Kenwood KR 5400 - FM i inne problemy

[pan_winyl]

Hej, chyba nie ma wątku, wyszukiwarka nie pomogła mi w tym temacie :/

Jak wiadomo używam amplitunera Kenwood KR 5400. Świetny sprzęt, zwłaszcza pod kątem przedwzmacniacza- leży mi jego praca i brzmienie, ale niestety jest pewne ale.

Ale polega na działaniu tunera, a raczej problemie z nim. Mam nieodparte wrażenie że tuner w moim ampli nie działa tak jak powinien. Sygnał rzadko przekracza 3 na 5 stopniowej skali, po odpięciu anteny sygnału nie ma wcale. Używam anteny wewnętrznej 75 ohm, podpiętej odpowiednio, która nawet stojąc na oknie nie daje oczekiwanego rezultatu. Czy recap w obrębie modułu FM, może cokolwiek zmienić? Czy powinienem szukać jakiegoś wzmacniacza sygnału? Czy ktoś już miał podobny problem z innym amplitunerem?

Dodatkowo zastanawiam się nad pełnym recapem amplitunera. Słyszę lekki szum, który oczywiście wzmaga się waz z wzmocnieniem. Szum na poziomie najwyższym przypomina szum kasety magnetofonowej. Do połowy skali wzmocnienia nie jest bardzo wyraźny, ale im dalej w las...

Jak żyć?

[chudy_b]

Z recapem w obrębie FM to bym się wstrzymał. Tam i tak nie ma za dużo elektrolitów. Obawiałbym się kompletnego rozstrojenia tunera. Mozna to zrobić, ale z głową.

Na niską czułość powinno pomóc dostrojenie głowicy. No ale tu także trzeba robić to z głową. Kręcenie na oślep pośle tuner do piachu. Trudno będzie to potem ponownie zestroić bez przyrządów.

Masz serwisówkę? Znalazłem na szybko tylko jakiś schemat.

[pan_winyl]

Serwisówki nie mam- ale poszukam. A te szumy? Wymiana kondensatorów filtrujących? Może pomoże czy nic z tym nie zrobię?

[chudy_b]

Wymiana kondensatorów filtrujących?

Raczej to nie pomoże. Wg mnie szumią tranzystory. Po prostu w latach 70 były dostępne takie jakie były. Można by szukać współczesnych niskoszumnych zamienników, ale to znowu grubsza jazda. Oczywiście recap wzmacniacza (nie tunera) możesz zrobić. To jest w miarę bezpieczne o ile pracujesz uważnie. Może poprawić się brzmienie.

[olsza84]

Coś tam szumieć zawsze będzie. Założę się, że mój NAD szumi bardziej od Twojego Kena. Tylko co z tego jak na godzinie 9 zaczyna się lekki szum a jak włączę muzykę to jest taki power, że żeby się porozumieć to już trzeba krzyczeć raczej Pewnie na Phono bardziej Ci szumi?

[pan_winyl]

Pewnie na Phono bardziej Ci szumi?

No raczej ;]

Ale tutaj obawiam się że dałem nieco *upy przy wymianie kabla bo szumy to mały pikuś przy wyłapywaniu każdego nawet delikatnego puknięcia w obudowę gramofonu :/ a lutować mi się ostatnio nie chce ;/

To jest w miarę bezpieczne o ile pracujesz uważnie. Może poprawić się brzmienie.

Do tej pory zrobiłem - co już opisywałem w wątku osobny recap całej sekcji wokół przekaźnika, dzięki czemu Ken nadal gra. Teraz kusi mnie reszta. Temat z tunerem faktycznie odpuszczę, i skłaniam się ku wypróbowaniu wzmacniacza antenowego i anteny zewnętrznej - co prawda znów przez pół mieszkania będę ciągnął kabel no ale ... (bo już jeden antenowy przez cały salon idzie :/)

[amrowek]

hm
spróbuj anteny
https://mediamarkt.pl/rtv-i-telewizory/ ... co-tva-300
lub
http://allegro.pl/dipolowa-antena-do-ra ... ro#thumb/3

[chudy_b]

recap całej sekcji wokół przekaźnika

To pewnie sekcja protecta. Na brzmienie bez wpływu.

