Jakość kabla

[Obywatel]

Ahaja wiem,że jesteś cenionym ekspertem w kraju w dziedzinie audio a szczególnie jeśli chodzi o gramofony.Jestem pełen uznania dla Twojej wiedzy i praktyki jaką posiadasz w tym temacie i nie neguję tego co napisałeś,ale używając nieco terminologii piłkarskiej weź pod uwagę,że są tacy co grają w niższych ligach,którzy nigdy nie zagrają w ekstraklasie ze względu na budżet,możliwości a nawet ambicje.Dlatego mając na uwadze,że reszta mojego zestawu to też niestety budżetówka i nigdy nie osiągnę pułapu audiofilskiego(nie odczuwam nawet takiej potrzeby),więc będę musiał się jakiś czas pomęczyć z tym Denonem,który jest chińską tanią masówką,ale musi mi służyć na jakiś czas i to robi.Chciałem jedynie zasięgnąć nieco opinii od kolegów z branży co sądzą na temat kabli sygnałowych i sensie ewentualnej ich wymiany za co bardzo dziękuję i pozdrawiam.

Czy odczuwasz jakieś negatywne symptomy zastosowania niskiej jakości kabla - jakieś brumienie, wzbudzanie się czy niska jakość sygnału? Jeśli nie, to po co cokolwiek ruszać? Zwłaszcza że - jak piszesz - posiadasz sprzęt budżetowy. Apropos sposobu wyprowadzenia kabli sygnałowych, to najlepiej jest jak ten sam przewód biegnie aż do samej wkładki - bez żadnych złącz po drodze. Reasumując, nie ma racjonalnych argumentów przemawiających za wymianą kabli sygnałowych w tym Denonie, zwłaszcza że jest to gramofon z wbudowanym przedwzmacniaczem.

[eenneell]

Chciałem jedynie zasięgnąć nieco opinii od kolegów z branży co sądzą na temat kabli sygnałowych i sensie ewentualnej ich wymiany za co bardzo dziękuję i pozdra

Mogę jedynie powiedzieć to co przedmówcy- zostawić kable!
Jeżeli już to sprawdzić jedynie " luty"!
Ktoś kiedyś pisał o sprzęcie ChRL (Chyba Jack -nie pamiętam o jakim), że sprawdził "luty" -byLy do kitu- poprawił i było ok
Jeśli koniecznie coś poprawiać to sprawdzić połączenia lutowane

[ahaja]

Apropos:
dzisiejsze sprzęty są lutowane cyną bezołowiową co skutkuje m in ich krótkim życiem. Jak już to tylko stara z ołowiem.

[Sindsoron]

dzisiejsze sprzęty są lutowane cyną bezołowiową co skutkuje m in ich krótkim życiem. Jak już to tylko stara z ołowiem.

niestety wszystko to że ołów jest szkodliwy dla środowiska, dla tego skończył jak azbest i teraz ciężko kupić cynę z ołowiem :3

[Obywatel]

Przecież normalnie można dostać cynę LC-60 a nawet 40, gdzie reszta stopu to Pb:
http://www.allegromat.pl/aukcja99397

[Sindsoron]

Przecież normalnie można dostać cynę LC-60 a nawet 40, gdzie reszta stopu to Pb:
http://www.allegromat.pl/aukcja99397

no oczywiście że da radę ją kupić, ale kiedyś była łatwiej dostępna, teraz ja żeby ją kupić we wrocławiu musiałem zjeździć całe miasto bo tylko w jednym sklepie ją mieli

[ahaja]

Sprawdziłem przed chwilą w denonie GT700 pojemność kabli od wkładki do wtyków:
L - 390pF
R - 421pF
Dokładając 100-220pF wbudowanych w preamp na wejściu robi się ... horror.

[Obywatel]

A swoją drogą to dziwne, że ołów jest w tym stopie elementem pożądanym. Kiedyś - jak pamiętam - tym bardziej ceniło się stop im więcej było w nim cyny. 40% top była kiła, która nadawała się tylko do rynien. 60-tką można już było cynować obwody drukowane a 80-tka to był wypas.

[eenneell]

Racja i nie racja!
Poprawianie "lutów" nie polega na "smarkaniu" cyną z pb, czy bez, tylko na "przygrzaniu" tych niepewnych, wadliwych i często "zimnych"

[pawel0777]

Sprawdziłem przed chwilą w denonie GT700 pojemność kabli od wkładki do wtyków:
L - 390pF
R - 421pF
Dokładając 100-220pF wbudowanych w preamp na wejściu robi się ... horror.

