Po nieco dołującym mnie wpisie o rozbiórce temat zamarł nieco

Sam się w życiu nie podejmę czegoś takiego, a po szybkim rozeznaniu lokalnego rynku (Kraków), no cóż.... bida. Co do tego Micro Seiki żadnych wskazówek? Więc może odwołam się do Waszej empatii

np:
kreator pisze: sam bym kupił gdybym miał troszkę wolnych pieniążków.
Czy widzicie oprócz tego thorensa coś co chcielibyście mieć w domu i co Wam żony(męża) nie wystraszy?
A może każdy używany sprzęt po zakupie trzeba rozkręcić? Uprzedzając myślałem o nowym, ale wiele osób mówi, że bez porównania jakościowo w tym samym budżecie gra starszy sprzęt. Z czegoś nowszego takie coś ktoś sprzedaje:
http://allegro.pl/goldenote-valore-i2280028177.html
Trudna sprawa z tym zakupem zaiste!