Słuchawki do 250zł

[Greegoory]

Panowie, potrzebuje dobrych zamkniętych mocno tłumiących otoczenie słuchawek. Głównie bede uzywał ich przy pracy do ustalania bramek kompresorów i tak dalej, ale chce ich uzywac takze w domu wieczorami poznymi czy tam w studiu do odsłuchu pomocniczego. Może macie jakies propozycje? Nie chce wielkich nauszników, nauszne, ale w miarę rozmiarowo wyglądające, fajnie gdyby kabel był jednostronny(ale to nie warunek. Mój typ to AKG K81. Jakieś propozycje? Cena jak w tytule - 250 zł, jeśli stwierdzicie, ze za 300 dostane lepsze słuchawy to moge jakos tam ten miesiac przeboleć ; )

[Wojtek]

Słuchawki mają być zamknięte i mocno tłumiące, a zarazem niewielkie i "w miarę rozmiarowo wyglądające", w dodatku niedrogie?
Ciężkie wymagania Trudno oczekiwać by coś ledwo zakrywające ucho miało być zamknięte i tłumić dźwięki z otoczenia
No ale coś się znajdzie, choćby prowizorycznego. "Tani monitor"

[Sindsoron]

Panowie, potrzebuje dobrych zamkniętych mocno tłumiących otoczenie słuchawek

A może coś dousznego? Mówię tu o IEM'ach?

[Kusma]

To ja tak moze cos zaproponuje.
Osobiscie jestem posiadaczem slchafonow Sony MDR V500 Pro America. To najwyższa pólka Sonego. Model gdzie cena jest adekwatna do jakosci.
Nie jest to wprawdzie najwieksze cudo japoncow(czyli MDR V700), ale stanowi "przejscie" od standardowych MDR V500 do MDR V700.
I tu jest problem bo ten moj amerykaniec nie jest dostepny w polsce.
Ale w zwiazku z tym ze troche roznych sluchawek sony przeszlo mi przez lapki to polecalbym wspomniane juz tutaj MDR V500.
Rzekomo zblizone(wedle danych technicznych) do Sennheiser HD 280 PRO. Jesli to prawda to niezla okazja, bo MDR V500 "zmieszczą" sie w 300zl, a HD 280 "chodza" od 450.
Nie wiem ile w danych technicznych prawdy, a MDR V500 na uszach nie mialem. Zaryzykuje jednak stwierdzenie ze z takiego zakupu bylbys zadowolony.
Jednostronny przewod spiralny(swietna sprawa), z nakrecana koncowka. Odkrecane nauszniki, 3 metrowy kabelek - jednak ze wzgledu na spiralnosc, dlugosc "faktyczna" policzylbym 2,5m .
A do tego wszystkiego latwo do soniakow kupic nakladki skorzane na wymiane(choc nie dam glowy czy w tym modelu to skora czy jakas "skaja").

MDR V500 sprzet fajny, jednak tego "co tygryski lubia najbardziej" nie ma - czyli metalowego pałąku.
Dla mnie taki metalowy pałąk rzecz święta, szczególnie gdy w pracy często zdejmuje się sluchawki. No ale w tej cenie raczej takiego bajeru nie znajdziemy.

A tak wogóle to "sluchawki" powinienes dobierac do konkretnego sprzetu, szczegolnie zwracac uwage na impedancje.
Taki sobie profesjonalny mikser moze miec 60 ohm, przyjdziesz do domu podlaczysz do sprzetu domowego zalozmy 32 Ohm i...
powiedzmy ze wrazenia dzwiekowe moge byc "delikatnie" inne

PS Jak to się wogóle stało że w tak młodym wieku zostałeś realizatorem dźwięku?

[Wojtek]

To najwyższa pólka Sonego.

No nie za bardzo

Nie jest to wprawdzie najwieksze cudo japoncow(czyli MDR V700)

Jeszcze bardziej wesoło się robi

MDR-V700 nawet nie jest najwyższym modelem tej serii, bo jeszcze jest np. MDR-V900, ale tak czy siak nie jest to "największe cudo" od Sony.

Byłoby śmieszne gdyby "hi-end" w wydaniu Sony był na takim śmiesznie niskim pułapie cenowym.

Dla profesjonalnej roboty już lepiej sięgnąć choćby po coś z legendarnej serii MDR-75xx (choćby nawet starszy model albo np. V6).
http://pro.sony.com/bbsc/ssr/cat-audio/cat-headphones/

Problem tylko w tym, że u nas w kraju jest śmiesznie kiepski wybór jeśli chodzi o słuchawki Sony, niestety.

