Zakupy płytowe (temat ogólny)
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 22 lis 2010, 18:30
Zakupy płytowe (temat ogólny)
Rozumiem, że taka nowa płyta jest tłoczona z tego samego źródła co cd?
- mamster
- Posty: 262
- Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:13
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zakupy płytowe (temat ogólny)
Praktycznie zawsze. Wyjątkami są wytwórnie, które specjalizują się w wznowieniach opartych na analogowych taśmach (np. Simply Vinyl).Wuwuzela pisze:Nie zawsze.
Zresztą, podaj przykład Wuwuzela

Wszystkie duże wytwórnie, pod banderą EMI, Universal czy braci Warnerów, jadą na remasterach, o czym nie omieszkają wspominać na samych okładkach

No a jeśli chodzi nie o wznowienia, a o nowe płyty to ci którzy nagrywają w pełni analogowo (wykorzystując analogowe studia nagrań) to jest praktycznie nisza


Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- mamster
- Posty: 262
- Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:13
Zakupy płytowe (temat ogólny)
Ja zrozumiałem pytanie tak, że chodziło w ogóle o nowe płyty, nawet niekoniecznie o wznowienia klasycznych pozycji. Bo szmojtek wspomniał o nowym Motorhead. Z tego co do tej pory wyczytałem na naszym forum, to i CD i analogi mają obecnie to samo źródło - czyli materiał rejestrowany cyfrowo (ale znawcą nie jestem, raczej amatorem
)
no i mój wpis zrobił sie troche nieaktualny bo w miedzyczasie wojtek uzupełnił swój
(ale trudno zostawiam go)

no i mój wpis zrobił sie troche nieaktualny bo w miedzyczasie wojtek uzupełnił swój

(ale trudno zostawiam go)
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zakupy płytowe (temat ogólny)
Wuwuzela... generalnie wszystkie remastery są robione z oryginalnych masterów
Chodzi o to, że nawet jeśli master jest analogowy to remaster jest już cyfrowy 
Tak więc nic to nie zmienia.
Jeszcze nie nastała era robienia remasterów z remasterów


Tak więc nic to nie zmienia.
Jeszcze nie nastała era robienia remasterów z remasterów

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- BACKspacer
- Posty: 70
- Rejestracja: 27 lis 2010, 16:21
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Zakupy płytowe (temat ogólny)
Skoro ogólnie
to mam takie pytanie, bo trochę mnie to gnębi
Skąd biorą się te ceny "nowych" płyt u nas (PL) ???
Bo na przykładzie nowej płyty KINGS OF LEON w wydaniu winylowym, to ceny w MM, alledrogo itp. wahają w granicach 99-119zł za egzemplarz, podczas gdy na amazon.com cena za takową w walucie cinkciarskiej to ok. 15$ plus 2.99$ koszty wysyłki, co po średnim kursie daje nam całe 55 pln, czyli około 50% ceny w PL...
Czy naprawdę jesteśmy aż tak Dzianni (Gypsy King
), że musimy za wszystko przepłacać ?


Skąd biorą się te ceny "nowych" płyt u nas (PL) ???
Bo na przykładzie nowej płyty KINGS OF LEON w wydaniu winylowym, to ceny w MM, alledrogo itp. wahają w granicach 99-119zł za egzemplarz, podczas gdy na amazon.com cena za takową w walucie cinkciarskiej to ok. 15$ plus 2.99$ koszty wysyłki, co po średnim kursie daje nam całe 55 pln, czyli około 50% ceny w PL...
Czy naprawdę jesteśmy aż tak Dzianni (Gypsy King

new guy in (vinyl) town
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zakupy płytowe (temat ogólny)
Zapytaj dystrybutorów, to oni za tym stojąBACKspacer pisze:Czy naprawdę jesteśmy aż tak Dzianni (Gypsy King), że musimy za wszystko przepłacać ?

