Vinylowe cwaniaczki.

[asmod]

jeden1, masz rację. To nie biznes tylko przekręt. Podobnie się naciąłem przy zakupie gramofonu, który był niby do renowacji, a nie mógł być nawet dawcą części. Ale sprytnie zrobione zdjęcia, "podkręcony" opis i frajer się na to łapie. W nagrodę za negatyw, też dostałem negatyw. Cóż, czasy gdy w biznesie panował szacunek do klienta chyba minęły bezpowrotnie. Dobrze jednak wiedzieć od kogo nie kupować, więc warto się ostrzegać.

[Wojtek]

Jak to nie widzisz nic bezczelnego ? Ktoś skupuje tanio porysowane płyty i wystawia drożej bez opisu że porysowane.
Przecież to chamstwo jak ta lala.

Przeczytaj może wpis do którego odnosiły się słowa Wintersa, 4 lata temu...

Ekipa handlarzy z Gorzowa to znany temat

[elyot39]

vinylowe_delicje o tym użytkowniku mowa...chamstwo, to mało powiedziane..Nie mam nic przeciwko kupowaniu taniej, a sprzedawaniu drożej, na tym w końcu polega biznes...,ale ak można wystawiać płyty z zawyżoną skalą ocen(prawie wszystkie z oceną bardzo dobry ),a w efekcie klient otrzymuje płyty zryte, które ledwo się kwalifikują na dobry minus I wierzcie mi nie przesadzam.I teraz najlepsze, kupujecie od gościa płyty w sprzedaży wysyłkowej, facet wciska wam g..wno, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie macie (wg tego sprzedawcy) prawa zwrotu(ustawowego 14sto dniowego), bo on sobie wymyślił "Prawo odstąpienia od umowy bez podania przyczyny nie przysługuje konsumentowi w przypadku, gdy kupujący otworzył zapieczętowane opakowanie nagrania dźwiękowego, wizualnego lub programu komputerowego (przepis z ustawy)." Jednym słowem wciska ludziom g..wno i ciemnotę .Dziwię się tylko ,że Allegro jest bierne na tego typu patologie..Szkoda mi w tym wszystkim wszystkich uczciwym sprzedawców, bo oni przez takich cwaniaczków najwięcej tracą ...

[Michal35]

...chamstwo, to mało powiedziane

Ameryki nie odkryłeś .
Jest na forum temat o nie polecanych sprzedawcach winyli, może warto go tam umieścić.

[CRX2]

Nie wiedziałem czy zakładać nowy temat czy gdzieś się podpiąć, jakby co to prośba o wyodrębnienie/przeniesienie.

Czy ktoś z Was wie jak działa "Odstąpienie od umowy"? Już tłumaczę.
Wylicytowałem płytę, ale miałem jakiś błąd aplikacji i nie pokazywało mi tego, dosłownie w ciągu godziny zauważyłem inną aukcję (która zaraz się kończyła) z tą samą płytą, również udało się wylicytować. Opłaciłem, otrzymałem płytę.
Dwa dni później kończyły się inne licytacje u pana numer 1, wylicytowałem co chciałem, wchodzę żeby zapłacić, a tam... płyta, którą udało mi się wylicytować na początku.

W związku z czym napisałem do sprzedawcy czy mogę nie brać tej płyty, a zapłacę za pozostałe. Oczywiście oburzenie, że nie, że to jego zarobek, itd. (co rozumiem, bo też bym się zdenerwował, ale w tym przypadku było to z mojej strony zupełnie szczere i tak naprawdę nie z mojej winy).

Powiedziałem, że w takim razie bez sensu żeby to wysyłał skoro i tak skorzystam z odstąpienia od umowy. Pan odpowiedział, że u niego nie ma zwrotów, bo każdy by tak robił gdyby wylicytował za za dużą kwotę (np. ktoś daje maxa 100 zł, ale tak naprawdę wydałby 70 zł na tą płytę, więc jak wygra za 70 to weźmie, a jak za 100 to odstępuje od umowy)

Próbowałem posiłkować się googlami, ale jedyne co znalazłem (z prawnego punktu widzenia):
Art.38 UPK:
"Prawo odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość nie przysługuje konsumentowi w odniesieniu do umów:
... 9) w której przedmiotem świadczenia są nagrania dźwiękowe lub wizualne albo programy komputerowe dostarczane w zapieczętowanym opakowaniu, jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu;"
Z tym, że płyta ta jest używana, więc nie ma zapieczętowanego opakowania.