Tyle słowem dygresji o Sony

PS Jak to się wogóle stało że w tak młodym wieku zostałeś realizatorem dźwięku?

Była o tym mowa już przy okazji wątku powitalnego http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=8&t=1192

[Kusma]

Wojtku, w polsce MDR V700 to najwyzszy model, nie moja wina ze jestesmy sto lat za murzynami

Jeszcze bardziej wesoło się robi

Źle mnie zrozumiałes W hameryce sa i sluchawki sonego po pare tysi dolarow, jak bedziesz tam kiedys to zajrzyj do profesjonalnego sklepu(ja mialem okazje)Sonego, albo panasonica, to twoj poglad na "hi end" ulegnie drastycznej zmianie. My tu poruszamy tematy przyziemne, no ale coz zle sie wyslowilem, i stąd nieporozumienie.
Zresztą jak dla mnie Sennheiser HD 280 i Sony MDR V700 - to wystarczający "kosmos".
Miałem doczynienia z nimi, jak na Polskę te modele to juz profesjonał - taki fakt... moze i smutny, ale prawdziwy.

Problem tylko w tym, że u nas w kraju jest śmiesznie kiepski wybór jeśli chodzi o słuchawki Sony, niestety.

W sumie o to mi chodzilo.

Dla profesjonalnej roboty już lepiej sięgnąć choćby po coś z legendarnej serii MDR-75xx (choćby nawet starszy model albo np. V6).

A miałeś to na uszach? Miałem doczynienia z MDR - 7506 - jakie to jest niewyyygodne, fuj! Troche przypomina mi stare Technicsy '80 - mowie o kształtach.

A wracając do tematu to ja bym zaryzykowal te MDR V500, piszę zaryzykowal bo w rękach ich nie miałem.

[Sindsoron]

Ja mogę zaproponować:
- Shure SRH 240: wstęp do "referencyjnych" słuchawek shure'a, ogólnie słuchawki są celowane w studyjne zastosowania, dla osób o nie zasobnym portfelu. Dobrze tłumią hałasy z zewnątrz. Dość wygodne, fajnie leżą na głowie, kabel dzielony, nie są olbrzymie, ot takie w sam raz ;p mimo celowania w studio, dalej grają tak jak wszystkie słuchawki shure'a czyli mocniej dołem (tak samo zresztą jak sennheisery ;p). Impedancja 38 ohm
- Audio Technica ATH-M30: przyzwoite słuchawki ze stajni AT. Dobrze tłumią hałasy, dobrze dopasowują się do głowy, choć na dłuższą metę mogą trochę męczyć bo dociskają dość znacząco, ale mimo wszystko to głównie dzięki temu dobrze tłumią. Kabel jednostronny. Impedancja 65 ohm.

A tak wogóle to "sluchawki" powinienes dobierac do konkretnego sprzetu, szczegolnie zwracac uwage na impedancje.
Taki sobie profesjonalny mikser moze miec 60 ohm, przyjdziesz do domu podlaczysz do sprzetu domowego zalozmy 32 Ohm i...
powiedzmy ze wrazenia dzwiekowe moge byc "delikatnie" inne

Dla normalnego człowieka jedyną różnicą będzie poziom "głośności". Ogólnie żeby słuchawki nauszne pokazały w pełni swoje możliwości potrzeba odpowiednio mocnego wzmocnienia (całkiem jak przy głośnikach, musi się membrana dobrze rozbujać ;p). Przy za słabym wzmacniaczu słuchawki po prostu zagrają "ciszej" i trochę słabiej niż powinny, ale jakieś znaczące pogorszenie dźwięku zauważysz dopiero jak będziesz chciał napędzić komówką/"mp3" >100 ohm'owe słuchawki :3 jak to będzie normalny wzmacniacz/mikser to powinny bez większego problemu wysterować i 200 ohm'owe słuchawki. Dopiero przy "audiofilskich" 300 ohm'ówkach trzeba kombinować z dobieraniem słuchawek pod wzmacniacz i odwrotnie

[Wojtek]

Wojtku, w polsce MDR V700 to najwyzszy model

Pisałeś o "największych cudach" Sony. Co mnie obchodzi kraj, skoro piszesz ogólnie o wyrobach firmy?

W hameryce sa i sluchawki sonego po pare tysi dolarow, jak bedziesz tam kiedys to zajrzyj do profesjonalnego sklepu(ja mialem okazje)Sonego, albo panasonica

Od czegoś takiego mamy Internet

to twoj poglad na "hi end" ulegnie drastycznej zmianie

Oj bardzo wątpię + jaki jest mój pogląd na "hi end"?

