Shure kończy produkcję wkładek - lato 2018

[ojcie_c]

Ech... Smutna wieść. Jak w temacie.

Shure kończy produkcję wszystkich wkładek gramofonowych. Ludziska, łapta M97x i M44, póki są...
https://www.shure.eu/company/press/2018/phono-statement

[songo]

Ech... Smutna wieść. Jak w temacie.

Shure kończy produkcję wszystkich wkładek gramofonowych. Ludziska, łapta M97x i M44, póki są...
https://www.shure.eu/company/press/2018/phono-statement

O kurczę… Niby winyl na fali, a tu takie coś. Najwyraźniej nie chce im się w to bawić, bo zyski względem segmentu pro, w którym mają duży udział i renomę (gdyby zakończyli produkcję SM57, to by znaczyło, że się zwijają ) są niewspółmiernie większe (a możliwe, że wkładki generowały straty, nie mam danych).

W sumie to chyba lepiej, niżby mieli wybrać opcją audiofilską, tj. obudowanie wkładek w drewno z drzewa sandałowego, igły wygrzewane na udach kubańskich dziewcząt etc. i cena x100.

[Wojtek]

Moim zdaniem nie ma specjalnie nad czym płakać, patrząc na wieloletnią ofertę wkładkową marki Shure.
To była kwestia czasu.
Przez ostatnią dekadę - zero innowacji, a licząc 2.5 dekady - poprzestanie na odgrzewaniu kotletów z archiwum.
Odkąd przeniesiono produkcję do Meksyku - słynna Shure'owska jakość już upadła.

Natłukli tego sporo więc dostępność zapasów magazynowych wystarczy jeszcze na długo.
Zresztą, o czym tu rozmawiać skoro nadal bez problemu można dostać większość już dawno nieprodukowanych wkładek czy oryginalnych igieł?
A zamienniki igieł nadal będą produkowane - tym bardziej jeśli nie będzie alternatywy w postaci oryginalnych produktów.

Firma Shure mogłaby odkurzyć temat serii V15 choćby dzisiaj.
Fani legendy z pewnością by się na nią rzucili, nawet jeśli nie byłaby jakoś specjalnie tania, ale skoro nie ma woli lub sensu biznesowego...