grzehu82 pisze: ↑04 paź 2019, 21:47
Ja również mam kilka z tej serii... jedne z moich pierwszych CD
Mamy więc podobne doświadczenia

To moja pierwsza płyta, jaką sobie w życiu kupiłem: Vivaldi - Collection, Concertos (wybór koncertów, z wyłączeniem "Czterech pór roku"). Camerata Romana, Eugen Duver - dyrygent, ELAP MUSIC, Szwajcaria 1995 r. Płyta jest chyba czyściej nagrana, niż "Czarny album" Metalliki

Zawiera na przykład fenomenalny, bardzo przyzwoicie zinterpretowany, koncert a-moll op. 3/8. Polecam wszystkim wielbicielom twórczości Vivaldiego i muzyki klasycznej w ogóle.