Są jeszcze inne informacje w UPK, np. że można nawet korzystać z przedmiotu jeśli:
"Konsument ponosi odpowiedzialność za zmniejszenie wartości rzeczy będące wynikiem korzystania z niej w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy, chyba że przedsiębiorca nie poinformował konsumenta o prawie odstąpienia od umowy zgodnie z wymaganiami art. 12 obowiązki informacyjne przedsiębiorcy ust. 1 pkt 9."

Na stronie Allegro sprzedawcy nie ma słowa o odstąpieniu od umowy. Jest jedynie standardowa regułka allegrowa (z allegro smart). Dodatkowo, po wejściu w pomoc na allegro:
"Czy mogę odstąpić od umowy tylko w przypadku nowych przedmiotów?
Nie tylko. Jako konsument, możesz odstąpić od umowy w przypadku przedmiotów:

nowych,
używanych,
powystawowych,
poprezentacyjnych,
przecenionych
objętych promocją."

Zatem, czy mogę pana miło poprosić jednak o niewysyłanie mi tej płyty (za którą nie mam zamiaru zapłacić) i powołać się na to? Czy będą jakieś problemy? Zgłosi mnie do Allegro czy coś?

Z góry dzięki za info.

[Peter007]

ktoś daje maxa 100 zł, ale tak naprawdę wydałby 70 zł na tą płytę, więc jak wygra za 70 to weźmie, a jak za 100 to odstępuje od umowy

Kto tak robi? Cebularze

za którą nie mam zamiaru zapłacić

j.w.

[CRX2]

...

Dzięki za pomoc - ważne, że post nabity.

[axer]

Kupiłeś u osoby fizycznej czy u firmy? Wygrałeś licytację, czy wybrałeś "Kup teraz"?

[CRX2]

Kupiłeś u osoby fizycznej czy u firmy? Wygrałeś licytację, czy wybrałeś "Kup teraz"?

Firma, licytacja, płyta używana.

[axer]

Więc teoretycznie prawo odstąpienia od umowy Ci przysługuje. Kiedyś sprzedający nie akceptowali odstąpienia od umowy w przypadku licytacji powołując się na Art. 38 ust. 11 Ustawy o prawach konsumenta, ale w końcu ustalono, że aukcja allegro nie jest aukcją publiczną.

[Wojtek]

Ręce opadają...
Błąd czy nie błąd - na pewno przyszło powiadomienie na maila i w spisie licytowanych aukcji pojawiła się odpowiednia pozycja.

Nie sądzę by Twój przypadek jakoś szczególnie się różnił od tego przywołanego z 70 i 100 zł.

Jeśli sprzedawca i pośrednik (allegro) będą nieugięci to proponuję złożyć pozew sądowy.
Trzeba walczyć o swoje, co nie?

[pmedela]

A jak wygląda sprawa odstąpienia od umowy w przypadku zakupienia płyty nowej, fabrycznie
zafoliowanej, która po otwarciu okazuje się mocno porysowana ?
Czy jestem przegrywem ?

[tuczi77]

Trzeba walczyć o swoje, co nie?

"Do krwi ostatniej kropli z żył..."

A w temacie: skoro błąd jest po Twojej stronie (Twojego telefonu) to weź to na bary i tyle. Będziesz miał 2 płyty, porównasz sobie obie, zostawisz lepszą, drugą wystawisz za 10 zł mniej. Nie rób cyrków o jakieś drobne

[darkman]

Czy jestem przegrywem ?

Raczej zgrywusem. Delikatnie mówiąc: chłop żywemu nie przepuści

A trafiłeś już na fabrycznie foliowaną płytę, mocno porysowaną?

[pmedela]

Nie zgrywam się.
Chodzi co prawda o płytę CD, ale to chyba bez różnicy.
Kupiłem Digipacka Rolling Stones Havana Moon i o ile płyty CD są ok, to płyta DVD
jest w jednym miejscu bardzo mocno porysowana, jak by ją ktoś trzewikiem nadepnął
Nówka sztuka, fabrycznie zafoliowana.