Pieczątki na label-ach polskich płyt winylowych ( test press ) ?

[lukiramone]

Jestem na forum totalnym nowicjuszem , dopiero zaczynam przygodę w sieci więc wybaczcie jeżeli piszę zbyt chaotycznie lub nie za bardzo na temat . Na początek mam kilka pytań odnośnie pieczątek ( a tak na prawdę ich braku ) na label-ach polskich płyt . Mam kilka sztuk płyt z pieczątką " Płyta Wzorcowa do użytku służbowego " nie wiem czy są to test press-y a może promo copy , ale mam też kilka płyt kupionych od tej samej osoby bez pieczątek . Wszystkie są w bez okładek i z normalnie opisanymi label-ami , mają tylko białe tekturowe opakowania niektóre z nadrukiem "Muza " i "Polskie Nagrania " a niektóre czyste . Całość wygląda na niesłuchane lub przesłuchane po jednym razie . Koleś który mi to sprzedawał mówił że to wszystko Test Press-y a on sam pracował pod koniec lat 80-tych i na początku lat 90-tych w Warszawie w Wydawnictwie Muzycznym które wypuszczało na rynek na winylach PROMO Dj-skie składanki muzyczne , płyty Top-One i różnego rodzaju podróby zagranicznych i polskich zespołów takich jak : ZZ Top , AC/DC ,Deep Purple , Twinkle Brothers i wiele innych ( niektóre pod szyldem Tonpress , Polskie Nagrania czy Warner Bros ) zdaje się że nawet Kazik " Spalam się "( którą zresztą też posiadam , tylko z innego źródła ) wyszedł wydany przez nich pod szyldem Arston . Poza tymi płytami trafiłem jeszcze od niego kilka szt płyt z okładkami jak on mówił ich produkcji : Wolf Spider , druga płyta Małego WU-WU " Tam ,Tam i Tu "czy Big-Cyc " Z partyjnym Pozdrowieniem" . Jest też tam płyta Muzy z czerwonym Label-em Procol Harum "Procol's Night" z zagadkową pieczątką " PŁYTA UZNANIA" , z tego co mówił jest to też "Test Press" tylko z czasów kiedy pracował jeszcze w " Polskich Nagraniach". Czy ktoś może ma większą wiedzę na ten temat i mógłby się nią ze mną podzielić . Byłbym bardzo wdzięczny .

Pozdrawiam forumowiczów .
Łukasz

[Merrick]

Witaj kolego. Ciekawy temat. Czy mógłbyś wrzucić foty bo pewnie wszyscy chcieliby labele zobaczyć

[lukiramone]

Cześć Merrick.

Podłączam zdjęcia z mojego zagadkowego zakupu .

1. Takie okładki prawdopodobnie jak ta w prawym górnym rogu miały wszystkie składanki Promo DJ ( Płyt dj Promo i różnego rodzaju składanek mam około 20 szt , ale mam tylko 1 okładkę ) .
2. Labele płyt Promo DJ z wytwórni gdzie pracował koleś od którego nabyłem płyty .
3. Przykłady okładek zastępczych , oprócz okładek z nadrukiem jest sporo zwykłych białych tekturowych opakowań .
4. Labele nieoficjalnych płyt produkowanych przez Warszawską wytwórnie .
5. Płyty zakupione wraz z okładkami , brak tylko zawartości czyli płyty Hocki Klocki .
6. Procol Harum z pieczątką " Płyta Uznania " .
7. Label płyty kapeli Destroyers z pieczątką " Płyta wzorcowa do użytku służbowego " .

Mam nadzieję że fotki coś więcej wyjaśnią .

Pozdrawiam

[lukiramone]

W gwoli wyjaśnienia , kupiłem hurtem 35 płyt za 1000 zł ( Nie wiem czy powinienem pisać o kwotach , jeżeli nie to mi to napiszcie . Jestem jeszcze nie obeznany w forum . ) a płyt jeszcze trochę zostało do wzięcia . Ciekawi mnie czy to faktycznie Test Press-y ?

