Jaka wkładka do Technics SL-1300 mk2?

[Piotr Seb]

Witam,
nim na mnie Panowie naskoczycie i podpowiecie, że google jest dla ludzi....a forum to sobie można przeszukać odpowiadam:
nim zarejestrowałem się na forum przeszukałem wiele wątków i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. W związku z tym podjąłem decyzję o zadaniu, po raz kolejny, nudnego pytania. Jaka wkładka?
Gram na technicsie 1300mk2 z wkładką ECS270c. Igła po raz kolejny powiedziała dziękuję. Dotychczas wymieniałem igłę (nie ma problemu, zarówno sferyczne jak i eliptyczne są dostępne do tej wkładki) ale teraz rozważam zakup nowej wkładki z igłą. Chce wydać jak najmniej a zyskać jak najwięcej:). Tak szczerze mówiąc jeżeli ma być coś nowego to siłą rzeczy powinno być lepsze od wcześniej wymienionej wkładki technicsa. Po kilku dniach spędzonych na czytaniu różnych forum moje typy to:
- ortofon 2m red - 320zł, - ponoć ubarwia brzmienie,
- grado black - 220zł, nic nie wiem poza parametrami z papieru, indukuje dużo prądu, może burczeć,
- at 95e - 99zł, pochlebne recenzje, dobra cena ale czy lepsza od mojego technicsa? Wątpię...
- at120 e/t - 400zł, dużo dobrego na różnych forach winylowych, ale ta cena...
Uznałem, że warto zapytać bardziej doświadczonych i osłuchanych.
Liczę na życzliwość i jeszcze raz przepraszam za powielenie tematu.
Piotr Seb

[Wojtek]

nim na mnie Panowie naskoczycie i podpowiecie, że google jest dla ludzi....a forum to sobie można przeszukać odpowiadam:

W sensie że zauważyłeś tutaj odsyłanie do Google? Gdzie i kiedy?

Igła po raz kolejny powiedziała dziękuję.

Po jakim czasie i który to już raz, a zarazem jak Tobie podziękowała?

(nie ma problemu, zarówno sferyczne jak i eliptyczne są dostępne do tej wkładki)

Nie ma problemu, to prawda, ale tylko z tanimi zamiennikami, chyba że kupowałeś u JICO albo polowałeś za oryginałami.

- at 95e - 99zł, pochlebne recenzje, dobra cena ale czy lepsza od mojego technicsa? Wątpię...

Wątpisz na podstawie... czego? Ceny? Byś się zdziwił.

Brakuje jakiejś wspominki co do tego czego szukasz

Musisz się jednak zdecydować w jaką klasę wkładek celujesz. Między AT-95, a AT-120 jest niemała różnica, co też przedkłada się na cenę, a z drugiej strony dajesz do zrozumienia, że AT-120 wydaje Ci się za droga.

W takiej sytuacji nie bardzo wiem jak podejść do doradzania skoro tak naprawdę nie wiem ile jesteś gotowy wydać na nową wkładkę

Spośród tych czterech to odrzuciłbym Ortofona, a resztę zostawił do rozważań.

[Piotr Seb]

Dziękuję, za rzeczową i bardzo dogłębną analizę mojego wcześniejszego postu. Jeżeli kogokolwiek uraziłem poprzednim wpisem to przepraszam. Rzeczywiście nie byłem precyzyjny. Co do porównania wkładki AT95 do ECS270C, to nie porównuję ich na podstawie ceny, bo nie ma zielonego pojęcia ile wkładka technicsa mogłaby kosztować. Porównałem tylko dane techniczne z papieru i opinie użytkowników tych wkładek oraz własne, subiektywne odczucia. Nie wiem czego można oczekiwać po innych wkładkach i liczyłem na to, że może ktoś wcześniej miał podobny dylemat i mi podpowie. Wkładka 270C swego czasu nie była "badziewiem". Powiesz, to po co ci inna wkładka jak jesteś zadowolony z technicsa? Dobrze wiesz, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Co do igieł do tej wkładki, to rzeczywiście są to zamienniki stylusa.Pytanie, a co teraz jest oryginałem? Wracając do tematu wymieniając w moich typach wkładkę AT120E/T, która kosztuje 399zł, jest to górna granica (400zł) której nie chciałbym przekroczyć. Jak więc widzisz zakres cenowy od 100 do 400zł niewielki, ale wkładek można znaleźć wiele. I stąd moje rozterki, które i tak ograniczyłem do czterech typów.
Ortofona mi nie poleciłeś, pozostały cztery rozwiązania:
1. AT95,
2. AT120
3. Grado Black
i ostatecznie pozostanie przy wkładce technicsa z nową igła... a może jest jakiś upgrade w postaci lepszej igły do technicsa?
Jeszcze raz dzięki za życzliwość,
Pozdrawiam,
Piotr Seb

[Winters]

EPC-270C to wkładka średniej klasy. Tej dobrej średniej klasy.

