Najsłabsze ogniwo w torze

[Quarter]

Hej! Mam prośbę o rady/sugestie w kwestii najsłabszego ogniwa w moim zestawie. Do audiofila mi daleko, słuch mam taki sobie (lata głośnego amatorskiego grania na gitarze nie są bez winy), ale - w ramach powrotu po latach do winyli - chciałbym wyciągnąć z tej konfiguracji co się da.

Krótki opis sytuacji:

1. Pomieszczenie - koszmarne. Salon jest częścią otwartej przestrzeni. Powierzchnia salonu ok 25m2. Brak wygłuszeń. Z rzeczy miękkich kanapa i 2 fotele-uszaki. Punkt odsłuchowy ok 4m w linii prostej od każdej z kolumn. Niestety (sprawa nie do zmiany) kolumienki sa podwieszone ok 25 cm poniżej sufitu.

2. Gramofon - Grundig PS-3500, wkładka AT (pewnie 70), igła ATN-71 żółta-sferyczna (jedzie do mnie z Wamatu igła ATN-71e)

3. Wzmacniacz - Denon PMA 710AE

4. Kolumny - Dali Lektor 3

5. Prawdopodobnie na dniach szarpnę się na subwoofer Monitor Audio Radius HD R360HD lub KODA HARMONY SW-30 - brakuje nisko schodzącego basu jak powietrza.

6. Kable - raczej coś z dolnej/średniej półki, ale schowane w ścianach więc prucie ścian nie bardzo wchodzi w grę.

7. Muzyka - głównie filmowa, jazz, łagodniejszy pop/rock. Zestaw służy też do oglądania filmów, ale priorytet to muzyka.

Wiem, że kolumny to często klucz (mam jeszcze Dali Ikon 6 ale nie mam szans ustawić ich w tym pokoju. Pozostaje więc układ taki, jaki jest i podstawowe pytanie - co jest najsłabszym, Waszym zdaniem, ogniwem tego zestawu? W wymianę którego elementu na lepszy celować?

Dzięki z góry za podpowiedzi.

Pozdrawiam!

[MaciejT]

Moim zdaniem te monitorki są po prostu za małe do Twojego pomieszczenia i nie dają rady go napędzić. Podwieszenie pod sufitem też im pewnie nie pomaga, ale rozumiem że tak musi być. Moim zdaniem w takiej sytuacji należałoby zacząć poszukiwania od zmiany wkładki gramofonowej. Kablami bym się zupełnie nie przejmował. W dalszej perspektywie ja bym wymienił monitory na jakieś większe (o ile Ci się zmieszczą). Pomyślałbym też o zmianie wzmacniacza, ale tutaj to już zależy jaki budżet przewidujesz.

[dot87]

Zgodzę się za Kolegą Diazo że na pierwszy rzut oka chyba wkładka najsłabsza. Co do monitorów to się nie znam ale zmiana wkładki na pewno może poprawić brzmienie płyt.

[Zeroqll]

Z tego co piszesz to najsłabszym elementem jest umiejscowienie kolumn. Z takim ustawieniem to wszystkie zmiany to będzie prowizorka, a nie działanie zgodnie ze sztuką. Może warto pomyśleć nad wzmacniaczem słuchawkowym i słuchawkami? A preamp phono masz osobny czy wbudowany we wzmacniacz? Zacząłbym od tego elementu.

[Biogon]

Niestety (sprawa nie do zmiany) kolumienki sa podwieszone ok 25 cm poniżej sufitu.

Jeśli nie do zmiany to słabo. Czy przynajmniej są podwieszone pod kątem, tak aby gwizdki "patrzyły" na słuchającego? Jeśli nie, to przede wszystkim bym zmienił kąty natarcia. Załóż ATN-71e, dostaw sub i ciesz się muzyką.

[Quarter]

Dziękuję bardzo za sugestie. Niestety, umiejscowienie kolumn jest raczej nie do zmiany - wiem, że jest do...niczego, ale w ramach negocjacji z lepszą połową i tak cieszę się, że w ogóle mogłem je powiesić Kolumienki są skierowane "twarzą" w stronę optymalnego punktu odsłuchowego.

Zobaczymy czy dopięcie subwoofera coś poprawi - kiedyś już sub był podpięty do tego układu (wtedy wisiały kolumienki B&W) i różnica in plus była wyraźna. Suba nie mam, ale jak kupię (najpewniej ten MA Radius) to wierzę, że nieco poprawy będzie.

Używam przedwzmacniacza wmontowanego we wzmacniacz Denona. Czyli warto rozważyć osobny preamp?

Słuchawki mam (AKG K240 Studio), ale używam ich raczej do komponowania w Logicu niż do odsłuchu płyt - 95% odsłuchu jest z kolumn i w tym kierunku raczej idę.

