Witam !

[Pachenko]

Panowie, proszę się nie denerwować to tylko moje zdanie i chyba nie którzy źle mnie zrozumieli.

[JacK]

Cześć

[Pachenko]

Siema

[Wojtek]

Pachenko:
Zdanie zdaniem, ale ubierając to w takie słowa jak ty to zrobiłeś to brzmi tak jakbyś naprawdę nie wiedział o czym gadasz

Wystarczy pomyśleć kiedy wprowadzono mp3, jaka była sytuacja przed spopularyzowaniem tego formatu i samej idei jakościowej kompresji cyfrowego zapisu muzycznego oraz co dzięki temu zyskali melomani, a także do jakiego rozwoju zarówno medium jak i samej muzyki to doprowadziło.

[Pachenko]

No może i to za mocne słowa, ale dla mnie muzyka była piękniejsza przed erą mp3 i tyle, zdania nie zmienię.

[Kusma]

piękniejsza przed erą mp3

tak w sumie to nie rozumiem... ze niby odkad wprowadzono silnik diesela to produkuje sie gorsze silniki benzynowe?

[Pachenko]

Chyba na siłę chcesz sobie ze mnie żartować, bo myślę że wiesz o co mi chodzi.

[pan_winyl]

Dobra, poprawiłem literówki, za które przepraszam:) Wojciechu, dzięki za zwrócenie uwagi- staram się literówek nie walić, ale czasami zapominam przeczytać tekst pod tym kątem.

Myślę że Pachenko zwraca uwagę na jakiś ciekawy aspekt, nie będę go drążył dalej, zreszta dobym komentarzem jest to co powiedział na temat muzyki ostatnich 3 dekad Bob Dylan, sugerując, że odkąd wydaje się głównie na nośnikach cyfrowych (muzykę), nie powstało nic godnego uwagi. Ma to sens- cyfrowa obróbka dźwięku i wszlakie filtry zabiły trochę "prawdziwość" i kunszt muzyków. Ale to już dyskusja na inny temat.

[soob]

Dobra, poprawiłem literówki, za które przepraszam:) Wojciechu, dzięki za zwrócenie uwagi- staram się literówek nie walić, ale czasami zapominam przeczytać tekst pod tym kątem.

Myślę że Pachenko zwraca uwagę na jakiś ciekawy aspekt, nie będę go drążył dalej, zreszta dobym komentarzem jest to co powiedział na temat muzyki ostatnich 3 dekad Bob Dylan, sugerując, że odkąd wydaje się głównie na nośnikach cyfrowych (muzykę), nie powstało nic godnego uwagi. Ma to sens- cyfrowa obróbka dźwięku i wszlakie filtry zabiły trochę "prawdziwość" i kunszt muzyków. Ale to już dyskusja na inny temat.

Z całym szacunkiem dla Pana Dylana, ale trzeba być ignorantem żeby powiedzieć, że przez ostatnie 30 lat nie ukazało się nic wartego uwagi Zresztą ciężko mi uwierzyć, że na forum znajdzie się ktoś kto nie lubi jakiegoś albumu wydanego po 1982 (liczę 30 lat od dziś)

Wiem, że listy typu The Best of Rolling Stones itd. nie są jakimś wyznacznikiem jakości muzyki tak bardzo, ale jakiś obraz można sobie wyrobić i na pewno są tam albumy wydane po '82 roku

Ja polecam listę "1001 albumów, które musisz sprawdzić przez śmiercią" -- imho rzetelna lista i zawiera naprawdę klasyczne (nawet jeśli trochę komercyjne) pozycje

[Wojtek]

(nawet jeśli trochę komercyjne)

Każda muzyka, która daje swojemu twórcy zarobić, jest komercyjna, tak więc dziwi mnie taki komentarz

[Kusma]

Każda muzyka, która daje twórcy zarobić, jest komercyjna, tak więc dziwi mnie taki komentarz

Świeta racja. Niekomercyjne to sa plemienne piosenki z Zambii, reszta to produkty komercyjne, gorsze lub lepsze.

[Sindsoron]

Świeta racja. Niekomercyjne to sa plemienne piosenki z Zambii, reszta to produkty komercyjne, gorsze lub lepsze.

zdarza się jeszcze naprawdę niekomercyjny black metal ;p

[Wojtek]

Niekomercyjnych rzeczy prosto z "szopy" (bądź nie) jest cała masa, ale zgodnie z naturą rzeczy, te twory nie trafiają na takie zestawienia jak "1000 albumów..."