Do większości wkładek Technicsa można dostać nowe igły wysokiej jakości, o niebo lepsze od zamienników z Allegro.
http://stylus.export-japan.com/product_ ... cts_id=634 - igła Jico SAS, lepszej już nie znajdziesz. Problemem jest to, że musiałbyś tę igłę kupić w Japonii. Brzmienie powinno być conajmniej porównywalne do AT120, jeżeli nie lepsze (może nawet być w przedziale AT 440). O AT95 ja bym na Twoim miejscu w ogóle zapomniał, chyba że rzeczywiście nie chcesz wydawać więcej, albo dopiero zaczynasz przygodę z gramofonem.
Bez wątpienia najlepszą wkładką w Twoim zestawieniu jest AT120 i to nie pozostawia żadnych wątpliwości. Masz niezły gramofon, należy mu się też dobry przetwornik - AT95 w tym przypadku to trochę jak montaż silnika z Warszawy w Mercedesie. Działać będzie, ale jest to wkładka budżetowa i jak wkładka budżetowa gra. Grado Black to już trochę lepszy sprzęt, sam miałem taki przetwornik w niższym modelu Technicsa (SL-220) przez kilka lat i byłem bardzo zadowolony.
AT120 to jeszcze wyższa poprzeczka, cena też wyższa. Żeby utrudnić Ci jeszcze wybór, zasugeruję Shure M97xE - kosztuje ok. 420 pln, brzmienie w porónaniu do AT jest spokojniejsze, jak dla mnie bardziej przyjemne. Jeżeli lubisz wyluzowane, miękkie brzmienie z bardzo ładnie brzmiącym środkiem pasma to jest to sprzęt dla Ciebie. AT jest ostrzejsza z bardzo wyraźnymi wysokimi, brzmi bardzo czysto, krystalicznie.

[Piotr Seb]

Dzięki wielkie. Bardzo rzeczowa odpowiedź. O to mi chodziło. Biorąc pod uwagę, że wzmacniacz Cambridge w połączeniu z KEFami daje brzmienie krystaliczne z wypchniętą średnicą myślę, że można by dodać trochę mroku. Może rzeczywiście Shure sprawdzi się lepiej, a różnica cenowa niewielka. Teraz co do igły. Jeżeli rzeczywiście igła SAS tak poprawi jakość przekazu to po co zawracać sobie głowę nową wkładką? Tak się składa, że mam przyjaciół w Japonii i mogę poprosić ich o przysługę:). 133$ plus przesyłka to tyle co dobra wkładka. Zabiłeś mi ćwieka... Co teraz? Muszę to przespać i przemyśleć. Dziękuję za podpowiedź. Teraz mój wybór będzie pomiędzy:
1. Shure M97xE
2. AT 120
3. Igła SAS
Pozdrawiam.
Piotr Seb

[Piotr Seb]

Przepraszam, jeszcze jedno. Tak z danych papierowych wynika, że wkładka Shure ma takie same parametry jak Technics, z tą różnicą, że Technics ma pasmo 20-25kHZ a Shure 20-22kHZ. Gdzie tu pies pogrzebany? Może dlatego Shure subiektywnie jest odbierany jako bardziej przyjazny dla ucha? Przepraszam, że nudzę.
Pozdrawiam.
Piotr Seb

[Winters]

Przepraszam, jeszcze jedno. Tak z danych papierowych wynika, że wkładka Shure ma takie same parametry jak Technics, z tą różnicą, że Technics ma pasmo 20-25kHZ a Shure 20-22kHZ. Gdzie tu pies pogrzebany? Może dlatego Shure subiektywnie jest odbierany jako bardziej przyjazny dla ucha? Przepraszam, że nudzę.
Pozdrawiam.
Piotr Seb

To tylko parametry techniczne, które wg. mnie rzadko tak naprawdę stanowią o brzmieniu. Nikt nie słyszy częstotliwości tak wysokich, a "przyjazność dla ucha" jest bardziej związana z eksponowaniem środkowej części pasma.