Temat wkładki - jaki polecilibyście następny krok "wkładkowy" w budżecie powiedzmy do 1000 zł?

[Zeroqll]

Używam przedwzmacniacza wmontowanego we wzmacniacz Denona. Czyli warto rozważyć osobny preamp?

Warto. Moim zdaniem to wąskie gardło Twojego systemu. Podejrzewam, że w tym momencie większość wydarzeń zlokalizowana jest w centrum, pomiędzy kolumnami. Dobry preamp zwiększy scenę, wniesie więcej powietrza.

[Wojtek]

Temat wkładki - jaki polecilibyście następny krok "wkładkowy" w budżecie powiedzmy do 1000 zł?

Szerokie pole do popisu, a zarazem za mało informacji by coś konkretnego doradzać
+ nie ten dział

[grzehu82]

A mi się wydaje że najsłabszym ogniwem jest tu...pomieszczenie, w dalszej kolejności kolumny i ich rozmieszczenie i dopiero za tym reszta toru.

[Quarter]

Jeszcze raz dzięki wszystkim za porady

Niestety, wynika z nich to, że generalnie trudno jednoznacznie wskazać jeden najsłabszy element, poza oczywistym problemem z pomieszczeniem i usytuowaniem kolumn. Kupiłem wczoraj wspomniany subwoofer (Monitor Audio Radius HD R360HD), odebrałem przesyłkę z eliptyczną ATN-71e, powpinałem wszystko i......cholernie dziś jestem nie wyspany Do 4:00 rano odsłuchiwałem - jest, w mojej ocenie, dużo lepiej, zwłaszcza dzięki subwooferowi. Wypełnia przestrzeń, która (poza oczywistymi niedostatkami basu) z racji wysokiego usytuowania kolumn, grała za wysoko w sensie przestrzennym - teraz dżwięk "spłynął" niżej i zaczyna to nieźle wszystko grać. Dolne rejestry u choćby Zimmera nagle ujawniły się z pełną mocą - warto było!

W kwestii dalszych kroków przyjąłem taki scenariusz:

1. Przegląd gramofonu i wymiana kabla na porządny RCA z dodatkowym uziemieniem. Jeśli serwis mnie nie ostudzi w moim zapale to gramofon raczej zostanie na dłużej - wydaje się solidny, a pewnie kupno czegoś nowego o porównywalnych parametrach i solidności to 2k+ co najmniej.

2. Kolumny. Muszę poczytać forum w tym temacie - rzecz jasna, blokuje mnie umiejscowienie i....waga (inaczej musiałbym rzeźbić jakieś dedykowane podwieszanie). Ale na pewno w tych wymiarach da się znaleźć coś co zagra lepiej niż Dali Lektor 3.

3. Preamp lub wymiana wzmacniacza na lepszy i jednocześnie posiadający lepszy preamp phono w sobie

4. Lepsza wkładka, choć raczej zostanę przy MM i szlifie eliptycznym

5. Last but not least - WIĘKSZY STOJAK NA PŁYTY WRAZ Z UZUPEŁNIENIEM GO O NOWYCH MIESZKAŃCÓW

....bo zaczęło to naprawdę smacznie (jak na entry level) grać

Dzięki i pozdrawiam!

[zbyszek1982]

Ja bym kupił wzmacniacz słuchawkowy. Jak lepsza połówka się zorientuje, że siedzisz cały czas w słuchawkach i jej nie słuchasz, to wreszcie zmięknie i pozwoli wstawić normalne kolumny.

[rysma]

Ja bym kupił wzmacniacz słuchawkowy. Jak lepsza połówka się zorientuje, że siedzisz cały czas w słuchawkach i jej nie słuchasz, to wreszcie zmięknie i pozwoli wstawić normalne kolumny.

Dobre.
Ja tam z ustawianiem sprzętu problemów raczej nie mam, ale jak za długo mam słuchawki na głowie to poduszki latają

[amrowek]

A kolumny podstawkowe i inny wznak ?

[dale]

Ja bym kupił wzmacniacz słuchawkowy. Jak lepsza połówka się zorientuje, że siedzisz cały czas w słuchawkach i jej nie słuchasz, to wreszcie zmięknie i pozwoli wstawić normalne kolumny.

A jak zorientuje się że jej nie słuchasz, ze dwa razy znacząco potknie się o kabel od słuchawek i zrobi awanturę że czyhasz na jej zdrowie i życie, nie szanujesz jej pracy i może byś w końcu choinkę wyrzucił (radośnie pomijając fakt że od dziesięciu lat macie sztuczną ).

Lepiej zacznij kupować żonie kwiaty. Doniczkowe. Jak skończą się parapety kup solidne kolumny i wytłumacz że to pod kwiatki