Winyle w Biedronce i w Lidlu

[mrcnoos]

Zdecydowanie polecam:
Innervisions - Stevie Wonder
http://www.biedronka.pl/pl/product,id,1 ... s-s-wonder

No fakt, bardzo dobry album. Biedra mogłaby wrzucić jeszcze sąsiedni z dyskografii: Talking Book. Oba są fenomenalne, również polecam.

[Jaculek]

Na Śląsku, na 5 sklepów pudło z płytami było w jednym i to w mocno okrojonym repertuarze, w porównaniu z gazetkową ofertą. Ciekaw jestem jak to wygląda w innych częściach kraju?

[Canis]

W Rzeszowie płyt dośc dużo i to po kilka egzemplarzy . Szukałem Marleya - Catch A Fire niestety tego nie było.Było to gdzieś w tej dostawie?

[kriss]

W Rzeszowie płyt dośc dużo i to po kilka egzemplarzy . Szukałem Marleya - Catch A Fire niestety tego nie było.Było to gdzieś w tej dostawie?

Widziałem, było.

[cobra]

Wczoraj na Ursynowie przy Jastrzębowskiego widziałem dwa różne Marleye i ogólnie sporo płyt po 4 dychy.
Ale Stinga i Jackowskiego, których szukam, akurat nie było.

Czy Lady Pank Symfonicznie część I to w ogóle występowała w biedrze?

[tuczi77]

Dostawa jest mocno porozrzucana po sklepach. Żeby zebrać swoje 5 upatrzonych płyt musiałem odwiedzić 4 Biedry, z czego w jednej nie znalazłem niczego ze swojej listy.

[baksiu]

czuję się trochę winny, bo chyba tu kiedyś chwaliłem biedronkowe wydanie Deep Purple Machine Head...otóż w pięknej, rozkładanej kartonowej kopercie z dodatkowym plakatem- znajdziemy porządnie wyglądającą płytę 180g, która gra niewyobrażalnie źle! Wczoraj zasiadłem do odsłuchu, zacząłem od strony A "Highway Star" i szybko wyłączyłem, przewróciłem na drugą stronę i po 2min znowu wyłączyłem, bo "Smoke on the water" w tym wydaniu, to jakaś profanacja, fatalnej jakości wysokie tony, kompletny brak basu, uderzenia stopy brzmiały jak pierdnięcia. Jeśli kiedyś napisałem coś dobrego o tym wydaniu, to bardzo przepraszam, odwołuję. Pięknie zapakowane g....

[Jaculek]

Dostawa jest mocno porozrzucana po sklepach. Żeby zebrać swoje 5 upatrzonych płyt musiałem odwiedzić 4 Biedry, z czego w jednej nie znalazłem niczego ze swojej listy.

Porozrzucane to jedno ale w wielu sklepach nie ma NIC!

[darkman]

Chłopaki, Iggy Pop w stołecznym mieście na W; Ktoś się widział z? .. aha ładna i niedaleko, żeby było

p.s. tania, oczywiście bo zapomniałem dopisać

[gad]

A jeśli by ktoś gdzieś w Warszawie Massive Attack V Mad Professor ‎– "No Protection" zauważył, to też uprzejmie proszę o cynk W sumie to ostatnia z tych wszystkich Biedronkowych, na której mi mocno zależy, a której jeszcze nie udało się zdobyć.

[dot87]

czuję się trochę winny, bo chyba tu kiedyś chwaliłem biedronkowe wydanie Deep Purple Machine Head...otóż w pięknej, rozkładanej kartonowej kopercie z dodatkowym plakatem- znajdziemy porządnie wyglądającą płytę 180g, która gra niewyobrażalnie źle! Wczoraj zasiadłem do odsłuchu, zacząłem od strony A "Highway Star" i szybko wyłączyłem, przewróciłem na drugą stronę i po 2min znowu wyłączyłem, bo "Smoke on the water" w tym wydaniu, to jakaś profanacja, fatalnej jakości wysokie tony, kompletny brak basu, uderzenia stopy brzmiały jak pierdnięcia. Jeśli kiedyś napisałem coś dobrego o tym wydaniu, to bardzo przepraszam, odwołuję. Pięknie zapakowane g....

Mam tą płytę kupiona w Biedronce (fakt że pierwszym rzutem jak się pojawiła także jakiś czas temu). Słucham jej od czasu do czasu i nie stwierdziłem podobnych przypadłości (choć fakt że nie mogę porównać z wydaniem z epoki gdyż takiego nie posiadam).

[baksiu]

czuję się trochę winny, bo chyba tu kiedyś chwaliłem biedronkowe wydanie Deep Purple Machine Head...otóż w pięknej, rozkładanej kartonowej kopercie z dodatkowym plakatem- znajdziemy porządnie wyglądającą płytę 180g, która gra niewyobrażalnie źle! Wczoraj zasiadłem do odsłuchu, zacząłem od strony A "Highway Star" i szybko wyłączyłem, przewróciłem na drugą stronę i po 2min znowu wyłączyłem, bo "Smoke on the water" w tym wydaniu, to jakaś profanacja, fatalnej jakości wysokie tony, kompletny brak basu, uderzenia stopy brzmiały jak pierdnięcia. Jeśli kiedyś napisałem coś dobrego o tym wydaniu, to bardzo przepraszam, odwołuję. Pięknie zapakowane g....

Mam tą płytę kupiona w Biedronce (fakt że pierwszym rzutem jak się pojawiła także jakiś czas temu). Słucham jej od czasu do czasu i nie stwierdziłem podobnych przypadłości (choć fakt że nie mogę porównać z wydaniem z epoki gdyż takiego nie posiadam).

ja też ją kupiłem w tamtym roku, na początku i porównywałem z wydanie nieremasterowanym CD, na serio tego się nie da słuchać i jutro płyta wyląduje na alledrogo, ogólnie prawie wszystkie płyty kupione w biedronce grają kiepsko, szkoda kasy wg mnie, już lepiej szukać starego wydania zachodniego w stanie dobrym, za podobne pieniądze dostaniemy godziwsze brzmienie...ja już się na te winyle nie napalam

[Canis]

W sumie kupiłem już 11 płyt w Biedronce, niestety nie ma ani jednej która by była idealnie prosta, nie są to wielkie wady no ale płyta powinna być jednak równa. Kilka gra znakomicie: Deep Purple - Burn, Elvis Presley ale kilka jest praktycznie nie do słuchania: Bob Marley - Exodus, Rolling Stones - Some Girls (zero basu), Sinatra - trzeszczy.

[metallsnow]

Też mam tą płytę i nic takiego nie zauważyłem. Ogólnie to porównywanie dźwięku winyla do cd to... No cóż...
Z Biedronki to nie dam rady słychać Mety. Można się też przyczepić do czystości płyt. Ale to nie tylko w biedrze. Myjka pomaga, serio

[kargoolo]

Gdyby ktoś natrafił we Wrocławiu na "No Protection" od Massive Attack vs. Mad Professor to proszę o informację