Pamiętacie tą akcję (a może jeszcze ona trwa?) "zagraniczna płyta, polska cena"? Jak dla mnie to ukazywało całą hipokryzję systemu/układu jaki panuje u nas. Sami wydawcy udowodnili, że da się obniżyć ceny płyt w Polsce. Zresztą, to było trochę dziwne, bo na półkach pojawiały się zarówno "normalne" wydania albumu jak i te oznakowane akcją, z tym że "normalna" cena to około 50-60 złotych, a "polska cena" została ustalona na poziomie 20 złotych. Chyba większych różnic między wydaniami nie było (może ta "nasza" miała jakąś uboższą poligrafię?), więc ogółem nie rozumiem sensu ani nie wiem czemu wszystkie płyty nie można by po tej niższej cenie sprzedawać? Dziwactwo.
Wracając do nowych winyli. Generalnie sytuacja się polepsza u nas, ale nadal oficjalne kanały dystrybucyjne za mało tego ściągają do nas, dlatego, by wypełnić lukę, wkraczają "drobni" importerzy (częściowo Empik, Traffic Club, allegro, itp.), którzy teoretycznie dyktują własne ceny, a w praktyce patrzą sobie na łapy.
Generalnie na dzień dzisiejszy człowiek zazwyczaj najlepiej wychodzi sprowadzając sobie muzykę z zagranicy. Ja tak robię już parę lat, zarówno dotyczy to płyt nowych i używanych (nowych LP z zasady nie kupuję, ale są wyjątki) i nie narzekam, a na pewno nie wyszedłem na tym ze stratami

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- mamster
- Posty: 262
- Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:13
Zakupy płytowe (temat ogólny)
Te płytki z zagraniczną jakością i polską ceną ukazują się przecież cały czas. Kosztują raczej około 29,90 (w Empiku nawet ponad 30 [około 35]). Mają uboższą poligrafię - często albo jedną karteczkę, albo tylko rozkładówkę. Raczej tego nie kupuję, bo:
A) drażni mnie zmieniona poligrafia - wdrukowany w okładkę znaczek symbolizujący całą akcję polskiej ceny (jakby nie mogła to być nalepka na pudełku), czasem jakieś inne zmiany - np. na debiucie White Lies dookoła oryginalnej okładki była ciemnozielona ramka (czasem jest biała jak na Tori Amos). Na takiej ramce potrafią jeszcze kilkukrotnie wydrukować napis z hasłem tej akcji.
B). bardzo często trudno nabyć „oryginalną" wersję, nawet po droższej cenie (oczywiscie dotyczy to niektórych tytułów)
A co do cen oryginalnych to różnie to bywa - czasami rzeczywiście analogi są droższe niż CD. Ostatnio zakupiłem najnowszą Loreena McKennit na CD na jej oficjalnej stronie, i analog był nieco droższy (ale tylko około 2-3$, czyli z przesyłką i tak byłoby to około 50-55 zł)
Mnie natomiast rozbrajają ceny polskich analogów - np. wydania Lao Che („Gospel") lub Strachy na Lachy stoją w MM po jakies 140-150 zł (co z tego ze dwupłytowe) - MASAKRA!
[biorąc pod uwagę że CD są po 29.90 - czyli 5-krotne przebicie!!!)
A) drażni mnie zmieniona poligrafia - wdrukowany w okładkę znaczek symbolizujący całą akcję polskiej ceny (jakby nie mogła to być nalepka na pudełku), czasem jakieś inne zmiany - np. na debiucie White Lies dookoła oryginalnej okładki była ciemnozielona ramka (czasem jest biała jak na Tori Amos). Na takiej ramce potrafią jeszcze kilkukrotnie wydrukować napis z hasłem tej akcji.
B). bardzo często trudno nabyć „oryginalną" wersję, nawet po droższej cenie (oczywiscie dotyczy to niektórych tytułów)
A co do cen oryginalnych to różnie to bywa - czasami rzeczywiście analogi są droższe niż CD. Ostatnio zakupiłem najnowszą Loreena McKennit na CD na jej oficjalnej stronie, i analog był nieco droższy (ale tylko około 2-3$, czyli z przesyłką i tak byłoby to około 50-55 zł)
Mnie natomiast rozbrajają ceny polskich analogów - np. wydania Lao Che („Gospel") lub Strachy na Lachy stoją w MM po jakies 140-150 zł (co z tego ze dwupłytowe) - MASAKRA!
[biorąc pod uwagę że CD są po 29.90 - czyli 5-krotne przebicie!!!)
- kaZ
- Posty: 2019
- Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
- Lokalizacja: 265 km od Łodzi
Zakupy płytowe (temat ogólny)
Widzę ,że się wstrzeliłem w temat.Raz mi się tylko zdarzyło ,że cena była zaj... w MM. Bob Dylan -bootleg vol.8,4 płyty + 50 str.książeczka- 96 zł. Poza tym jedna wielka MASAKRA !
Widziałem wczoraj Keitha Jarretta koncert z Kolonii za 189 zł!!Na Alle.. był "niemiec" AMIGA 1985r. za 25 zł.Ceny z kosmosu.A jak widzę nowe płyty np.Komedy,Niemena,Namysłowskiego ,Novi Singers to mi słabo...
Widziałem wczoraj Keitha Jarretta koncert z Kolonii za 189 zł!!Na Alle.. był "niemiec" AMIGA 1985r. za 25 zł.Ceny z kosmosu.A jak widzę nowe płyty np.Komedy,Niemena,Namysłowskiego ,Novi Singers to mi słabo...
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
- kaZ
- Posty: 2019
- Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
- Lokalizacja: 265 km od Łodzi
Zakupy płytowe (temat ogólny)
aha,mamster ,co do zagraniczna muza, polska cena itp to fakt,
prawdziwy dramat.Sam był zrobił lepszą książeczkę.Mam takiego Roberta Planta(ostatnią płytę).
prawdziwy dramat.Sam był zrobił lepszą książeczkę.Mam takiego Roberta Planta(ostatnią płytę).
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zakupy płytowe (temat ogólny)
Spoko, napisałem przecież, że nie jestem pewien?mamster pisze:Te płytki z zagraniczną jakością i polską ceną ukazują się przecież cały czas. Kosztują raczej około 29,90 (w Empiku nawet ponad 30 [około 35]). Mają uboższą poligrafię - często albo jedną karteczkę, albo tylko rozkładówkę.


