyżej (albo w to nie wierzysz po prostu :) ).

Powtórzę jeszcze raz, co by niektórzy zajarzyli (o ile się to da): coś co nazywam kiepskim/szmelcem jest wg mnie po prostu kiepskie.
Każdy ma oczywiście prawo nie zgadzać się z moją opinią ;)
Kusma pisze:ale mają też troche racji ci ktorzy niektore twory Zwiazku Unitra uważają za godne uwagi.
Bo do pewnych kwot budżetowych (niskich) faktycznie trudno się z tym nie zgodzić. "Nawet" mi, Kusma :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
Kusma
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2011, 22:32
Lokalizacja: Chełm, lubelskie

Wzmacniacze Radmora i Diory

#20

Post autor: Kusma »

Wojtek pisze:Kusma pisze:(jako "hejter" prl-u)OK, już dostałem etykietkę i chyba nie dociera do Ciebie/nie zrozumiałeś co napisałem powyżej (albo w to nie wierzysz po prostu ). Powtórzę jeszcze raz, co by niektórzy zajarzyli (o ile się to da): coś co nazywam kiepskim/szmelcem jest wg mnie po prostu kiepskie.Każdy ma oczywiście prawo nie zgadzać się z moją opinią
Wojtek pisze:Dlatego powiedziałem przecież, że byłoby to dość kretyńskie z mojej strony, gdybym tak do tego podchodził
sory w takim razie, moja wina nie zrozumialem, przyznaje się; nie mam zamiaru przypinac nikomu zadnej latki :)
Wojtek pisze:Bo do pewnych kwot budżetowych (niskich) faktycznie trudno się z tym nie zgodzić. "Nawet" mi, Kusma
luuuhuuuuuuuuuuuuuu ! :mrgreen: no i o to mi chodzilo, wiadomo ze jak mnie stac na mercedesa to nie kupuje malucha i tyle.

co nie znaczy ze maluch nie ma "tego czegos" ;)
Nie bulwersuj się tak forumowiczu... to tylko moja subiektywna opinia :D
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Wzmacniacze Radmora i Diory

#21

Post autor: vinylpiotrek »

Trochę odgrzebię temat.
1) Nie należę do żadnej z grup wymienionych przez Wojtka, nie jestem ani "unitromaniakiem", ani nie mam sentymentów do reliktów PRL, ani nie jestem na polski sprzęt skazany.
2) Miałem do czynienia z różnymi polskimi wzmacniaczami.

Do rzeczy:
Pod względem klasy i brzmienia, wśród produktów Diory i Fonici (z Radmorami nie miałem do czynienia) był bardzo duży rozrzut, jedne modele, jak na przykład Diora WS 442 były beznadziejne, inne średnie, ale zdarzały się naprawdę całkiem niezłe konstrukcje. Często była spora różnica pod względem brzmienia pomiędzy członkami jednej rodziny modeli (np. Fonica PA-107 i PA-2801 - ten pierwszy dużo lepszy, drugi przybajerzony kosztem jakości dźwięku).
Częstym problemem, nawet udanych konstrukcji była jakość użytych materiałów, co wpływało na awaryjność ale też czasem na dźwięk.


Te bardziej udane konstrukcje można uznać za warte uwagi jeśli:
a) Możemy je kupić tanio lub dostać za darmo/ półdarmo (mimo galopujących nieraz cen na Aukcjach nadal jest realne dorwać coś za bezcen).
b) Sprzęt jest w dobrym stanie.
c) Nie boimy się podstawowego serwisu: wymiany kondensatorów itp., bądź mamy kogoś kto chętnie pomoże.

No i oczywiście trzeba się zorientować które modele są dość udane, a których należy unikać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Wzmacniacze Radmora i Diory

#22

Post autor: Kocewicz »

Moim zdaniem prawie wszystko z okresu zjednoczenia UNITRA (tego na rynek polski, bo przedsiębiorstwo od handlu z krajami kapitalizmu istniało bodajże od 1958) jest niskich lotów. Dla kogoś z okrojonym budżetem i zamiłowaniem do rodzimej myśli technicznej i wzorniczej (np. ja) niektóre wyroby cieszą ucho. Jednak po zetknięciu się z dużo szerszą grupą modeli (wszelkiego typu, nie tylko wzmacniacze) polskiej produkcji, stwierdzam, że samo zjednoczenie źle służyło rozwojowi jakościowemu poszczególnych przedsiębiorstw. Przed 1971, czy 1970 rokiem (różnie dla różnych producentów) można natknąć się na ciekawe okazy, które faktycznie nie kosztują kroci i można je, przy posiadaniu wprawy, adaptować na własne potrzeby. Warto wtedy inwestować w poszczególne podzespoły, których jakość wtedy faktycznie nie była powalająca - albo do naszych czasów się rozleciały, albo parametry od nowości pozostawiały wiele do życzenia. Nawet prosty jednokanałowy wzmacniacz lampowy z odbiornika radiowego potrafi czasem mile zaskoczyć.
Are you Shure?
ODPOWIEDZ