Do historii dodam, że po przejęciu gramofonu przez Pjetra został wykonany dodatkowy konkretny serwis. Celowo nie używam określenia "pełny", bo był pełny. Robiłem wraz z Dragantem jakoś po tygodniu używania i testowania przez Piotra. Wykonaliśmy: regulację głowicy ramienia, ustawienie punktu start i stop, pomiar i czyszczenie mikroprzełącznika obrotów, wymianę kondensatora sekcji napięcia startowego (był wiekowy i popękana obudowa już), sprawdzenie mikrosłiczy start, stop, repeat, bo w tym modelu chodzą wyraźnie słyszalnie - ten typ tak ma. Dragu jeszcze coś mierzył, ale nie wiem bo tylko trzymałem Miszczowi miernik (mój:M890G).
Oczywiście by serwis był max pełny przetarliśmy całość szmatą do gramofonów z mojej kuchni na licencji żony.
Ogólnie bardzo fajny i bezproblemowy automacik. Brać i cieszyć się, bo dodatkowo ładny.
p.s. poza tym jestem na sterydach przepisanych przez Pjetra i mogę majaczyć lub więcej nie pamiętać

p.s. bis` jeszcze dodam, bo to zwykle interesuje nabywców: czemu sprzedaje - nie wiedzieć czemu? Pjetro ma dużo gramofonów, tylko nie wszystkie wpisane w stopkę, bo mu się nie mieszczą i skromny jest. No
