Jakiś rok temu na jednej z irlandzkich "wyprzedaży garażowych" kupiłem stary, lekko zniszczony gramofon za €5. Po dokładnym wyczyszczeniu i przyjrzeniu się w domu okazało się, że to Reynolds Audio RS90. Igłę do niego ściągnąłem gdzieś z brytyjskiego eBay'a dopiero tydzień temu.
Producent -
Model - Reynolds Audio RS90
Kraj produkcji - Irlandia
Rok produkcji - lata 70.
Wkładka - BSR SC-12H ceramiczna (podobno nacisk ok 7 gramów ale w sieci podobno jedna z najlepszych wkładek średniej klasy)
Igła - BSR ST-16 (diament dla płyt "33 1/3" i "45" i szafir dla płyt "78")
Gramofon automatyczny z "automatyczną zmieniarką", 3 prędkościami i 3 wielkościami płyt,
- podniesione nad ramię właściwe - przy starcie po przesunięciu suwaka w pozycję AUTO przeniesienie i opuszczenie ramienia na początek płyty. Po zakończeniu płyty powrót ramienia na jej początek i rozpoczęcie ponownego odtwarzania.
- opuszczone nad środek płyty - przy starcie pomimo przesunięcia suwaka na pozycję AUTO ramię podnosi się z podstawki ale zaraz opada z powrotem. Po zakończeniu płyty powrót ramienia na podstawkę i wyłączenie napędu
Plastikowe ramię to... automatyczna zmieniarka płyt. I jak się okazuje zakupiłem niekompletny gramofon. Trzpień centrujący płytę nie powinien być mały plastikowy tylko duży metalowy z elementem przytrzymującym kilka płyt w powietrzu ok 10 cm nad talerzem. Układa się kilka płyt na górze trzpienia i dociska plastikowym ramieniem. Automat przed rozpoczęciem odtwarzania pierwszej lekko naciska ramieniem na płyty co powoduje zrzucenie pierwszej na talerz. Po zakończeniu odtwarzania ramię grające ucieka znad płyty, ramię plastikowe dociska i spada kolejna płyta, ramię grające wraca na jej początek i zaczyna się odtwarzanie i tak w kółko aż nie spadnie ostatnia i ramię dociskające razem z nią. Powoduje to po zakończeniu odtwarzania powrót igły na podstawkę, zamknięcie jej w widełkach i wyłączenie napędu.
I... to w sumie wszystko co mogę o nim napisać. W internecie kompletnie NIC nie mogę na jego temat znaleźć Jedyne co mi się pojawia to stare ogłoszenia o sprzedaży z irlandzkiego portalu aukcyjnego. Powiem Wam szczerze, że nawet nie wiem czy dobrze obsługuję automat... Nie ma też niczego do skalibrowania ramienia. Znaczy są jakieś śrubki ale jedna jest od jego zawiasu a druga naciąga jakąś małą sprężynkę...
Zdjęcia i filmiki z działania ze względu na późną porę zrobię jutro i podeślę. Może ktoś taki ma i mi pomoże
