Diazo pisze: ↑15 lip 2019, 19:10
Diazo pisze: ↑14 lip 2019, 12:13
charliez88 pisze: ↑wczoraj, 10:27
Wpływ kabli na brzmienie jest absolutny i niekwestionowany.
kolega charliez88 wspomniał o roli kabli. Ja tego nie kupuję, wspomniałem że temat jest dyskusyjny, choć ostatnio widziałem w sieci audiofilskie wtyczki do kabli sieciowych, a nawet podpórki pod kable, również te sieciowe:
https://avcorp.pl/product-pol-1732-Albe ... kable.html
Rozważamy cały czas kable sieciowe, gdzie tutaj wykolejenie wątku? Normalna rzecz, wątek zaczął po prostu żyć własnym życiem
Są elementy toru, które mają wpływ bardzo duży i takie, które mają marginalny.
Kolumny, wzmacniacz, źródlo w tej kolejności oczywiście największe.
Kable potrafią dorzucić kilka procent, ale jak wydajesz grubsze pieniądze na sprzęt dajmy na to 15-20k za system, to powiedzmy te 10% ekstra na kable potrafi zrobić robotę.
Nie wiem jakie masz klocki, ale mogę Ci polecić 2-3 kable, które sobie wypozyczysz za kaucją i sprawdzisz.
Czy kable zmienią brzmienie w systemie za 2000zł ? nie mam pojęcia, pewnie nie ma to sensu, bo zeby to był wpływ na brzmienie zauważalny, to taki kabel min. 500zl na rynku wtórnym zazwyczaj kosztuje. 1/4 wartosci systemu za kable? nonsens. lepiej sobie kupić lepszą wkładke, czy pre.
Podstawki pod kable?
Cholera wie, może w systemach za 50-100-300tys zł grają.
Generalnie na tym poziomie każde 10tys zł to zazwyczaj jakiś 0,1-1% poprawy jakości, więc jak ktoś ma zainwestowane jakieś kosmiczne pieniądze i wszystko wyśrubowane na maksa.. to może i podstawki mu zagrają. Ja jestem na etapie, że kable mi grają - i to niektóre bardzo wyraźnie.
Najbardziej głośnikowe, zasilające niektóre tak , niektóre średnio, IC chyba relatywnie najtrudniej, ale ostatnio dostałem taki, który wniósł DUŻO.
Niemniej uważam, że przy moim systemie 2k zł za komplet kabli to maks i sieciówa na razie żadna nie wniosła mi na tyle, żebym zdecydował się wybulić chocby 200zł.