[Wojtek]

Wkładka 270C swego czasu nie była "badziewiem".

Tego nikt chyba nie powiedział, ale fakt faktem był to podstawowy model Technics parował ją z prawie każdym swoim gramofonem.

Powiesz, to po co ci inna wkładka jak jesteś zadowolony z technicsa? Dobrze wiesz, że apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Nie pytałem o to, ale doskonale rozumiem

Co do igieł do tej wkładki, to rzeczywiście są to zamienniki stylusa.Pytanie, a co teraz jest oryginałem?

Odpowiedź: oryginalna igła. Ewentualnie są też lepsze zamienniki, np. od wspomnianego wcześniej JICO

Jak więc widzisz zakres cenowy od 100 do 400zł niewielki, ale wkładek można znaleźć wiele.

Właśnie o tym pisałem. Zakres niby niewielki, ale rozbieżność klasowa wkładek też tu występuje. Stąd pytanie czy celujemy bardziej w dolny czy górny przedział.

Porównując AT-95E z AT-120 (czy nawet starszą AT-110) dość oczywiste jest, że ta druga będzie lepszym wyborem, ale też jest to droższy wybór.
Coś za coś, krótko mówiąc.

Nadal brakuje mi wzmianki o tym czego słuchasz. Bez tego trudno mi podrzucać jakiekolwiek inne modele wkładek do stołu, bo robiłbym to na ślepo Nie ma czegoś takiego jak wkładka dobra do każdej muzyki (no, może z paroma wyjątkami, ale to już zależy od ucha).

Dodatkowo pozostaje też kwestia dotychczasowych igieł:

Po jakim czasie i który to już raz, a zarazem jak Tobie podziękowała?

igła Jico SAS, lepszej już nie znajdziesz. Problemem jest to, że musiałbyś tę igłę kupić w Japonii. Brzmienie powinno być conajmniej porównywalne do AT120, jeżeli nie lepsze (może nawet być w przedziale AT 440).

SAS jest fajny, ale do tego modelu wkładki? Mało kto się pisze na taki mariaż (serio) i nie bez powodu.
Z tym brzmieniem co "powinno być" to dobry żart Nie ta liga, niestety, nawet z taką igłą.

Zamiennik eliptyczny od JICO kupił jeden z naszych użytkowników do swojej Technics EPC-270C.
Miał podobne rozterki: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=12&t=865

O AT95 ja bym na Twoim miejscu w ogóle zapomniał, chyba że rzeczywiście nie chcesz wydawać więcej, albo dopiero zaczynasz przygodę z gramofonem.

Zapewniam, że w porównaniu Technics EPC-270C z tanim zamiennikiem (choćby eliptycznym) kontra oryginalna AT-95E to ta druga wygrywa brzmieniowo. To ile kto chce wydać to jest jego sprawa, a zarazem znowu wracamy do kwestii decyzji w jaką klasę wkładek strzelamy tutaj

Masz niezły gramofon, należy mu się też dobry przetwornik - AT95 w tym przypadku to trochę jak montaż silnika z Warszawy w Mercedesie.

To Technics EPC-270C z tanią igłą robić tutaj może za silnik/motopompa od Syreny? (żart)
Do "Warszawy" czy Fiata 126P w takim wypadku bardziej bym przyrównał AT-91/3600.
AT-95E to już bardziej byłaby taka Mirafiorka
Fajne takie porównania.

Jeżeli rzeczywiście igła SAS tak poprawi jakość przekazu to po co zawracać sobie głowę nową wkładką?

Po to żeby nie montować złotych felg na Syrenie (żart)

Tak się składa, że mam przyjaciół w Japonii i mogę poprosić ich o przysługę:). 133$ plus przesyłka to tyle co dobra wkładka.

Igłę od JICO można spokojnie zamówić z wysyłką do nas, o ile ma się jak zapłacić (karta).

To tylko parametry techniczne, które wg. mnie rzadko tak naprawdę stanowią o brzmieniu.

A nawet prawie nigdy, szczególnie jeśli patrzymy jedynie na deklarowane pasmo przenoszenia.


