"Karolinka" - Winyle 78rpm?

[omd]

Czyli Karolinka do pocztówek, szelaków i jakichś płyt mono z okresu - a nowy odrestaurowany Adam do płyt cenniejszych.

[chudy_b]

Czyli Karolinka do pocztówek, szelaków i jakichś płyt mono z okresu - a nowy odrestaurowany Adam do płyt cenniejszych.

Jakiś sens to ma. A tego Adama już masz? Bo jeśli dopiero zamierzasz kupić, to popytaj najpierw. Ma swoje wady niestety.

[omd]

Mam.

[omd]

Ale Adaś mi nie zrypie płyt tak jak UF50??

[Wojtek]

Adaś to gramofon, a UF50 to wkładka z igłą.
Zdecyduj się o czym chcesz porozmawiać

[omd]

Dobra: czy adam nie zrypie mi płyt tak jak wg 417.?
p.s. Jeśli polożę płytę stereo i odtworzę wkładką i igłą mono, na takim powiedzmy Bambinie, to jak miewają się sprawy co do, jak to ktoś tu ujął, 'przerabiania zapisu stereo na mono'? Czy to poważnie? I czy tak zniszczona płyta (odtworzona RAZ !) Bambinem na Adamie będzie grała stereo czy mono, zniszzy igłę czy będzie to dźwięk przytłumiony i zaszumiony.
Tak z ciekawosci

[chudy_b]

Dobra: czy adam nie zrypie mi płyt tak jak wg 417.?

Sprawny i prawidłowo skalibrowany na pewno nie. Gdy pisałem, że Adam ma swoje wady, miałem na myśli to, że w Adamach lubi się rozmagnesowac talerz, co kończy się nienaprawialną usterką napędu, a drugi talerz raczej ciężko dostać. Dlatego trzeba się dobrze zastanowić nad kupnem tego modelu. Ale jak już masz, to używaj, bo jak na polską produkcję, to niezły sprzęt.

Jeśli polożę płytę stereo i odtworzę wkładką i igłą mono, na takim powiedzmy Bambinie, to jak miewają się sprawy co do, jak to ktoś tu ujął, 'przerabiania zapisu stereo na mono'? Czy to poważnie?

A kto to wie? Taki sprzęt jest nieprzewidywalny. Nawet jedno odtworzenie może zrujnować płytę, ale nie musi. Ja bym jednak tego nie sprawdzał.

[Wojtek]

Jak będziesz rył płytę mikrorowkową igłą normalnorowkową to będzie niezłe szlifowanie
To są niekompatybilne formaty.

[RadTang]

Jak będziesz rył płytę mikrorowkową igłą normalnorowkową to będzie niezłe szlifowanie
To są niekompatybilne formaty.

E tam, to taka "konwersja" mechaniczna. Przerycie taką igłą "zwykłą" powoduje przerobienie płyty na normalnorowkową. Niestety, w wyniku tej operacji część danych ulega bezpowrotnej utracie.

(Oczywiście żartuję - lepiej dopisać by ktoś nie wziął tego na poważne i nie zniszczył sobie płyt)

[omd]

A jesli odtworze plyte winyla 33 na 45, lub 45 na 78 to cos sie stanie? Oczywiscie odpowiednia igla.

[Wojtek]

Nic złego się nie stanie.

[omd]

Zawsze sie balem zalaczac na 78, ale jak masz na 33 beethovena zdartego to co zrobisz.

[Wojtek]

Odtwarzanie "zdartych" płyt przy jakiejkolwiek prędkości nie służy igle.

ale jak masz na 33 beethovena zdartego to co zrobisz.

Można się pozbyć na przykład i znaleźć lepszy egzemplarz.

[omd]

Bo zawsze myslalem ze te rowki jakos sie odkształcą od tego ze igla szybciej po nich bedzie przechodzic.

[omd]

a czy szelaki moga byc 33? bo znalazlem w sklepie z winylami dwa grube dyski nie wiem czy szelakowe, na pewno grubsze i ciezsze ale są na 33. i teraz sie boje bo jak kupie jedną to nie chce zeby mi igly zdrapala.