Dziwnie mi się wydaję ,że w przypadku przedwzmacniaczy gramofonowych pojemność przewodu jest uwzględniona i skorygowana dodatkowym R lub/i C umieszczonym w przedwzmacniaczu...bardzo możliwe ,że właśnie tym

Dokładając 100-220pF wbudowanych w preamp na wejściu

Znając sposoby łączenia kondensatorów wiadomo co dzieję się z pojemnością .

Jak by tak nie było to każdy dobry gramofon miałby wbudowany przedwzmacniacz... ale może się mylę Musiał bym bardziej wniknąć w sprawę

[ahaja]

W preampikach na wejściu masz duże R (300....3kohm) i C (100-330pF). Pojemność to nie kompensacja kabla tylko filtr dla MHz. Inaczej byś radia słuchał ... . Czasami dają takie filtry zdublowane.
Ta pojemność z parametrami głównie wkładek MM tworzy również filtr - a jak to działa to podałem link do vinylengine. Przy dużej pojemności wejściowej (kabel + wejście w preampie) obcina górę i pasmo może spokojnie spaść do 10kHz. Zatem pakowanie do prostego gramofonu i preampa super wkładki jest delikatnie mówiąc .... dziwne. A tak często można przeczytać.

Dobre preampy mają szerokie możliwości nastawów by skompensować parametry wewnętrzne wkładek.

[kielek]

....a ja się tylko o przewód zapytałem

[ahaja]

Ano widzisz, takie proste to nie jest.
Ale chyba lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć ... bo inaczej to i Bambino z gwoździem by nam wystarczyło ...

[pawel0777]

W preampikach na wejściu masz duże R (300....3kohm) i C (100-330pF). Pojemność to nie kompensacja kabla tylko filtr dla MHz. Inaczej byś radia słuchał ... . Czasami dają takie filtry zdublowane.
Ta pojemność z parametrami głównie wkładek MM tworzy również filtr - a jak to działa to podałem link do vinylengine. Przy dużej pojemności wejściowej (kabel + wejście w preampie) obcina górę i pasmo może spokojnie spaść do 10kHz. Zatem pakowanie do prostego gramofonu i preampa super wkładki jest delikatnie mówiąc .... dziwne. A tak często można przeczytać.

Dobre preampy mają szerokie możliwości nastawów by skompensować parametry wewnętrzne wkładek.

MHz pomijam bo chyba chodziło o KHz Jak działa filtr złożony z kondensatora wpiętego równolegle to chyba jasne...tnie górne częstotliwości.Jakie dokładnie częstotliwości zależy od pojemności i od rezystancji odbiornika(w tym przypadku rezystancji wej. przedwzmacniacza).O ile w przypadku wejścia dla np. CD pojemność kabla jest pomijalna bo wejście ma dużą rezystancję i co najwyżej utnie coś co i tak nikt nie usłyszy.
W przypadku gramofonu jest nieco inaczej bo wej. ma małą rezystancję dlatego znaczenie ma pojemność kabla , rezystancja wkładki i samego wejścia.Właśnie te parametry można korygować przez dodatkowe odpowiedniej wartości elementy które znajdują się w preampie.Zresztą bardziej wypasione mają regulację pojemności i rezystancji o czym sam wspomniałeś.

Same przewody też podlegają korekcji parametrów...zwróć uwagę na magiczne "puszeczki" które znajdują się na HI-END'owych kabelkach zastanawiałeś się kiedyś co tam się kryję ja myślę ,że jest tam rezystor,kondensator .

[ahaja]

Zauważ, że w większości przypadków na wejściu masz taką samą impedancję - 47kohm. Dlatego ma to takie samo znaczenie dla sedesa jak i wkładki. W tym drugim przypadku szczególnie dla wkładek MM dochodzi jej duża indukcyjność i tu się pojawia problem.
Przewód swoimi parametrami wpływa na źródło, które jest do niego podpięte.

Tak. Dlatego fajnie jest mieć mozliwość korygowania R i C na wejściu preampa. Jeśli nie ma fabrycznie to można to w prosty sposób zrobić.

Ano widziałem takie fifne puszki - to z reguły proste układy zobla ... podnoszone do rangi cudów. Przypomnę: to 2 elementy łącznie za jakąś złotówkę . 10 razy więcej ich kosztuje zalakowanie czy zalanie jakimś smarkiem i zapakowanie w puchę .