My tu poruszamy tematy przyziemne, no ale coz zle sie wyslowilem, i stąd nieporozumienie.

No dosyć mocno

Zresztą jak dla mnie Sennheiser HD 280 i Sony MDR V700 - to wystarczający "kosmos".

Ty to nie wszyscy, pamiętaj.
Sam mam HD 280, ale w życiu nie uważałbym tego za produkt z górnej półki.

Miałem doczynienia z nimi, jak na Polskę te modele to juz profesjonał - taki fakt... moze i smutny, ale prawdziwy.

Co za stek bzdur Co z tego, że żyjemy w Polsce? Naprawdę nie mamy się czego wstydzić, co zresztą potwierdza poniekąd ilość krajanów siedzących dość głęboko w audio.
Gdyby była taka "bida z nędzą" to by nie było o czym gadać w ogóle w kontekście hi-endu ani audiofilii, nie wspominając już o "fachowej" prasie.
No ale może tu nie o tym Biadolenie pod banderą "bo to Polska właśnie" bardziej się nadaje do wątku: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=4&t=714
Sory za ostry ton, ale nie znoszę tego typu gadania.

A miałeś to na uszach? Miałem doczynienia z MDR - 7506 - jakie to jest niewyyygodne, fuj! Troche przypomina mi stare Technicsy '80 - mowie o kształtach.

Pewnie. Fajne słuchawki studyjne.


Także mogę przytaknąć przy Shure SRH-240 Moim zdaniem zdecydowanie lepsze od AKG K81, ale to tylko moje uszy.
Audio Technica ATH-M30 to też raczej dobry wybór.

Ogółem warto jednak rozróżnić zamknięte słuchawki DJskie od słuchawek studyjnych.
Wielu marketingowców stara się usunąć granice między tymi kategoriami

[Greegoory]

A tak wogóle to "sluchawki" powinienes dobierac do konkretnego sprzetu, szczegolnie zwracac uwage na impedancje.

TO niestety nie możliwe, bo w samej pracy mam już 3 konsolety + powiedzmy że ewentualnie Hi-Fi w kanciapie (choc pewnie tutaj nie bede korzystał słuchawkowo) do tego rozne inne miejsca + dom...

chyba nie mają to byc słuchawy studyjne... lubię poczuć muzę, a pozatym chcę by były to wytrzymałe słuchawy, te SONY MDR V 500 mi na takie wygladaja. glownie bede ich uzywac dom + czasami praca ale tylko do ustawiania dynamiki a nie barw, studio - pewnie sporadyczne do podparcia sie ; )

Chyba ze poradzicie na co jeszcze mogę zwrócić uwagę, podkresle ze te słuchawy beda "rzucane", grane na wszelkie sposoby i dosc czesto wiec zalezy mi na wytrzymałosci.

[Wojtek]

Też uważam, że nie ma co specjalnie przejmować się impedancją. Na "barwę" itd. to nie ma wpływu, co najwyżej na głośność, jak już zwrócił uwagę Sindsoron.

chyba nie mają to byc słuchawy studyjne...

To nieco zmienia postać rzeczy. Nabrałem wrażenia, że właśnie o to chodzi. W takim razie najlepszym kompromisem będą chyba właśnie dobre "DJki", jak te AKG co miałeś na oku albo Sony co proponował Kusma.

[Greegoory]

mysle ze bezpieczniej DJki, chyb a beda bardzije odporne... dobrze mysle? a jakosc pewnie w jakims stopniu ustepująca, ale do codziennych zastosowan i do tej dynamiki (troche oklepuje ten tekst -,-) wystarcza?

[Wojtek]

Pewnie tak. Nie wiem z jakich słuchawek korzystasz w pracy np. i jakie masz doświadczenia w tym temacie, ale to już musisz sam wiedzieć gdzie jest dopuszczalna granica kompromisu

[Pachenko]

Ja ze swojej strony mogę polecić Sennheisery HD 215, które aktualnie posiadam, tylko nie wiem jak stoją teraz z ceną, bo wiem, że Sennheiser podbijał jakiś czas temu swoje ceny, ja swój egzemplarz kupiłem za 270zł.
Słuchawki świetnie tłumią hałasy z otoczenia, idealnie leżą na głowie i całkiem dobrze grają.

[Greegoory]

Kupiłem słuchawki. Znalazłem w lombardzie AKG k240 studio. Dałem za nie... 150 zł. jestem zadowolony, w studiu, domu i w pracy na pewno będą sie świetnie sprawować, ale mam ochotę jeszcze kupić te k518/k81 do słuchania muzyki chodzac po miescie itd. ale to na przyszły miesiąc chyba.