Generalnie to chodziło mi o Polskę. Na zachodzie jest to normalne, że są znikome różnice w cenie. Polegają one głównie na tym, że nakład na analogu jest niższy, więc cena produkcji 1 egzemplarza wypada suma sumarum troszkę drożej niż CDmamster pisze:A co do cen oryginalnych to różnie to bywa - czasami rzeczywiście analogi są droższe niż CD.

Konkretnie to NRDowieckaZ pisze:Na Alle.. był "niemiec" AMIGA 1985r. za 25 zł.

Są tłoczone w bardzo niskim nakładzie. Stają się przez to siłą rzeczy "limitowane i ekskluzywne". Dodatkowo, nie ma żadnej tłoczni w kraju, co także winduje cenę. A sprytny Czech się cieszy i zaciera łapkimamster pisze:Mnie natomiast rozbrajają ceny polskich analogów

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- mamster
- Posty: 262
- Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:13
Zakupy płytowe (temat ogólny)
Ciekawe jak z jakością takowych polskich(czeskich) tłoczeń. Jakby ktoś coś słyszał na ten temat to dajcie znać, bo ja nie palę się do tak zwariowanych inwestycji.
A w Empiku mnie widują dość często, co nie znaczy że na mnie zarabiają - ale wygodne miejsce coby sie rozejrzeć w nowościach, albo poszperać na przecenach
tyle że póki co nie mają przecenionych analogów
A w Empiku mnie widują dość często, co nie znaczy że na mnie zarabiają - ale wygodne miejsce coby sie rozejrzeć w nowościach, albo poszperać na przecenach

tyle że póki co nie mają przecenionych analogów
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm