Jak zeswatać winyle i CD?

[kuler1205]

Cześć, uszanowanie!

Pomóżcie mi proszę, albowiem kombinuję i nie umiem wykombinować.

Czy wieża całkiem budżetowa, jak na audiofilskie standardy (1000-2000zł) dałaby radę posłużyć jako wzmacniacz do gramofonu (AT-LP120)?
Chodzi o to, żeby dało się połączyć odtwarzanie CD i korzystanie z gramofonu. Opcja osobnych wieży i wzmacniacza odpada, kwestia braku miejsca i te sprawy.
Ewentualnie czy polecacie jakieś wzmacniacze/ampli z wbudowanym odtwarzaczem CD (o ile takie wynalazki są)? Budżet taki sam + używki odpadają.

Koniec końców chodzi mi tylko o połączenie odtwarzacza CD i wzmocnienia dla gramofonu, żeby to po prostu grało. Jakość dźwięku schodzi na drugi plan.

Z góry dzięki za pomoc&przepraszam, jeśli temat w złym dziale.

[tuczi77]

Masz już jakąś "wieżę" czy dopiero chciałbyś kupić?

[kuler1205]

Dopiero chciałbym kupić.

[martin.h]

Pianocraft?

[kuler1205]

Pianocraft?

na przykład N470D? obsłuży to też gramofon?

[gravediggie]

Jeżeli masz już tą AT120, i jak piszesz, używki odpadają, to każda mini wieża, posiadająca wejście AUX z gramofonem zagada, albowiem Twój gramofon ma wbudowany przedwzmacniacz. Pianocraft to dobry trop, przy założeniu wytycznych które narzuciłeś.

[kuler1205]

W takim razie będę szukać Yamaszek. Dziękuję Wam! =)

[grzehu82]

Oczywiście, Pianocraft to nie wszystko, są też inne warte uwagi miniwieże spośród marek Onkyo, Denon czy Pioneer.

[RadTang]

Podbiję temat i opiszę swoje doświadczenia. Są nieco specyficzne z uwagi na mój problem ze słuchem (nieczynne lewe ucho, od urodzenia). Mnie się udało zeswatać winyle z CD. Ale obecnie CD w ogóle nie słucham, choć możliwość wciąż jest. Nie pamiętam czy najpierw kupiłem wieżę a potem gramofon czy oba na raz.

Używam "wieży" Sony CMT-SBT100, jest pomiędzy wzmacniaczem słuchawkowym (do której jest on podłączony) a przedwzmacniaczem do gramofonu (najtańszy Vivanco). Wieża ta ma możliwość przełączania źródła dźwięku - w tym przypadku można zmienić na CD lub na Audio In (czyli gramofon). Do wieży podłączyłem przedwzmacniacz, który jest połączony z moim gramofonem (Denon DP-29F, który niestety niszczy płyty - o czym się przekonałem). Mam nadzieję, że w tym samym układzie mój nowy gramofon - Technics SL-D303 będzie sprawować się lepiej - czyli będę jeszcze bardziej zadowolony z dźwięku i bezpieczny o moje płyty.

Wzmacniacz słuchawkowy jest konstrukcją DYI wykonaną przez mojego przyjaciela. Zmajstrował mi wzmak monofoniczny bym mógł słuchać nagrań stereo na słuchawkach (nie używam kolumn w domu - choć może kiedyś spróbuję ). Ja winyli / CD słucham tylko na słuchawkach ze swojego sprzętu. Obecnie korzystam z Superlux HD681 (stara wersja, kosztowały ok. 100 zł). Sprawdzają się do wszystkiego u mnie i dzielę je między komputerem (granie / filmy) i zestawem audio.

Mógłbym podłączyć je bezpośrednio do wieży ale wtedy dźwięk jest stereo. Odpada też ew. wpływ wzmacniacza na dźwięk. Ja niestety go potrzebuję by jakkolwiek móc cieszyć się muzyką - nawet ze sprzętu tak niskiej klasy jak Denon DP-29F. Jestem zadowolony z niego ale zmieniam ze względu na niszczenie płyt (na szczęście straty bolą "wizualnie" i płyty nie przeskakują).

Przepraszam za odgrzebanie starego tematu. Może komuś się przydadzą moje przygody.

[Myszor]

Mogłem umieścić wpis w kolekcjach sprzętowych forumowiczów ale zasadniczo temat pasuje tu. Może się komuś przyda.
Mam fajną kolekcję i winyli i cd. Cd mało słucham bo tor winylowy mam mocny i dzwięk jest lepszy.
Cd razi kanciastością, mocną górą i dołem bez ulubionej średnicy. Przesadzoną dynamiką i nienaturalnością (czy jak niektórzy mawiają niemuzykalnością). Po prostu męczył mnie.
Postanowiłem coś z tym zrobić bo nie oddam za bezcen 400 płyt przecież. Kupowane po 10eur a mam sprzedawać po 2 ? Nigdy!
Testowałem ostatnio różne odtwarzacze i szybko odkryłem , że im droższe tym lepsze (surprise, surprise ).
Zatem postanowiłem szybko rozwiązać temat i zakupić używany cd od accuphase. Niesprawiedliwie porównywać wypasiony tor winylowy do budżetowego cyfrowego.
I już prawie ręka mi się omsknęła na allegro ale poznałem człowieka co mnie naprostował.
Uświadomił mi że jak padnie laser to będę miał piękny szampański złom w domu co najwyżej jako podstawkę do kwiatów
No i że inne firmy też robiły maszyny z ośmioma PCM 1702 na pokładzie (po 4 na kanał).
Polecił zapolować na Kenwooda dp7090. A jak nie zadowoli to oddać do przeróbek.
No to zapolowałem. Ten ken jest spory, trza było nóżki odkręcić by go w szafkę wcisnąć. No ale za to jest miejsce w środku na moda więc oddalem do tuningu. Ken na dzień dobry otrzymał dobre złącza rca oraz gniazdo iec zamiast wbudowanego kabla sieciowego.
Ale to tylko początek. Zostało zamontowane dodatkowe zasilanie z mocną filtracją dla prostego układu lampowego opartego na popularnych ecc 803s. Laser łatwo dostępny do tego modelu więc spoko. Można inwestować.
Jak to gra ? Wspaniale ! Średnica i wysokie są takie jak lubię. Przestrzenne , szczegółowe i neutralne. Koniec z kanciastością cyfrową. Jakby zmiękczacza do wody dosypali. Wokale czarują jak na winylu. A może nawet są bardziej wyraziste. To wspaniałe jak można małymi krokami ulepszyć dźwięk.
Z basem jeszcze powalczę bo się ciągnie menda jedna ale kondy nie wygrzane, lampy (tung-sol gold pin 12ax7) też świeże, no i zabawa z kablem zasilającym może sporo wnieść.
Generalnie jestem mega zadowolony. Czy mamy wątek „co kręcisz na cd” bo mam sporo płyt niewydanych lub rzadkich na lp? W planie długoterminowym przejście na lampki genalexa gold lion.
I tak pogodziłem te dwa światy i mam ochotę na więcej modów. Winyle i cd teraz 50/50. Jest moc!

[zbyszek1982]

A czegoś mu brakowało w fabrycznej konfiguracji?

[Myszor]

Niestety nie było możliwe zamontowanie 2xrca jednych do toru oryginalnego a drugich do lampowego więc cieżko porównać.
Ale teraz gra to momentami tak że powiedziałbym że leci z gramofonu.

[konrads0]

Czy mamy wątek „co kręcisz na cd”

No właśnie.
Tylko kto wykona te tytaniczną pracę i go otworzy

[zbyszek1982]

A to można tak?

[charliez88]

Myszor, lampy - świat może się kończyć
Też parę razy robiłem przymiarki do CD, ale na szczęście mam mało płyt no i mało miejsca... Może kiedys ?