Jako że ciągle dopieszczam mojego SL-1610MK2 i wygładzam wszelkie niedoskonałości na maksa, mam do posiadaczy 1600/1610 MK2 dwa pytania sprawdzające

1. Kiedy podnoszę ramię (przyciskiem lub dźwigienką, nie ma znaczenia) i od razu upuszczam, to jeśli anti skating jest ustawiony na inną wartość niż 0 ramię nie trafia w rowek, który był odtwarzany, ale parę obrotów przed. Z tego co zauważyłem to ma to związek z tym, że w momencie opuszczania ramienia siła anti skatingu jest na tyle duża, aby pociągnąć je delikatnie do tyłu. Próbowałem temu zaradzić czyszcząc podpórkę podtrzymującą ramię alkoholem izopropylowym, bo guma była trochę wyślizgana. Teraz jest lekko szorstka, ale i tak to nie wystarcza, aby przeciwstawić się sile anti skatingu. Czy u Was też tak jest? Kombinować z tym czy olać?
2. Gumy od zawieszenia są już chyba trochę zmęczone - kiedy naciskam lekko talerz ręką to słyszę ich trzeszczenie. Podczas normalnej pracy tego nie ma, bo zawieszenie nie pracuje aż z tak dużym skokiem, więc nie jest to duży problem. Z wiadomych względów wymiana na nowe jest niemożliwa, więc moje pytanie jest czy macie jakiś pomysł jak je wyciszyć? Warto w ogóle kombinować? Jak to wygląda u Was? W załączniku plik z tym jak to brzmi.