Trzeba pytać Draganta. Zapytam przy najbliższej okazji, bo jesteśmy umówieni na kawę, ale ostatnia wiadomość z końca listopada była "właśnie wylatuję z kraju".
Sądzę, że jak się pojawi więcej chętnych, o być może będzie nowa realiacja.
Jednostkowo się tego nie robi, zbyt duże nakłady.
Musisz się Grzesiek uzbroić w cierpliwość zwłaszcza, że gramofon jeszcze nie doszedł
Żeby spokojnie pograć na XL35 z nową igłą, nie potrzebujesz extension weight, a to bardzo fajna wkładka.