Teraz kusi mnie reszta.

Słusznie. Jak już masz wprawę to pójdzie łatwo.

skłaniam się ku wypróbowaniu wzmacniacza antenowego

Bez sensu. Wzmocnisz głównie szumy. Przerabiałem.

anteny zewnętrznej

To już prędzej.

Poszukaj w sieci filmów o strojeniu tunerów. Nie musi być Twój Kenwood. Chodzi o złapanie zasady. Da się to zrobić niemal na ucho. Efekty mogą być spektakularne. Ja robiłem to do tej pory tylko raz. Czułość niby sprawnego tunera poprawiłem 3 krotnie.

[amrowek]

To co zyskasz na antenie zewnętrznej stracisz na przewodzie, a jak jeszcze nie daj załapiesz się na pętle masy to dopiero będziesz mial szum

[metallsnow]

Ja z serwisówką ustawiłem technicsa sa 5270k. Trochę mi to zajęło ale efekt był całkiem dobry. A na płytce nie masz opisanego co do czego jest?

[aldek]

1. W internecie na stronie: http://old.radiopolska.pl/wykaz/pokaz_stacja.php?pid=7
znajdujesz bliski sobie nadajnik. Ważna jest moc, i modulacja. Dużo Ci to wyjaśni.

2. w castoramie czy innym markecie kupujesz dwie metrowe rurki aluminiowe. Po jakieś 2 złote. Takie cienkie.
Obie przycinasz wg wzoru na całkowitą długość dipola: L = ( 300/100 * 0.95 ) / 2. Dla Dwójki pod Warszawą wychodzi 136 cm. Dzielisz to przez dwa, i masz długość jednej rurki (68 cm). Możesz też podstawić do wzoru środek pasma, czyli 98 MHz, wtedy dostaniesz dość uniwersalną antenę.

3. Obie przycięte rurki łączysz wciskając w oba ich końce kawałek jakiegoś patyka-izolatora. Ja użyłem zastruganego drewienka od pałaszowania sushi, ale może to być cokolwiek innego - np. bierka. Byleby siedziało ciasno. Zostaw jakieś 5 cm (nie więcej) między ramionami. Na oba ramiona naciągnij dwa kawałki (po jakieś 3 cm) rurki termokurczliwej. Użyjesz ich do zamocowania przewodu koncentrycznego 75 ohm.

4. Kabel koncentryczny 75 ohm weź dobry. Mi się sprawdza televes. Złącze (sprawdź w tunerze, czy masz męskie czy żeńskie) też muszą być dobre, nie jakieś audiofilskie, ale też nie jakieś zakręcane kompresyjne beleco. Ja mogę polecić televes po jakieś 3 zł sztuka. Jak już masz ten kabel, to oplot podkładasz pod jedną rurkę na jego końcu (tym przy połączeniu obu rurek), a żyłę sygnałową pod drugą opaskę. Opalasz zapalniczką, by rurki się obkurczyły, zapewnią w ten sposób styk z dwoma ramionami anteny.

5. W zależności, czy w tabeli z linku o stacjach Twój nadajnik ma modulację V albo H, ustawiasz w pokoju antenę. Fajniej, by była to modulacja V, bo wtedy antenę stawiasz na sztorc (odchodzi szukanie kierunku). U mnie taka antena jest za szafą, przy ścianie na strychu. Dość istotne jest, by kabel przez jakieś 15 cm odchodził od anteny prostopadle, a nie równolegle.

6. Efekt? Dwójka, która ma generalnie fatalny nadajnik, 35 km od niego daje mi (tuner Saba MT-201) sygnał 8,5 na 10.

Dopiero jak taka antena Ci nie pomoże, pomyśl o przestrajaniu tunera, albo bardziej skomplikowanych instalacjach antenowych.

[pan_winyl]

A na płytce nie masz opisanego co do czego jest?