[Merrick]

To pytanie do moich kolegów bo ja do niedawna miałem tylko jedną polską płytę ale uważam twój zakup za udany. Wydaje mi się że te płyty są dużo więcej warte tym bardziej jeśli ich stan jest NM
Darkman gdzie jesteś? Napisz coś o płytach które posiada nasz kolega

[blispx]

Wyglądają bardziej na promocyjne niż na test presy tutaj nie ma wątpliwości bo wątpie aby dla test press komuś się chciało label drukować, co do wyceny to jest gorzej bo po 1wsze primo my tu nie wyceniamy, po 2gie primo promki rządzą się i tak swoimi cenami. Nie masz generalnie tam niczego konkretnego z tego co widzę więc jedyna podpora to te promo a tu rynek to koryguje, całkiem możliwe że zarobiłbyś tyle ile w to włożyłeś więcej bym nie dał. Będę brutalny przepraszam ale wg mnie ten co Tobie to sprzedał dobrze wiedział co robi

[lukiramone]

Cześć Blispx
Spoko , dzięki za twoją opinie . Absolutnie nie oczekuję wyceny wymienianych przeze mnie tytułów . I tak od kolesia wybrałem to co najlepsze , pozostały jeszcze tytuły które za bardzo mnie nie interesują ( Richard Marx , Chris Rea , Chris de Burgh i jeszcze trochę rzeczy których tytuły nie przykuły mojej uwagi ) . Myślałem może że owa wytwórnia rządziła się swoimi prawami i drukowała label-e do test press-ów i stemplowała je pieczątkami " Płyta wzorcowa do użytku służbowego " a koleś który mi to sprzedał z racji np stanowiska jakie posiadał w firmie nie podbijał ich i je wynosił . Jeżeli chodzi o konkrety może ich tam nie ma ale każda płyta wyszła mnie niecałe 30 zł za sztukę ( stany NM i MINT , na rantach niektórych z nich są jeszcze przyklejone opiłki masy winylowej ) Takie tytuły ja Big Cyc czy Wolf Spider w takim stanie i w takiej cenie to rzadkość , nie wspominając o drugiej płycie Małego Wu Wu i Top One czy Destroyers z ową pieczątką . Najbardziej jednak zaciekawiły mnie polskie DJ-skie składanki z lat 90-tych nagrane na 45 rpm gdzie znajdują się tacy wykonawcy jak : Kraftwerk , Guns n' Roses , K.L.F , Enigma czy OMD . Z tego co pamiętam żaden z wymienionych wykonawców w XX wieku nie wydał swojego placka w naszych wytwórniach . Cóż więc wziąłem te płyty dla siebie z racji ich rzadkości ( nigdy wcześniej nie widziałem tych wydawnictw , drugiej płyty Małego Wu Wu też nigdy nie posiadałem ) chociaż ten rodzaj muzyki to całkowicie nie moja bajka . Jeszcze z 10 lat temu nie chciał bym tych płyt za darmo Zresztą polskich tytułów posiadałem wtedy dosłownie garstkę i przez ostatnie 10 lat nazbierałem około 600 szt polskich płyt ( zaznaczę że łącznie z singlami ) z lat 80-tych . Ale wracając do tematu , zależało mi bardziej na jakiś konkretach na temat pieczątek ( "PŁYTA UZNANIA" i "Płyta wzorcowa do użytku służbowego" bo tych płyt mam więcej ) czy samego Warszawskiego wydawnictwa . A może ktoś posiada owe Promo DJ-skie wydawnictwa wraz z okładkami i może wie jakie były ich nakłady . W 100 % przyznam Ci rację że z powodu braku pieczątki na label-u każdy zakwestionuje że pokazane przeze mnie płyty to Test Press-y czy nawet płyty Promo , ale na pewno zakupu nie żałuję ale nad resztą się jeszcze zastanowię .
Jeszcze raz dzięki za Twoją opinię .
Pozdrawiam
Łukasz

[blispx]

Na pocieszenie promki zawsze miały większą wartość kolekcjonerską choćby ze względu na mniejsze zużycie materiału bo nie były aż tak katowane po rozgłośniach radiowych a jeżeli już były to na znacznie lepszym sprzęcie niż sobie mógł Kowalski pozwolić w domku

[lukiramone]

promki nie promki , te to same żyletki