shure M97xE - słaba separacja i brzmienie jak zza ściany - przyczyny?

[PLMaciej]

Cześć
Jak w temacie: shure M97xE gra z Cambridge Audio A5. Gramofon stał przez jakieś 3 lata w szafce (czekałem aż córka podrośnie wystarczająco żeby zrozumieć czego się nie robi z gramofonem). Rok temu wyjąłem sprzęt i cały czas coś mi nie pasuje. Po tej przerwie już nie wiem czy dźwięk zawsze był taki, a w dodatku zmieniłem tor.
Fakty: w głośnikach dudni, separacja jest marna, dźwięk jest przytłumiony, trochę jak zza ściany albo w nausznikach. Dla porównania włączyłem ten sam utwór na winylu i na CD i zmieniałem źródła. Różnica jest straszna.
Na początek zmieniłem przedwzmacniacz - był NAD PP2i (obecnie na sprzedaż) jest moduł CA Cree który wstawiłem do wzmacniacza. Jest lepiej, ale główny problem nie zniknął.

Wszystkie winyle wyczyściłem myjką knosti.

Zostaje więc igła i wkładka. Macie jakieś sugestie? Dokupienie igły do tej wkładki nie jest bardzo łatwe i nie będzie tanie, więc nie chcę kupować w ciemno. Ewentualnie w grę wchodzi wymiana wkładki na coś w granicach 500zł, może być używana ale nie wiem czy to ma sens i co ewentualnie wybrać.

[mrcnoos]

Jedną z opcji jest odesłanie wkładki do kolegi z forum Cantilever, obejrzy. Być może zrobi przeszczep na oryginalnej igle.
Albo szukaj okazji na igłę na ebay.

[Wojtek]

Po mojemu - po prostu nie pasuje Tobie ten Shure.
W oryginale nie ma tam żadnej wyrafinowanej igły.
Inwestycja w SASa pewnie by pomogła, ale to już konkretny wydatek i w sumie brak gwarancji że "to będzie to".

a w dodatku zmieniłem tor.

Na jaki?

Ewentualnie w grę wchodzi wymiana wkładki na coś w granicach 500zł, może być używana ale nie wiem czy to ma sens i co ewentualnie wybrać.

Sens to ma tylko pytanie co chcemy osiągnąć przez zmianę.

Jeśli referencją ma być dźwięk z CD to może się okazać że nie dościgniemy tematu

Dudniące głośniki, przytłumienie, "marna" separacja - to są dość ciężkie zarzuty.

Jedną z opcji jest odesłanie wkładki do kolegi z forum Cantilever, obejrzy. Być może zrobi przeszczep na oryginalnej igle.

Ta teoria zakłada że coś z oryginalną igłą jest nie tak po 3 latach leżakowania

[PLMaciej]

Po mojemu - po prostu nie pasuje Tobie ten Shure.
W oryginale nie ma tam żadnej wyrafinowanej igły.
Inwestycja w SASa pewnie by pomogła, ale to już konkretny wydatek i w sumie brak gwarancji że "to będzie to".

Nie wykluczam, ale chyba jednak to nie to. Wydaje mi się, że nikt nie chciałby odbierać muzyki w ten sposób. Jest NAPRAWDĘ kiepsko.

a w dodatku zmieniłem tor.
Na jaki?

Na opisany wyżej CA. Wcześniej, przed laty gramofon był podłączony do denona PMA1500R i innych kolumn.

Ewentualnie w grę wchodzi wymiana wkładki na coś w granicach 500zł, może być używana ale nie wiem czy to ma sens i co ewentualnie wybrać.
Sens to ma tylko pytanie co chcemy osiągnąć przez zmianę.

Jeśli referencją ma być dźwięk z CD to może się okazać że nie dościgniemy tematu

Dudniące głośniki, przytłumienie, "marna" separacja - to są dość ciężkie zarzuty.