Niestety nie - poza opisem która płytka od czego, nie ma nic ;/

Bez sensu. Wzmocnisz głównie szumy. Przerabiałem.

Dzięki zaoszczędziłeś mi właśnie pewnie trochę nerwów i czasu.

(sprawdź w tunerze, czy masz męskie czy żeńskie) też muszą być dobre, nie jakieś audiofilskie, ale też nie jakieś zakręcane kompresyjne beleco.

No niestety - mamy lata 70 i jako złącze w amplitunerze służą mi dwa zakręcane terminale, choć pewnie śrubki sa tutaj lepszym określeniem.

Pytanie- mam opcję anteny 300 hm i 75 ohm, czy wybór wpłynie jakkolwiek na odbiór?

Czy do takiego dipola o którym piszesz symetyzator jest zbędny?

Miałem do tej pory antenę zrobioną w sposób jaki opisujesz, ale z kabla dwużyłowego (antenowego) i szału nie było. Kusi mnie wywalenie anteny na balkon, bo podejrzewam że tak jak w tv efekt będzie kosmiczny.

Wydaje mi się że głównym problemem jest to że amplituner stoi dokładnie w środku mieszkania a więc i środku bloku- co negatywnie wpływa na jakikolwiek kontakt z falami radiowymi :/ i nie pomoże nawet ostatnie piętro.

Poszukaj w sieci filmów o strojeniu tunerów. Nie musi być Twój Kenwood. Chodzi o złapanie zasady. Da się to zrobić niemal na ucho

tego trochę się boję- bo nuż rozreguluję cały tuner i będzie po zawodach :/

Teraz kusi mnie reszta.
Słusznie. Jak już masz wprawę to pójdzie łatwo.

Czyli spisuje co potrzebuje i rozgrzewam lutownicę

[aldek]

ten dipol, na który przepis Ci podałem, ma 75 ohm. Nie potrzeba symetryzatora.
To, że masz śrubki, to nawet lepiej, jeden element odpada.

Antena z kabla to nie to samo, jednak, ważna jest współosiowość tych dwóch ramion dipola, no i symetryczny wymiar.
Żadna z pokojowych anten z allegro nie da lepszego sygnału od tej na którą przepis Ci podałem, praw fizyki nie przeskoczysz, ale w sumie, w świecie audio nie takie cuda już ludzie usłyszeli, więc kto wie
Pamiętaj też o przeklętej, różnej polaryzacji sygnałów FM w Polsce. Część stacji nadaje V, część H, więc najlepiej to jednak mieć dwa gniazda w tunerze i dwie anteny, ale takie tunery to tanie nie są, niestety, ludzie wiedzą, co dobre.

Niemniej, jak już się nastawiłeś na kupno jakiejś anteny, to wybierz 75 ohm - kabel w ekranującym oplocie to w bloku lepsze rozwiązanie, bo to przecież jest wielki tygiel sygnałów radiowych. Ale uważaj - większość sprzedawanych anten to ma 300 ohm, tylko wstawiony jest symetryzator. Co tłumi sygnał trochę, rzecz jasna, ale kto by się tam w tych Chinach takimi rzeczami przejmował.

A, i wywalenie anteny na balkon sprawi cuda. Chyba, że vis-a-vis jest inny blok

[pan_winyl]

Jak wspominałem teoretycznie mam dwa gniazda - 75 i 300 ohm. Więc mógłbym wywiesić krzyż na balkonie

Może rzeczywiście spróbuję z Twoim przepisem. Antena z allegro, która polecił amrowek już jest i właśnie cudów nie robi :/

[amrowek]

Jak wspominałem teoretycznie mam dwa gniazda - 75 i 300 ohm. Więc mógłbym wywiesić krzyż na balkonie

Może rzeczywiście spróbuję z Twoim przepisem. Antena z allegro, która polecił amrowek już jest i właśnie cudów nie robi :/

a która ?

ta z samego przewodu płaską w okno wkleiłem i jest ok. LUXMan i nie tylko on na fullu jedzie
ta druga mam na parterze za TV i tez ok