Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[Domin]

Iron Maiden - "Rock in Rio". Remaster 2015.

[Myszor]

The Stone Roses

[mrz]

@dyskusja o Jethro Tull

Dzięki za kilka fajnych wskazówek. Jadę teraz do UK to będę polował na jakieś fajniejsze wydania. I też zacząłem od Benefita swoją drogą. Nie lubię go w tej wersji co jest na streamingu ale na winylu jak go położę to leci i po trzy razy (mam US 2nd press)

[Merrick]

Też jestem wielkim fanem Jethro Tull. Nie mam jeszcze wszystkich płyt które chciałbym mieć ale jestem blisko

[darkman]

ale jestem blisko

No super! Za masz pierwsze dwie pozycje w dyskografii. Dość trudne do dostania we wczesnym wydaniu i ładnym stanie. A This Was piekna bluesowa po części rzecz. Living in the Past, znakomita kompilacja ze scisłej dyskografii i bodaj najciekawiej wydana płyta Jethro. też b. trudna do wyłapania w bdb stanie, zwłaszcza okładki. BTW nie bedę opisywał ale warto przeczytać jakąś sensowną recenzję, bo ta płyta zawiera coś, co nie było publikowane wcześniej oraz ma dwa różniace się repertuarem wydania - mimo tej samej okładki. Zatem Meriku, masz tylko połowę hihi tego tytułu
Aha, a Stand Up masz wstającą z wycinanką?
Benefit to też jedna z tych, które bardzo cenię. This Was też ma dwa kolekcjonerskie wydania na UA i Islands.
Minstrelek, jedna z tych tematycznie suitowych, zgodnie z modnym trendem ówczesnej epoki. Świetna!

[Merrick]

To są wydania które ja posiadam
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl ... tists_sort

a Stand Up masz wstającą z wycinanką?

Z jaką wycinanką? Czy chodzi ci o takie wydanie jak kiedyś bajki wydawano?

[Tarkus]

To są wydania które ja posiadam
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection

a Stand Up masz wstającą z wycinanką?

Z jaką wycinanką? Czy chodzi ci o takie wydanie jak kiedyś bajki wydawano?

Zgadza się! W oryginalnym wydaniu - zgodnie z tytułem płyty - postacie czterech muzyków, na ilustracji z przodu okładki leżących lub siedzących, przy rozkładaniu gatefolda "wstają", a z tyłu okładki widzimy ich już dokądś idących.
Choć prawdę mówiąc, gdybym szukał dla siebie winyla (co mnie pewnie czeka prędzej czy później), większą uwagę zwracałbym na jakość dźwiękową wydania i stan techniczny płyty.

[Merrick]

Nie mam tego wydania. To które posiadam to Fame ‎– FA 4130861.

[decu]

Ja z kolei jestem na prog rock zaszczepiony i zawsze omijałem Jethro, Marilliony itp. szerokim łukiem. W tej chwili staram się trochę poszerzać horyzonty i stąd ta "jedna płyta".
Dla fanów zarzucę jeszcze taką informację:
http://kultura.wpr24.pl/jethro-tull-z-k ... 33945.html

The Stone Roses

"I wanna be adored" zawsze będzie mi się kojarzyć z filmem Aleja snajperów ("Welcome to Sarajevo") w którym po raz pierwszy usłyszałem ten utwór. Nie wiedziałem wtedy jeszcze o istnieniu Stone Roses, ale piosenka utkwiła mi w głowie mocno. Po kilku latach nastąpił flashback i dopiero wtedy zaznajomiłem się z resztą dokonań zespołu.

Żeby ochronić się przed banem za offtopa:
Słucham UK SUBS "Brand New Age".
Na tym albumie znajduje się utwór Warhead, który obecnie można usłyszeć jako "Wojny" Kazika.

[BRob]

PINK FLOYD - THE ENDLESS RIVER

[darkman]

Jethro: Powstań! Dajcie spocznij. No well najlepiej oryginalna powstająca okładka i winyl OK.
Meriku tak, po otwarciu gate kapela wstaje jak tych dawniejszych bajkach kartonikowych.

widzimy ich już dokądś idących.

Idą do studia, nagrywać drugą płytę ,a potem kolejną

[Myszor]

Decu, dla mnie ostatni kawałek z tej płyty stone roses urywa dupę.

[SimonTemplar]

U mnie też
Jethro Tull - Aqualung

Mój faworyt Tullowy

PINK FLOYD - THE ENDLESS RIVER

TO LUBIĘ
------------------------------------------------------------------------

Sorry chłopaki że będę dziś mało oryginalny ale się wpindolę między wódkę a zakąskę
MILES DAVIS - LIVE EVIL
Columbia ‎MOVLP1483 2xLP EU 2016
Nie wiem, nie znam się, recenzji nie czytałem ALE pokochałem to coś
Moim zdaniem (czyli dobrym bo moim a co ) to ponadczasowa, nowatorska petarda wyprzedzająca tamte i obecne czasy.
Spokojnie mogłaby się ukazać w 2030 roku. No zryła mi beret normalnie.
NIE dla każdego - żona mówi (w trakcie entego odsłuchu oraz pomijam inne, nie istotne epitety w moim kierunku ):
"...wyłącz lub ścisz bo się ściany na piętrze krzywią!".
Fajny projekt okładki, równie zakręcony jak sama płyta - jakoś tak mi się kojarzy z Santana Abraxas.
A! Jakby co to słuchacie na własną odpowiedzialność bo muza wierci dziurę w mózgu

[Cracker]

Nurt

[darkman]

A! Jakby co to słuchacie na własną odpowiedzialność

Dobra Sajmon. Wierzę Ci. Zaryzykuję. Choć dziś przesłuchałem Complete JJ z McLaughlinem, ale co mi tam..