tu Rafi z BB, lat 34, stan cywilny nieokreślony, przypadłości chorobowe spore, wygląd nieco już zszarzały, osobowość rozmyta....
Trafiłem do Waszego szacownego grona, bo po latach (nie na bazie mody, bo jeśli tak by było, to nastąpiło by to parę lat wcześniej

postanowiłem wrócić do czarnego krążka i dać cyfrowym błyszczącym kółeczkom spokój

no i przy współudziale całkiem niedawno poznanego kolegi Jaskiera, który okazał się fajnym fąflem, a i gust muzyczny mamy zbliżony - no i prowadzi mnie winylową ścieżką.
Moja kolekcja to ledwie paręnaście płyt z "dawnych"czasów, ale mam nadzieję że powoli, powoli, wkrótce się rozrośnie.
W każdym razie....
Witam serdecznie wszystkich miłośników czarnego krążka!