metallsnow pisze: ↑21 lut 2018, 20:43
Raczej gwarancji że nie będę jak Rico
Nie będziesz jak Rico. Gwarantuję
metallsnow pisze: ↑21 lut 2018, 20:43
niczego nie zepsuje
Może się przytrafić. Ale na OLX jest T25 za 400 zł więc w razie czego masz źródło części zapasowych
metallsnow pisze: ↑21 lut 2018, 20:43
czym ściągać te E-ringi
Czymkolwiek. Nawet śrubokrętem jak zawsze używałeś. Byle Ci nie poginęły w walce
Na oko przy pewnej wprawie zrobisz to w 15 minut.
Pierwszy raz najczęściej 10x dłużej
Z instrukcji i Twoich zdjęć wygląda to na prostą robotę.
Przynajmniej rozebranie

Wiem, wiem ... łatwo mi mówić jak tego nigdy nie robiłem w takiej maszynie ...
Odkręcasz plastikową prowadnicę ramienia kończącą windę (imbus) i jedną zawleczkę.
Reszta z gramofonem na pleckach. Najpierw jak w X60.
Płytka z podłączeniami kabli do wkładki na dwóch śrubach.
Potem "brake drum" z osi ramienia (imbus).
Uważaj na kabelki ramienia
Potem jedna zawleczka i dwie śruby i już masz wyciągnięte dwie pierwsze blachy mechanizmu.
Potem kolejna mała zawleczka i następna blacha.
No już możesz odkręcić całą blachę z mechanizmem windy (cztery śruby).
Zwróć uwagę jak ona wygląda wraz z osią windy na rys. 8.4 (brake assy).
Wyciągasz oś windy (nie zgub sprężyny), czyścisz to co było w tulei i na na osi (np. benzyną ekstrakcyjną) i walisz dużo nowego oleju. Nie żałuj. Wręcz wypełnij tuleję olejem (potem zetrzesz nadmiar po włożeniu osi) ...
Po prostu ostrożnie wyciągaj blachy aby dojść do windy i niczego nie pogiąć.
Patrzysz i myślisz ... robisz zdjęcia w trakcie aby się udało to potem złożyć ... na końcu działasz

Jak się uda złożyć i będzie za sztywno to rozbierasz ponownie i dajesz 300 tys. cst.
Jak za szybko to robisz miks i znowu rozkręcasz.
W tym momencie już jesteś specem od windy w T25 i zaczynasz myśleć o tym aby na tym zarabiać kasę
Ale dokumentacja dla potomnych musi być
