Koncept gramofonu Alicja we FreeCAD

[arturromarr]

Witam Wszystkich zakręconych.
Jakiś czas temu postanowiłem poznać darmowy program do modelowania FreeCAD (jestem entuzjastą otwartych rozwiązań). Pomyślałem, że trochę dyscypliny w nauce wprowadzi zajęcie się konkretnym projektem. Siedząc przed gramofonem i słuchając jakiejś płyty, pomyślałem czemu nie właśnie to.
Tak powstała koncepcja zaprojektowania Gramofonu. Wytyczne były takie, by poznać różne możliwości programu, a w przyszłości zrobić model urządzenia. Z tego powodu projekt zakłada wykorzystanie elementów drukowanych, wypalanych laserowo, frezowanych.
Ponieważ coś zaczęło powstawać, pomyślałem, że warto to pokazać.
Więcej informacji jest w wątku na forum programu FreeCAD.
https://forum.freecadweb.org/viewtopic. ... 94d8270159
Proszę tylko pamiętać, że projekt jest nauką połączoną z zabawą.

[Peter007]

To znaczy chcesz wykonać tylko niefunkcjonalny model (figurkę na półkę)? Czy opakowanie będzie Twojego projektu a bebechy przeszczepisz? Szkoda chyba prądu. Jeśli masz możliwość zrobienia całości to może skup się na pokrywach, bo tych w rozsądnych cenach niedobór na rynku. Jeśli masz czas i ochotę to oczywiście nikt nie zabroni.

[BlackDevil]

Proszę tylko pamiętać, że projekt jest nauką połączoną z zabawą.

No ta zabawa połączona z nauką sporo kosztuje ,sam trochę projektuje i później oczywiście materializuje te projekty a to jeden z nich powstanie po wakacjach.

[arturromarr]

Będę dążył do tego aby gramofon działał. Użyłem słowa model bo w pierwszej fazie większość elementów będzie drukowanych więc nie liczę na powalające efekty dźwiękowe. Jak projekt mnie wkręci to będę podmieniał na bardziej profesjonalne rozwiązania i model zmieni się w prawdziwy gramofon.
Na tym etapie będzie to dla mnie zabawa. Poeksperymentuję w łatwy sposób z różnymi rozwiązaniami.

[BlackDevil]

No to baw się dobrze i ciekaw jestem jak ci wyjdzie

[chudy_b]

Na tym etapie będzie to dla mnie zabawa.

Trzymam kciuki. Przez zabawę do zawodu. Najlepszy sposób.

[Merrick]

Będę dążył do tego aby gramofon działał.

no bo chyba taki jest sens gramofonu
Będę wam kibicował koledzy

[arturromarr]

Trochę leniuchowałem, ale udało się "nawinąć" kawałek ramienia z plastikowego makaronu.

[pan_winyl]

Nacisk regulowany czy jest to policzone pod jedną konkretną wkładkę? Headshell też nawinięty czy to wymienne cudo? Jak rozwiązałeś mocowanie wkładki?
Obserwuję

[arturromarr]

Nacisk regulowany. W końcówce ramienia wkręcony jest nagwintowany pręt, natomiast w ciężarku jest wciśnięta wydłużona nakrętka.
Mocowanie wkładki jest demontowalne (trzonek ramienia jest z aluminiowego kształtownika) i dedykowany dla konkretnej wkładki.
Planuję, że wkładki będą ze swoimi headshell-ami i jako komplet wymieniane w ramieniu.

[pan_winyl]

ciekawe- coś pomiędzy t4p a 1/2 trzymam kciuki bo to ciekawy projekt

[arturromarr]

Ramię zajmuje w tym projekcie szczególne miejsce. Chciałem przetestować rozwiązanie, które kiedyś wpadło mi do głowy. Jest to połączenie zawieszenia Unipivot z typowym "widelcem". Ciężar ramienia jest zawieszony na igle, natomiast widlasty element przeciwdziała kołysaniu się na boki.
Ciekawi mnie czy zastosowano to gdzieś w jakimś seryjnie produkowanym gramofonie.

[pan_winyl]

w sensie po to by wyeliminować przenoszenie drgań na igłę / uprościć budowę samego osadzenia ramienia? Eliminacja drgań raczej odpada- wszak mamy widelec. Uproszczenie budowy - jak najbardziej. Fajnie było by to zobaczyć wytoczone z aluminium, ale rozumiem że projekt na razie koncepcyjny, żeby przetestować pewne rozwiązania.

[arturromarr]

Chodzi o to co daje unipivot czyli minimalizację oporów ruchu. W tym rozwiązaniu jest widelec, ale dwa poziome łożyska obciążone są tylko jego ciężarem: kilkunastu gram. Całe ramię spoczywa na igle, a boczne łożyska likwidują wadę unipivota, czyli możliwość kołysania wkładki na boki.

projekt na razie koncepcyjny, żeby przetestować pewne rozwiązania.

Dokładnie tak. Pomysłów mam sporo tylko czasu brak.

[arturromarr]

Wstępnie złożyłem ramię na próbę. Wydaje się być wszystko dobrze. Pracuje bardzo lekko, zalety zawieszenia na igle są duże.
Napotkałem na problem wykonania panewki łożyska dla igły. Materiałem jest stalowa śruba imbusowa, w której wnętrzu odcisnąłem stożek. Wybijałem go naostrzonym prętem z trzonka wiertła (najtwardsze co mam). Niestety końcówka się zaokrągla wyraźnie, co znaczy, że sam stożek też nie jest idealny.
Mimo to ramię pracuje lekko, może kiedyś udoskonalę technikę.