Ekscentryczne płyty - krzywe tłoczenia

[tristan86]

Cześć,

jak się zapatrujecie na płyty z nierówno wybitym środkiem? Chodzi mi bardziej o aspekt zużycia igły aniżeli foniczny, gdyż dla mnie to jest oczywista.

Logika podpowiada, że lekkie ramiona dużo bardziej oszczędzają wkładkę w takich sytuacjach niż ciężkie.

Pytam, bo ostatnio kupiłem 2 płyty (z różnych źródeł - inne wydania/wykonawcy itp.) i w obydwu strona B była krzywo wybita. Jedną zostawiłem bo ramię pływa znośnie, ale druga wróciła do sprzedawcy.

[blispx]

Ciekawe pytanie , także jestem ciekaw bo mam kilka takich płytek i są dość cenne, jedna jest tak centrycznie krzywa że jak się położy igłę na rozbiegówkę to spadnie przy pół obrotu

[RadTang]

Ja mam jedną po prostu krzywą płytę Akurat Niemena... Tylko w jednym kawałku to słychać.

[Wojtek]

Logika podpowiada, że lekkie ramiona dużo bardziej oszczędzają wkładkę w takich sytuacjach niż ciężkie.

Nie tyle lekkie ramiona co miękkie zawieszenia igieł - ale to z kolei zakłada kooperację z lekkim ramieniem

[tristan86]

miękkie zawieszenia igieł

Zdecydowanie w relacji z lekkim ramieniem. Ciężkie ramię + miękka wkładka to rozjechana geometria przy każdej nierówności pionowej lub poziomej.

[tristan86]

Znów przyszła do mnie źle wytłoczona płyta..
https://youtu.be/OjyRKftartE

[Wojtek]

Daj Pan spokój - jeśli to jest "źle" to strasznie wybredny jesteś.
Normy winylowe zakładają pewną tolerancję.

Tego typu błąd de facto nie powstaje na etapie tłoczenia, a już na etapie wycinania płyty matki.

[olsza84]

Też mam trochę takich płytek. Nawet nigdy się nie zastanawiałem nad tym, w kontekście wady. Oczywiście świadomość mam, że nie jest centryczna. Ale poprostu kładę płytę na talerz i słucham

[wojtekf]

Znów przyszła do mnie źle wytłoczona płyta..
https://youtu.be/OjyRKftartE

Uff, a ja się martwiłem, że Petera Murphy'ego mam niecentrycznego. A buja mniej niż na tym wideo

[tristan86]

wybredny

Tu nie chodzi o to, czy jestem wybredny, czy nie tylko o to, czy towar pełnowartościowy. Podchodzę obiektywnie. To jest dobre 2mm, co daje różnicę ok 4 mm na obrót. Standard RIAA, jeśli mnie pamięć nie myli wynosi 0,14mm. Mam też jedną płytę Armstronga, co jest minimalnie przesunięta i nie narzekam, bo tego nie słuchać. Tutaj słychać bardzo wyraźnie, szczególnie pod koniec płyty, kiedy sinusoida ma dwukrotnie większą częstotliwość. Moje zdanie jest takie, że nie ma sensu płacić sporych pieniędzy za produkt niepełnowartościowy.