A skończyło się tym
Wracając do tematu miał kilka mankamentów:
Spadająca osłona z jednej nóżki ( i od tego się zaczęło)
Potem się okazało że gramofon opiera się na tych plastikach na sztywno (pewnie te gumowe elementy lekko siadły), wiec wyciąłem krążki z korka i umieściłem je między oryginalnym krążkiem a spodem obudowy wszystko poszło jakieś 3 mm w górę jest super
Następnie poszła w obroty winda wyczyszczona nasmarowana 60 000 cSt (nie wiem czy nie zasłabo ale to się okaże po zmontowaniu całości)
Już wiem że to zamało
Dotarło 100 000 zamało
Pozostaje jeszcze luz na pionowej osi ramienia, i tu moje pytanie?
Czy kulki mają być na całym obwodzie łożyska czy nie (po ściśnięciu ich występuje taka szczelina).
Nie wiem co jest jeszcze na górze bo nie rozebrałem jeszcze ( i czy jest sens je rozbierać czy tylko zniwelować luz na całości)
I czy po tym zabiegu czymś je nasmarować (nie mam w tym doświadczenia), a jak to czym.
A w te łożyska coś zaaplikować.
W miarę postępu prac temat będzie aktualizowany
Za wszelkie sugestie z góry