Również szukam gramofonu do 2000-2500. Używany - jak najbardziej, nowy - nieco mniej ochoczo, bo prawdę powiedziawszy gubię się w okrzykach zachwytu nt. nowych gramofonów, bo na 30 pozytywnych opinii o dajmy na to Rega, czy Pro-Ject, słyszę negatywne od osób dłużej siedzących w temacie.
Chcę się przesiąść z Duala CS3560 (wiem, jakie to liche szachrajstwo jest; dlatego płyt słuchałem okazyjnie) na coś, co pozwoli na przyjemny odsłuch swingu (Sinatra), jazzu (Ramseya Lewisa, Dave Brubecka, Coltrane'a, Hancocka) , bluesa, rocka z lat 60-70 (Hendrixa, Santany, Jefferson Airplane, King Crimson, Cream itd.), ale i new wave. Gramofon wpięty jest pod dość nietypowy zestaw o którym niewiele wiadomo (w sensie- nie napotkałem takiej konfiguracji) wzmacniacz Technicsa SUX911 i kolumny Kenwood LS770G o pasmie przenoszenia 35Hz do 20kHz, 140W. Od razu mówię, że nie jestem audiofilem i prawdopodobnie nie usłyszę super detali nie usłyszę (częściowe ogłuszenie przez Telecastera prawdopodobnie
), ale zależy mi na pełnym brzmieniu z przyjemnym, uwydatnionym środkiem, lekko lejącym się basem, ale i niewycofaną górą. Jest w ogóle możliwe coś takiego w tym zakresie?
