No właśnie po pierwsze to fajnie jak gramofon sam w sobie za bardzo nie gra... (napęd) po drugie różne charaktery miewają pasiaki no i różnie graj poszczególne ramiona + inaczej brzmią różne zawieszenia , także... no jak dla mnie to zdecydowanie gramofon gra.
Trudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Tak jak Wojtek pisze, to są handlarze i jak widać na dość sporą skalę. Gramofony picują głównie z zewnątrz i mają bardzo nikłe pojęcie o samej mechanice, nie używają ich, nie słuchają na nich więc trudno nawet mowić, że te klocki są jakos solidnie przetestowane.

Dlatego też zgadzam się z :
Miałem w rękach gramofony od nich i słyszałem historie o gramofonach od nich. Jak obejrzy się dobre zdjęcia to widać, że większość modeli ma 'coś' za uszami i to nie są drobne ryski na obudowie. Nowy, albo mało wnikliwy użytkownik po prostu pewnych rzeczy nie wychwyci. Ponadto znam ich podejscie do 'serwisu' i chyba wolałbym bez takiego serwisu, ale żeby nie było coś 'naprawione' nieodwracjalnie.Wojtek pisze: ↑19 lis 2019, 09:28Może inaczej: to są ludzie którzy szukają okazji w Japonii, a potem starają się to puszczać dalej. Handlarze innymi słowy.
Czasami jest perełka (kilku forumowiczów jednak skorzystało z ich oferty), a czasami lipa.
Ale jeszcze nie słyszałem o przypadku żeby Ci sprzedawcy nie przyjęli towaru z powrotem od niezadowolonego klienta.
Rozumiem że kogoś nie tylko oszukali, ale jeszcze okradli, skoro dzisiaj należy omijać szerokim łukiem?
Zdarzyło mi się że poznałem 'sztuki' , które kupili w JP. Ja bym takiego gramofonu nigdy nie chciał i nie kupił tak jak i auta po powodzi z USA ;P . Wielokrotnie też widziałem aukcje, na których nie były opisane jakieś tam mankamenty typu korozja itp
Dla mnie to wystarczające argumenty do omijania szerokim łukiem.