Zakładam jednak, że coś moim shure jest zepsute, a nie że mi nie pasuje. Miłą odmianą będzie po prostu akceptowalne brzmienie. A jak byśmy już wchodzili w szczegóły to możliwie analityczne brzmienie, lekko ocieplone.

Jedną z opcji jest odesłanie wkładki do kolegi z forum Cantilever, obejrzy. Być może zrobi przeszczep na oryginalnej igle.
Ta teoria zakłada że coś z oryginalną igłą jest nie tak po 3 latach leżakowania

Tak, ale nie do końca tak. 3 lata leżakowała, w międzyczasie od roku coś tam sobie grała. Wcześniej dwa lata grała u mnie, a wkładkę kupowałem już używaną, więc czas eksploatacji igły to ok. 3 lata u mnie + nie wiadomo ile wcześniej. Do tego mamy w międzyczasie przeprowadzkę i parę sytuacji kiedy igłę mógł spotkać mały wypadek (choć niekoniecznie spotkał). Na igłę bym najmocniej obstawiał, ale nie mam doświadczenia z igłami i nie wiem czy zużyta / uszkodzona może dawać takie objawy. A niepewność oceniam zbyt wysoko żeby od razu łapać nową igłę za ok. 400zł (na szybko za tyle mniej więcej widziałem).

[Wojtek]

OK, podajesz teraz dodatkowe informacje których nie sposób było się domyślić na początku

Najtańsze rozwiązanie? Znaleźć jakiś zamiennik igły niedrogi by zweryfikować hipotezę że to jednak wina igły.
Problem w tym że do tej wkładki chyba nie ma tanich zamienników albo ich dostępność jest ograniczona
Alternatywnie - wysyłka wkładki do Cantilevera.

A jak byśmy już wchodzili w szczegóły to możliwie analityczne brzmienie, lekko ocieplone.

Brzmi jak robota dla Ortofon 2M.

[PLMaciej]

Ok, dziękuję. Napisałem maila do Cantilevera.

Brzmi jak robota dla Ortofon 2M.

Jakiś konkretny kolor? Bo w budżecie widzę, że czerwona, lub w ostateczności niebieska.

[Wojtek]

Lepiej Blue niż Red, ale to już nie będzie 5 stówek.

[tristan86]

Fakty: w głośnikach dudni, separacja jest marna, dźwięk jest przytłumiony, trochę jak zza ściany albo w nausznikach.

U mnie jest taki efekt, jak na pre ustawi się MC zamiast MM:)

[PLMaciej]

Nie, pre ma tylko MM.

[StarRock]

w głośnikach dudni, separacja jest marna, dźwięk jest przytłumiony, trochę jak zza ściany albo w nausznikach

Grałem na niej i nic podobnego nie ma prawa się zdarzyć. Na początek powiedziałbym bardzo dobra, z więcej niż przyzwoitym dźwiękiem i to z oryginalną igłą, choć nie wyrafinowaną, jak zauważa Wojtek.

Dokupienie igły do tej wkładki nie jest bardzo łatwe i nie będzie tanie

Mam takową, grała góra 8/9 dziesiątek, mogę w razie czego odsprzedać.

[Taihenwarui]

Fakty: w głośnikach dudni, separacja jest marna, dźwięk jest przytłumiony, trochę jak zza ściany albo w nausznikach.

dzwiek z tej wkladki(z originalna igla) moze byc nudny i bezbarwny dla niektorych, ale napewno nie taki jak opisales, cos jeste nie tak z pre lub wkladka/igla
do tej wkladki pasuja igly od innych Shure, np M95 a chyba najtansza opcja moze byc igla Shure N92E ( zamiennik)

[Wojtek]

np M95

Jesteś pewien?

[Taihenwarui]

Jesteś pewien?

tak, sam mialem kiedys taka finezyjna kombinacje
https://audiokarma.org/forums/index.php ... us.627594/

[Wojtek]

Ciekawe.