Zabrudzenie igły - pomocy!

[dot87]

No nie wiem. A jak często przecierasz na sucho? Ja praktycznie co stronę (bez różnicy czy widać coś na igle czy nie)

[BRob]

Nie wiem w czym myjesz płyty, ale jeżeli w płynie Knosti bez odsysania,to może być przyczyną. Czytałem w kilku miejscach o tym, jak użytkownicy tego płynu opisywali zbieranie się "białego syfu" na igle po odtworzeniu świeżo umytej płyty.

[wiciu]

No nie wiem. A jak często przecierasz na sucho? Ja praktycznie co stronę (bez różnicy czy widać coś na igle czy nie)

No igiełka na sucho, na pewno nie co stronę. Płyty lecą non stop u mnie, ciężko powiedzieć. Ale na pewno nie tak często jak Ty

Czytałem w kilku miejscach o tym, jak użytkownicy tego płynu opisywali zbieranie się "białego syfu" na igle po odtworzeniu świeżo umytej płyty.

W rzeczy samej! Też to zaobserowowałem, Miałem wrażenie często że myjka jakby nie doczyszczała płyty, albo inaczej, uwalniała zabrudzenie w taki sposób że igła wybierała resztki z rowków. Takie zjawisko miałem baaardzo często.

[zelazny]

Dzieje się tak tylko z płynem knosti? Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić mycia płyt bez odsysania płynu po.

[BRob]

Dzieje się tak tylko z płynem knosti? Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić mycia płyt bez odsysania płynu po.

Ja trafiłem na takie opisy tylko przy okazji Knosti, o innych tego typu płynach nie czytałem.

W rzeczy samej! Też to zaobserowowałem, Miałem wrażenie często że myjka jakby nie doczyszczała płyty, albo inaczej, uwalniała zabrudzenie w taki sposób że igła wybierała resztki z rowków. Takie zjawisko miałem baaardzo często.

Trzeba zmontować coś do odsysania i będzie po problemie.

[Myszor]

Dzieje się tak tylko z płynem knosti? Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić mycia płyt bez odsysania płynu po.

U mnie też po płynie knosti takie zjawisko występowało. Na miksturze forumowej już nie.
Ale wiadomo co odsysanie to odsysanie.

[Wojtek]

Nie czyści się grotów alkoholem.

Przesada

(każda używana płyta ląduje w myjce)

No dobra, a jak/czym myjesz płyty? Może tu jest pies pogrzebany Płyn Knosti zostawia w rowku syf np.

Ogólnie np Ortofon też odradza czyszczenie alkoholem także nie wiem.

Bzdura.

Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić mycia płyt bez odsysania płynu po.

A talerze z których jesz już tak?

[dot87]

Bzdura.

No tak gwoli ścisłości to może nie odradzają ale nie doradzają jakichkolwiek "solventow"
https://www.ortofon.com/support/support ... stallation

[Wojtek]

Bodajże w instrukcjach do Ortofon OM i serii 5xx była informacja że płyny czyszczące spoko, ale lepiej robić to trzymając wkładkę w dłoni, w orientacji pionowej tak że igła jest zwrócona ku dołowi, po to by uniknąć sytuacji takiej że płyn zostanie "zassany" przez wspornik do środka wkładki i uszkodzi zawieszenie i/lub generator.
I to jest sensowne. Na pewno bardziej niż "totalny zakaz".

Co do samej igły i kleju to chyba tylko Goldring miał kiedyś popularny problem z odpadającymi grotami po czyszczeniu

[Bacek]

Mycie płyt, nic nie daje.

A na czym myjesz i jakimi płynami?

Ja jak umyłem w knosti na oryginalnym płynie to przy pierwszysch dwóch odtworzeniach igła wyglądała jakby nazbierała kamienia kotłowego.
Także płyn poszedł do utylizacji i teraz jeżeli już to własnymi mieszankami myję i lekko odwirowuję po umyciu.
W myjkach z odciąganiem wody powinno być łatwiej bo mniej zostaje do odparowania ale i tak płyn powinien być jak najlepszy/najczystszy.



O i nie doczytałem drugiej strony, tu już był tip.

[Bacek]

Ja Denony i Ortofony traktowałem "maszkarą" od Reloopa. Nic złego się nie działo.
Przykładowy efekt czyszczenia tu (troszkę śmieci na wsporniku zostało)

viewtopic.php?t=6480&start=45#p96266