E-tam Peliksie, przyszedł i poszedł do swoich elektronicznych zabawek. Nie ma tematu. Nie pierwszy i nie ostatni pyłek meteoryt.
Swoją drogą też czasem zaglądam na czas logowania, zwłaszcza jak szukam kontaktu ze znajomym forumowcem.
Tak sobie sprawdziłem logowanie osoby, która wygrała ostatnią licytację na giełdzie oraz prowadzącego aukcję. Wygrywający: 18:55 z dnia ostatniego bitu licytacji. Czyli po zakończeniu licytacji się już nie logował (nie był formalnie zainteresowany czy wygrał?), by zatriumfować

. Licydającjusz zaś odpisał, że sobie wymienią koszty na PW itd. też już nie podsumowując zakończenia aukcji. Ciekawe jak to zrobią skoro, żaden się już nie logował potem, a proste użycie opcji mail i Pw pozostawia ślad logowania.
Myślę, że się chłopcy ruchnęli z tym podbijaniem kwoty na spadochroniarza

i zostali z ręką w nocniku przy okazji pozbawiając naszego kolegę forumowego, który był realnie zainteresowany aukcją, możliwości uczciwej transakcji.
Dobra.. spadam, bo mnie znowu Wojtek opierdoli, że się chcę przyczepić

Nie chcę, wyciągam wnioski. Nie lubię boboków. Zawsze mnie zastanawia to naciąganie i po co? To ma krótkie nogi.