Problem - nowa wkładka = więcej słychać
wkładka jest ustawiona (może nie perfekcyjnie ale chyba akceptowalnie) - pokonały mnie te okrągłe nakrętki o których pisałem w innym wątku



natomiast przez to że gramofon nie ma regulacji VTA - zacząłem próbować podkładki pod płytę
I teraz :
Przy płycie położonej bezpośrednio na gumowej macie
bąbelek pozycjonuje się w ten sposób :

ALE ... poziomica przyłożona do ramienia pokazuje praktycznie idealny poziom.
W takiej pozycji dźwięk jest bardzo kontrolowany ale i jakby lekko odchudzony...?
Ale gdy położę matę (dostałem od STEROLIFE) na gumową matę
To bąbelek wygląda tak :

Ale dźwięk staje się jakby mniej kontrolowany , cieplejszy... ale nie wiem czy mi się to podoba.
Natomiast poziomica przyłożona do ramienia wykazuje że nie jest ustawione ono poziomo.
Zgłupiałem ...które ustawienie jest ważniejsze?
(tak wiem , mogę dobrać cieńszą matę i pójść na podwójny kompromis

Pytanie dodatkowe - jak mam do jasnej ciasnej odkręcić śrubki w ramieniu aby łatwiej ustawić kąt wkładki (co widać po bąbelku)