Buczenie/syczenie/bzyczenie ?

[metallsnow]

Kurde, ale najprostsza sprawa...
Krótkie kable od gramofonu do preampa (masa też ) a te długie to od pre do kina.
I poszukaj czegoś lepszego Mrówek dobrze radzi

[Franz]

Kurde, ale najprostsza sprawa...
Krótkie kable od gramofonu do preampa (masa też ) a te długie to od pre do kina.
I poszukaj czegoś lepszego Mrówek dobrze radzi

Akurat zrobiłem odwrotnie Jak wróce z roboty dzisiaj to podłączę odwrotnie i zobacze czy coś się zmieniło. kumpel ma analoga to jeszcze sprawdzę u niego czy nie będzie tego bzyczenia.

jvc ax333 i duala cr5900 dostaniesz w cenie 200 pln i będzie to lepsiejsze rozwiązanie , czym mniej po drodze rożnych rzeczy tym lepiej

Wolałbym, szczerze powiedziawszy, nie kupować specjalnie wzmacniacza do gramofonu jak mam ten amplituner, bo nie podłącze tych samych głośników do dwóch wzmacniaczy :/ Przedwzmacniacz do tego ampli co mam jest raczej koniecznością. Może jakiś inny przedwzmacniacz ?

[kriss]

Jak ma być nie drogo to Art Dj Pre II.

[Franz]

Odwróciłem system, podpiąłem VIVANCO krótkim kablem do gramofonu, nakręciłem kabelek od uziemienia do śrubki na obudowie, długi kabel poszedł od przedwzmacniacza do amplitunera i jest elegancko [przynajmniej na ile pozwala to urządzenie...] Bzyczeć i buczeć przestało. Dziękuję serdecznie za pomoc.

Jedna jeszcze sprawa, generalnie gra to wszystko dosyć cicho. Czy ewentualna zmiana tego przedwzmacniacza na, chociażby ten polecony wyżej, powinna poprawić głośność ?

[kriss]

Nie wiem jak gra Vivanco, ale to w zasadzie jest jeden z najtańszych preampow więc nie ma co za wiele oczekiwać.
Art Dj grał dość głośno, dodatkowo ma pokrętło Gain wiec można troszkę wzmocnić sygnał. Jest to takie minimum polecane na forum, pod względem, że gra już całkiem nieźle i do tej kwoty ciężko o coś lepszego z zewnętrznych przedwzmacniaczy. Miałem , słuchałem, bylo naprawdę dobrze jak za takie pieniądze.
Myślę ze ArtDj zjada tego Vivanco pod każdym względem.

[Franz]

Juz zalicytowałem jakiś niby prawie nowy Ale chodziło mi głównie o to, czy faktycznie zmiana tego preampa coś da w kwestii tej głośności. Natomiast, skoro mówisz, że tak to zrobię podmiankę. Dzięki za pomoc.

[Wojtek]

Jedna jeszcze sprawa, generalnie gra to wszystko dosyć cicho. Czy ewentualna zmiana tego przedwzmacniacza na, chociażby ten polecony wyżej, powinna poprawić głośność ?

Zawsze będzie ciszej względem urządzeń liniowych - jeśli o to Tobie chodzi.

[Franz]

Wydaje mi się, że różnica jest dosyć spora. Na ten przykład dźwięki z komputera, na poziomie 10 słychać tak samo głośno z gramofonu dopiero na poziomie 20. Rozumiem, że różnica będzie zawsze, nie wiem tylko czy aż taka duża to norma. A im bardziej rozkręcę potencjometr tym bardziej słychać jakieś szumy. Teoretycznie nie było jakoś super źle, tylko ciekawi mnie, czy lepszy przedwzmacniacz coś w tej kwestii zmieni ?

[Myszor]

Tak.

[Franz]

Tak tylko informacyjnie piszę, przyszedł Art DJ Pre II i szczerze powiedziawszy, nie widzę ogromnej różnicy... No ale jednak pare dni minęło, ja też jakiegoś wybitnego słuchu nie mam. Okiem laika, jest raczej to samo. W każdym razie to co chciałem można powiedzieć, że osiągnąłem. Dziękuję bardzo za pomoc.

Krótkie podsumowanie jakby ktoś miał podobny problem:

Wszystko gra dobrze w takim układzie: Krótki kabel RCA z gramofonu do przedwzmacniacza, potem długi kabel RCA z przedwzmacniacza do amplitunera. Kabelek od uziemienia z gramofonu przyczepiony do obudowy przedwzmacniacza. Lekkie szumy słychać tylko przy bardziej rozkręconym potencjometrze [ale to raczej normalne]

[Jurczyk]

Mam ten sam problem z buczeniem, a raczej miałem bo parę dni temu strzeliła mi końcówka mocy we wzmacniaczu i teraz już nie buczy. W zasadzie teraz nie słyszę byczenia ani muzyki. Buczenie to wina wzmacniacza, mam go na wszystkich gramofonach. Przyczyną może być zły przewód. U mnie jest dość długi bo ma z 8m i to tu upatruję problem. Ale mam większy problem z którym nie wiem jak się uporać. Podczas odtwarzania płyt czasami znika mi jeden kanał. Nie ma reguły w czasie. Znika po dziesięciu minutach grania albo po trzech godzinach. Testowane z trzema wzmacniaczami i dzieje się to w dwóch gramofonach na trzech nowych wkładkach, przewód 1m. Zauważyłem: jak znika mi ten jeden kanał powraca gdy wyciągnę na chwilę wtyczkę zasilania od gramofonu albo odczepię na chwilę uziemienie od gramofonu.

Wzmacniacze. Kenwood KA 7020, Dual CV440, Kraus KPA 100
Gramofony Scharp rp 1500, Beogram 1000,
Wkładki AT110, AT120, Shure M97

[Franz]

U mnie buczenie zniknęło jak podłączyłem uziemienie do przedwzmacniacza, więc wydaje mi się, że to może być trochę inny przypadek.

[Latro]

Ja mam inny problem w Kenwoodzie po przełączeniu selektora na phono przy większej głośności słychać szum i to nawet bez podłączonego gramofonu, a jak podłączę gramofon np. pod phono 1 to gdy przełączę na phono 2 słychać muzykę z gramofonu. Nie wiem czy to wina wadliwego, wyrobionego już selektora czy coś w przedwzamku szwankuje?

[Wojtek]

to gdy przełączę na phono 2 słychać muzykę z gramofonu

Głośno czy bardzo cicho?

[Latro]

Głośno czy bardzo cicho?

Że bardzo cicho tobym nie powiedział, jest dosyć głośne przebicie