Interesujace mnie marki to: NAD, Pioneer, Denon, Rotel, moze od biedy jeszcze Onkyo.
Podstawowym mankamentem dzisiejszych sprzetow jest ich marnosc wykonania (psuja sie nawet po dwoch, trzech latach uzytkowania zgodnie z teza producenta aby kupywac czesto nowy sprzet i za co chetnie samemu postawilbym pomyslodawce pod murem i kropnal mu kulke w leb ale to tak na marginesie

Z drugiej strony w sprzet audiofilski, high endowy tez bawic sie nie chce bo i cena zabojcza i nie uslysze w zwyklym domu efektow pracy takiej maszyny w pelnej krasie. Pozostaje wiec tzw. medium level czyli sprzet zarowno spelniajacy wymagania wytawnego sluchacza jak i dajacy sie w miare ujac w portfelu.
Bede goraco zobowiazany za sugestie. Wlasciwie jedynym kryterium ktore stawiam jako nienaruszalne jest ciepla barwa dzwieku (duzo modeli ma bardzo ostry tembr ktorego nie cierpie).
Z gory dziekuje
