Shure M44

[eenneell]

Czym się różnią M44 od M75!?
Czy igły są "zamienne"?

[Wojtek]

Dziwny wątek (póki co ).

Czym się różnią!?

Tym, że są innymi wkładkami. Design M44 jest starszy od M75.

Czy igły są "zamienne"?

Kompatybilne ze sobą? Nie.

[eenneell]

eenneell pisze:Czy igły są "zamienne"?


Kompatybilne ze sobą? Nie.

Dziekuje za konkretne info!
A jal brzmienowo wypada to porównanie? (pytam bo mam M75, a Robert Lenert wychwala M44)

Dziwny wątek (póki co ).

Gdzieś na forun jest sporo o Shurach, ale zamulone i zkryte....
Może jakis link forumowy podsunie ktoś
Czas już chyba na porzadki w tematach forumowych (odbija sie czkawka pomysł na "słoownik")

[Wojtek]

A jal brzmienowo wypada to porównanie? (pytam bo mam M75, a Robert Lenert wychwala M44)

Wymieńcie się to się dowiecie (żart)
A tak na serio to ich brzmienie jest o podobnym charakterze, jednakże Shure M75 jest mimo wszystko wkładką wyższej klasy od M44.
Nowocześniejszy, ulepszony model, po prostu.

Przedtem była rodzina M44 i M55 (to samo body, różne klasy igieł), a potem M71/75 i M91/92/93 (tak samo ).

Gdzieś na forun jest sporo o Shurach, ale zamulone i zkryte....

Jak ktoś ma zamulone okulary/soczewki to na pewno...
Trzeba zajrzeć aż na drugą stronę działu wkładkowego, by znaleźć zbiorczy wątek o Shure M75 i trzy wątki o M44.
A nawet jeśli nie chce się przeglądać listy tematów to zawsze jest wyszukiwarka. Z pewnością znajdzie odpowiednią treść

Czas już chyba na porzadki w tematach forumowych

A ja radzę zaopatrzyć się w szmatkę do okularów

[eenneell]

[Robert007Lenert]

A ja ostanio stalem sie posiadaczem wkladki Shure M75 i na probe wstawilem w nia igle N44MB... okazalo sie, ze idealnie pasuje. Nic nie trzeba podpilowywac itp. O co w tym chodzi? Ponoc igly N75 i N44 nie sa kompatybilne. Sa jakies przeciwskazania by stosowac je zamiennie. Pytam, bo fizycznie pasuja. Czy cos stanowi problem, by je zamieniac??? Jakies parametry natury elektrycznej...magnetycznej...czy jakiejs innej?

[Wojtek]

Fizycznie pasują, ale kompatybilne nie są. Obydwie serie wyróżnia to, że ich igły mają inną geometrię (m.in. VTA).
W związku z tym, to że coś pasuje i gra, nie znaczy że jest to poprawne, aczkolwiek przy sferycznych szlifach nie ma to może aż takiego znaczenia (ze względu na większą tolerancję na dewiacje od normy).
Modyfikowanie body bądź wspornika po to by te rzeczy w tych wkładkach się zgadzały jest nieopłacalne.

[eenneell]

Pytam, bo fizycznie pasuja. Czy cos stanowi problem, by je zamieniac??? Jakies parametry natury elektrycznej...magnetycznej

Obydwie serie wyróżnia to, że ich igły mają inną geometrię (m.in. VTA).

Ale VTA nie zniszczy wkładki!

[Wojtek]

No nie, nie zniszczy, ale co z tego?
Robert zapytał o przeciwwskazania to dostał odpowiedź.

Jak ktoś świadomie woli mieć złą geometrię styku igły z płytą to oczywiście nikt mu tego nie zabroni.
To widać nawet gołym okiem jak igła N44 w body M75 jest skierowana bardziej w dół niż igła N75 w tym samym body.

[eenneell]

Czy cos stanowi problem, by je zamieniac??? Jakies parametry natury elektrycznej...magnetycznej...czy jakiejs innej

pytanie proste!
odpowiedź:

fizycznie pasują, ale kompatybilne nie są. Obydwie serie wyróżnia to, że ich igły mają inną geometrię (m.in. VTA).

-czyli "jakiejs innej", a nie "natury elektrycznej...magnetycznej."

[Wojtek]

No tak, innej. Fizycznej. Napisałem wszak o geometrii i fizycznym styku igły z płytą.
Nie sądziłem, że powinienem to jeszcze jakoś bardziej podkreślać

[eenneell]

No tak, innej. Fizycznej. Napisałem wszak o geometrii i fizycznym styku igły z płytą.
Nie sądziłem, że powinienem to jeszcze jakoś bardziej podkreślać

To zdanie jest jasne! Nie trzeba powtarzać!
Rozumiem, że " natury elektryczno...magnetycznie" mają takie same

[Wojtek]

Rozumiem, że " natury elektryczno...magnetycznie" mają takie same

W sumie to nie bo te określenia strasznie nie pasują w odniesieniu do igieł, ich wsporników i oprawek, szczególnie jeśli mowa o wkładkach z ruchomym magnesem.

Tak czy siak, montowanie igieł N44 na body M75 nie ma zbyt wielkiego sensu (pomimo tego że "da się"), może za wyjątkiem sytuacji gdzie z braku laku nic innego nam nie pozostaje

[Robert007Lenert]

Dzieki Wojtek za dokladne wyjasnienie problemu. Faktycznie po wpakowaniu igly N44 do wkladki M75 cala geometria idzie sie pasc i tak jak piszesz widac to na oko.

[Robert007Lenert]

Od jakiegos czasu mam obie te wkladki. Brzmieniowo bardzo porownywalne, choc chyba M75 troszeczke bardziej miesista. M44 podaje minimalnie wyzszy sygnal /jest nieco glosniejsza/. Najwieksza roznica jest radzenie sobie z uszkodzeniami plyty. M44 pokona prawie wszystko /pewnie z tego powodu jej wspolczena wersja jest tak wzieta przez skreczujacych/. M75 moze /ale nie musi/ miec problem gdy napotka ryske po okregu. Mysle , ze wynika to z roznej budowy amortyzatora wspornika igiel N44 i N75. Te pierwsze sa "twarde na boki" te dugie "plywaja" jak Citroen CV. Widac to w momencie gdy napotkaja przeszkode /ryske/ na plycie.