jestem świeżym posiadaczem Duala 481A ale zostałem poproszony przez znajomego o pomoc w sprzedaży kilku sprzętów które należały do jego ojca.
On nie wie nawet czy "zawartość" mieszkania ojca gra i działa, więc wziąłem na razie do siebie 3 gramofony a co nieco jeszcze zostało na mieszkaniu.
I teraz poza swoim Dualem, mam jeszcze
- Thorens TD-160
- Thorens TD-160s mk4
- Luxman PD-289 + micro seiki TA1
U znajomego został jeszcze Sony PS-X700, widziałem też w jakimś DIY gramofonie z plexi ramię SME 3009 z wkładką Pickering XV-15 ale nie wiem z jaką igłą + przedwzmacniacze, monobloki lampowe, odtwarzacze CD itp

Mój dylemat polega na tym, że mogę teraz sobie wybrać któryś z tych gramofonów a resztę sprzedać. Wszystkie działają, nie wiem jak Sony bo jeszcze go nie przytargałem do siebie. Luxman wygląda najsolidniej, głównie przez ramię. Każdy z nich ma delikatne wady wizualne, ale to są zadrapania na pokrywach, wszystkie pokrywy całe. Obsłuchałem je wczoraj na jednej płycie, ale nie usłyszałem druzgocących różnic. Każdy jest na innej wkładce, ale u mnie prawdopodobnie w torze najsłabszym elementem jest przedwzmacniacz - Vincent PHO-111 który notabene też wziąłem od znajomego.
Prosiłbym Was o pomoc w wyborze, który gramofon zostawić jako najbardziej przyszłościowy i jaką wkładkę byście do niego polecali.
Reszta mojego zestawu to Haiku audio bright mk3, Pylon Diamond Monitor, IC Haiku, kable głośnikowe Equilibrium Tune 11 Light.
W załączniku moje dylematy.