Piotrek, tak jak pisałem wcześniej, inwestycja w SASa do Technics EPC-270C uważam osobiście za coś zarezerwowanego jedynie dla zagorzałych fanów brzmienia tej wkładki. Ty jak dotąd dopiero "maczasz palec w wodzie" jeśli chodzi o wkładki (z tego co zrozumiałem), więc bardziej sensowne byłoby sprawdzenie pozostałych "koni z innych stajni"

Nadal nie wiem czego słuchasz więc co do rozterki między AT-120, a Shure M97xE za bardzo nie pomogę, może z wyjątkiem tego, że zgadzam się z tym co wcześniej napisał Winters ogólnikowo podsumowując brzmienie AT i brzmienie Shure, które są charakterystyczne dla praktycznie wszystkich dobrych modeli tych marek.

AT są ostre i czasami krzykliwe, a Shure to takie przytulne śpiochy w baraku, które także potrafią dynamicznie maszerować (jak ich odpowiedni sierżant/płyta rozbudzi)

A i jakby co to nie patrz na AT-120E II. Jeśli już to bierz starą AT-120E.

Swojego czasu starałem się porównać granie AT-440MLa z Shure V15 III (z SASem).
Może to Ci pomoże w wyborze: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=12&t=469#p14434

[Piotr Seb]

Dzięki za podpowiedź. Z listy wypada igła (na razie).
Pozostaje:
1. Shure M97xE
2. AT 120E/t
ze wskazaniem na Shure.
Jak to dobrze czasami ponudzić na forum:).

Czego słucham? łatwiej by było odpowiedzieć czego nie słucham. Od Kate Melua do Linkin Park, Deftones i temu podobnych. Zależy od nastroju. Pomiędzy tym wszystkim nieśmiertelni Yes, Genesis i Pink Floyd. Chris Botti też się pojawia. Szerokie spectrum. Mało klasyki i nigdy disco polo, techno, ibizadance itp... przepraszam tych, którzy to lubią.

Tak jak pisałem ze względu na sprzęt CA-KEF szukam ciemnych mocy:). Średnica i góra sama w tym zestawieniu wypych się do przodu.
Teraz czekam tylko na Wasze yes dla Shure i pozamiatane.
Wielkie dzięki i czekam na impuls.

[kielek]

Przy twoim zestawie,czyli jak wspomniałeś CA i Kef'y może faktycznie "szczur" lepiej się sprawdzi.Sam używam AT 120E i mogę powiedzieć ,że wkładka gra krystalicznie,detalicznie i dość dynamicznie i przy rocku oraz moim Nadzie i Rothach brzmienie mi odpowiada,ale z tego co wiem CA to nieco jaśniej brzmiący wzmacniacz z mniejszym"wykopem",więc mogło być nieco za ostro....ale decyzja należy do Ciebie.

[Wojtek]

Mało klasyki i nigdy disco polo, techno, ibizadance itp... przepraszam tych, którzy to lubią.

Nawet nie wiem czy disco polo w ogóle wyszło na winylu kiedyś Raczej nie. Kasety były głównym medium tego nurtu

Tak jak pisałem ze względu na sprzęt CA-KEF szukam ciemnych mocy:). Średnica i góra sama w tym zestawieniu wypych się do przodu.
Teraz czekam tylko na Wasze yes dla Shure i pozamiatane.
Wielkie dzięki i czekam na impuls.

Bierz Szczura i po sprawie
Jest też paru forumowiczów (a co najmniej jeden co tu od czasu do czasu zagląda) co mają M97xE

[Piotr Seb]

No to będzie shure. Ostatnie pytanie, czy macie ulubiony sklep (dostawcę) gdzie dokonujecie zakupów (zakładam, że i rzeczony dostawca Was lubi)? Czy każdy sobie rzepkę skrobie:)?

[Wojtek]

Bez różnicy od kogo, byle jak najtaniej.
To jest nowy i oryginalny produkt, który ma swojego dystrybutora w kraju, więc jakie to ma znaczenie, z której lady ją weźmiemy?

[restimek]

Nawet nie wiem czy disco polo w ogóle wyszło na winylu kiedyś Raczej nie. Kasety były głównym medium tego nurtu

Oj Wojtku zdziwiłbyś się.... Sam byłem mega zaskoczony jak przypadkiem trafiłem na to..... http://www.discogs.com/Top-One-Poland-D ... ase/469902
BTW. Ciekawe jaki to w ogóle miało nakład.

[Wojtek]

No to już wiemy, że disco polo jednak na winylu jeszcze było. Dwie płyty z 1990 i 1991